Zadzwoń i umów się: (+48) 22 853 20 50 (+48) 22 853 20 50

Gdzie leży granica między ruchem body positive a zdrowiem?

Gdzie leży granica między ruchem body positive a zdrowiem

Perfekcyjnie wyretuszowane zdjęcia celebrytów mogą wpłynąć na nasze postrzeganie własnego ciała, prowadząc do kompleksów i zniekształconego obrazu siebie. W mediach społecznościowych, szczególnie na Instagramie, ruch body positive odgrywa znaczącą rolę – influencerki propagują ideę szacunku i akceptacji dla każdej osoby, niezależnie od wyglądu.

Ruch ten stawia na promowanie pozytywnego postrzegania ciała i akceptację wszystkich jego kształtów, niezależnie od norm społecznych czy kanonów piękna. Zachęca do uwalniania się od presji perfekcji, jaka panuje w mediach, i dostrzegania w każdym ciele wartości, zdrowia i unikalności. Dzięki tej inicjatywie osoby mogą poczuć się pewniej i wzmacniać swoją samoakceptację, doceniając, że piękno nie jest jednolite, a różnorodność ciał powinna być celebrowana. Dodatkowo, ruch ten inspiruje ludzi do odkrywania i celebrowania swojej unikalności, zamiast porównywania się z nierealistycznymi wzorcami idealnego wyglądu. Dzięki propagowaniu idei akceptacji ciała, coraz więcej osób zaczyna postrzegać swoje ciało jako źródło siły i indywidualności, co przekłada się na budowanie zdrowej samooceny. Równocześnie, pozytywny przekaz body positive uczy, że dbałość o zdrowie fizyczne i emocjonalne nie musi oznaczać rezygnacji z autentyczności – można kochać swoje ciało, jednocześnie podejmując działania sprzyjające jego dobremu funkcjonowaniu. W efekcie, idea ta staje się katalizatorem zmiany społecznej, pomagając budować bardziej realistyczny i zrównoważony obraz piękna.

Jednak ważne jest, by pamiętać, że ruch body positive nie oznacza rezygnacji z dbałości o zdrowie i kondycję fizyczną; chodzi o równowagę między akceptacją siebie a troską o swoje zdrowie oraz dobre samopoczucie. 

Historia ruchu body positive

Początki ruchu body positive sięgają lat 60. XX wieku, kiedy aktywiści zaczęli sprzeciwiać się dyskryminacji osób o wysokim wskaźniku BMI. Natomiast samo określenie „body positive” narodziło się w 1996 roku dzięki inicjatywie psychoterapeutki Elizabeth Scott oraz pisarki Connie Sobczak, które borykały się z problemami związanymi z zaburzeniami odżywiania. Chciały one stworzyć przestrzeń, w której osoby czujące się wykluczone ze względu na swój wygląd mogły poczuć się bezpiecznie. W Polsce ruch ten, określany także mianem ciałopozytywności, promowany jest m.in. przez Martynę Kaczmarek, Aleksandrę Domańską, Zofię Zborowską, Małgorzatę Rozenek-Majdan, Patrycję Kazadi oraz Ewę Farnę. Jego celem jest nauczenie nas właściwej relacji z własnym ciałem oraz celebrowanie różnorodności.

Czym właściwie jest ciałopozytywność?

Choć ruch ciałopozytywności budzi wiele kontrowersji i bywa źle rozumiany, jego istotą jest nauka akceptacji swojego ciała – zarówno jego atutów, jak i niedoskonałości. Promuje on naturalność i docenianie różnorodności, jednak nie powinien być wykorzystywany jako argument do lekceważenia problemu otyłości i rezygnacji z leczenia czy profilaktyki. Ważne jest, aby odpowiednio interpretować zasady tego nurtu, szczególnie gdy chodzi o wsparcie osób borykających się z otyłością.

Ruch body positive powinien skupiać się na promowaniu zdrowej samoakceptacji, a nie na ignorowaniu problemów zdrowotnych związanych z nadmierną wagą. Akceptacja własnego ciała nie oznacza zaniedbywania zdrowia – dbałość o kondycję fizyczną, regularne badania oraz odpowiednia dieta są kluczowe. Należy pamiętać, że przyjmowanie pełnej odpowiedzialności za swoje zdrowie oraz wcześniejsze rozpoznanie ewentualnych problemów zdrowotnych może przyczynić się do lepszego samopoczucia i ochrony przed przyszłymi komplikacjami. Równocześnie, ruch ciałopozytywności ma na celu wspieranie osób, by przestały się wstydzić swojej wagi i poczuły się pewnie, niezależnie od wyglądu, co ma ogromny wpływ na poprawę ich jakości życia i samoakceptacji. 

Dodatkowo, autentyczna akceptacja własnego ciała nie powinna wykluczać troski o zdrowie. Wspierając osoby zmagające się z problemami związanymi z otyłością, warto łączyć pozytywne nastawienie z regularnymi badaniami profilaktycznymi oraz aktywnością fizyczną, co pomaga utrzymać dobrą kondycję zdrowotną. Kluczowe jest, aby propagowanie idei ciałopozytywności szło w parze z edukacją na temat zdrowego stylu życia – dzięki temu akceptacja siebie staje się fundamentem do podejmowania świadomych i korzystnych dla zdrowia wyborów. W efekcie, harmonijne łączenie pozytywnego obrazu własnego ciała z odpowiedzialnością za zdrowie może przyczynić się do poprawy jakości życia i długofalowego dobrostanu.

Body positive a otyłość

Ruch body positive nie powinien usprawiedliwiać ignorowania choroby otyłościowej, która – jeśli nie jest leczona – może prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych. Aby ocenić, czy nasza masa ciała mieści się w normie, warto skorzystać z kalkulatora BMI. Przyjmuje się, że:

  • 18,5–24,9 kg/m² oznacza prawidłową masę ciała,
  • 25–29,9 kg/m² wskazuje na nadwagę,
  • 30 kg/m² i więcej to otyłość, której stopień określa się według wartości:
    • 30–34,9 kg/m² – otyłość I stopnia (umiarkowana),
    • 35–39,9 kg/m² – otyłość II stopnia (kliniczna),
    • powyżej 40 kg/m² – otyłość III stopnia (tzw. otyłość olbrzymia).

Otyłość jest chorobą przewlekłą, wynikającą z nadmiernego gromadzenia tłuszczu, co może przyczyniać się do wystąpienia cukrzycy typu 2, nowotworów, nadciśnienia, chorób sercowo-naczyniowych, bezdechu sennego, niepłodności, zaburzeń hormonalnych oraz chorób zwyrodnieniowych stawów. Choć wygląd nie powinien być jedynym kryterium oceny, zdrowotne konsekwencje otyłości są nie do przecenienia.

Skutki ruchu body positive

Zwolennicy ruchu body positive sprzeciwiają się nierealistycznym kanonom piękna, które są wynikiem społecznych konstrukcji. W mediach społecznościowych często pojawiają się hashtagi zachęcające do akceptacji własnego ciała, co pomaga wielu osobom przełamywać kompleksy. Coraz więcej ludzi rezygnuje przy tym z retuszu zdjęć. Warto jednak pamiętać, że body positive to nie tylko samouwielbienie, lecz również zrozumienie swoich możliwości i ograniczeń, a przede wszystkim dbałość o zdrowy tryb życia – nie tylko dla zgodności z trendami, ale przede wszystkim dla własnego dobrego samopoczucia.

Jak dbać o swoje ciało?

Dbając o ciało, powinniśmy nauczyć się słuchać swoich potrzeb, rozróżniać sygnały głodu i sytości, co może pomóc w kontrolowaniu porcji i utrzymaniu właściwej wagi. Głównym przesłaniem ruchu body positive jest akceptacja własnego ciała oraz troska o zdrowie. Niemniej jednak nadmierne skupianie się na wyglądzie, np. poprzez obsesyjne ważenie się czy stosowanie rygorystycznych diet, może być szkodliwe w dłuższej perspektywie.

Regularna aktywność fizyczna przynosi liczne korzyści – nie tylko kształtuje sylwetkę i wzmacnia mięśnie, ale także poprawia ogólną wydolność, sprawność oraz elastyczność ciała. Sport redukuje ryzyko wielu chorób, takich jak schorzenia układu krążenia, cukrzyca typu 2, nadciśnienie, osteoporoza, otyłość czy depresja. Ważne jest, aby intensywność wysiłku była dostosowana do indywidualnych możliwości – można zacząć od spacerów, lekkiej jogi czy pływania. Nie zapominajmy również o regularnych badaniach profilaktycznych, które pomagają wcześnie wykryć ewentualne problemy zdrowotne, co pozwala na szybsze wdrożenie leczenia.

Podsumowując, ruch body positive zachęca do akceptacji różnorodności i miłości własnego ciała, jednak równocześnie nie powinien usprawiedliwiać rezygnacji z dbania o zdrowie. Kluczem jest znalezienie równowagi między akceptacją siebie a troską o dobre samopoczucie i kondycję fizyczną.