Największe trudności w relacjach międzyludzkich: od komunikacji po presję społeczną

Największe trudności w relacjach międzyludzkich od komunikacji po presję społeczną

W dzisiejszych czasach relacje międzyludzkie stają przed szeregiem wyzwań, które wynikają zarówno ze zmieniających się norm społecznych, jak i dynamicznego rozwoju technologii. Już na poziomie podstawowej komunikacji obserwujemy trudności w nawiązywaniu prawdziwej, empatycznej relacji – brakuje nam nie tylko cierpliwości i czasu, ale także umiejętności słuchania i otwartego wyrażania swoich potrzeb. W obliczu nieustannie ewoluującego świata, gdzie wartości, potrzeby i sposoby porozumiewania się ulegają przemianie, szczególnie widoczne są napięcia w relacjach międzypokoleniowych, a zwłaszcza w więziach rodzic-dziecko.

Jak podkreśla psycholożka, Maria Dobrowolska, współczesne technologie, mimo że umożliwiają stały kontakt, często ograniczają naszą komunikację do powierzchownych interakcji, pozbawionych pełni niewerbalnych sygnałów, które są fundamentem autentycznego porozumienia. Dodatkowo, rosnący nacisk na indywidualizm i zdrowy egoizm, choć pozwala na lepsze zrozumienie siebie, bywa przeszkodą w budowaniu kompromisowych relacji opartych na wzajemnym wsparciu i zaangażowaniu.

Nadmiar bodźców, presja społeczna oraz idealizowane obrazy prezentowane w mediach społecznościowych potęgują poczucie niedoskonałości oraz utrudniają kształtowanie trwałych i głębokich więzi. Mechanizmy obronne, takie jak wycofywanie się czy nadmierna próba unikania odrzucenia, mogą przynieść chwilowe ukojenie, lecz na dłuższą metę nie sprzyjają budowaniu satysfakcjonujących relacji.

W niniejszym wywiadzie przyglądamy się bliżej tym złożonym wyzwaniom, analizując, jak zmieniające się normy społeczne, rozwój technologiczny oraz współczesna kultura wpływają na nasze relacje z innymi, a także jakie konsekwencje mają te zmiany dla naszego zdrowia psychicznego i jakości życia.

Jakie są największe trudności, z którymi borykają się ludzie w relacjach międzyludzkich w dzisiejszych czasach? Jak zmieniające się normy społeczne wpływają na nasze relacje z innymi?

Patrząc od podstaw, trudności pojawiają się już na poziomie samej komunikacji z drugim człowiekiem. Często brakuje nam empatii, a jeszcze częściej – czasu na prawdziwie jakościowe chwile spędzone z bliskimi. Zmieniające się normy społeczne szczególnie wpływają na relacje międzypokoleniowe, zwłaszcza te między rodzicem a dzieckiem. Wspólne zrozumienie staje się wyzwaniem, ponieważ świat, w którym dorastają młodsze i starsze pokolenia, nieustannie ewoluuje, a wraz z nim – wartości, potrzeby i sposób patrzenia na rzeczywistość.

W jaki sposób media społecznościowe i technologie komunikacyjne zmieniają sposób, w jaki budujemy i utrzymujemy relacje? Czy technologia pomaga, czy raczej utrudnia autentyczną komunikację między ludźmi?

Z jednej strony pozwalają one utrzymać kontakt i wiedzieć co się dzieje u innych, przynajmniej na tyle, na ile się podzielą, czy to publicznie, czy w bardziej prywatnej rozmowie za pomocą któregoś z dostępnych komunikatorów. Jednak warto wziąć pod uwagę, że zdecydowana większość komunikacji zachodzi na poziomie niewerbalnym, dlatego jeśli nie widzimy całego człowieka, jego twarzy i mowy ciała, a nierzadko nawet nie słyszymy jego głosu, to dużo trudniej jest o taką właśnie autentyczną komunikację, a nie tylko powierzchowną rozmowę. 

Jakie wyzwania pojawiają się w relacjach w związku z rozwojem równości płci i zmieniającymi się rolami społecznymi?

Bez wątpienia na pewno żyje się szybciej niż kiedyś i obecnie, w związku z równością płci, każda z nich ma więcej ról w społeczeństwie lub te role wymagają większego zaangażowania niż kiedyś. To powoduje, że więcej pracy trzeba włożyć w to, aby zgrać się ze sobą, uwzględniając potrzeby obu stron relacji. Kiedyś było to dużo bardziej podyktowane konwenansami, czy obowiązującymi normami i tradycjami, obecnie w każdej relacji trzeba szukać porozumienia odpowiedniego dla obu stron. To ma swoje dobre strony, bo oczywiście dzięki temu relacje mają potencjał, żeby być bardziej zadowalające dla obu stron, ale też wymaga większego nakładu czasu, energii i wrażliwości na drugą stronę od obu osób zaangażowanych.

Jakie oczekiwania w relacjach międzyludzkich są obecnie kształtowane przez zmieniające się normy społeczne, np. równy podział obowiązków w związkach?

Kobiety są namawiane do bycia czynnymi zawodowo i rozwoju w wielu sferach życia, więc tym samym jest oczekiwanie, żeby mężczyźni byli bardziej niż kiedyś zaangażowani się w sprawy domowe. Mężczyźni oprócz tego są zachęcani do takich rzeczy, jak dbanie o wygląd, czy samorozwój. Ogólnie rzecz ujmując, oczekiwane jest większe partnerstwo, równe traktowanie siebie nawzajem, co możliwe jest tylko przy obustronnej efektywnej współpracy i znalezieniu porozumienia.

W jaki sposób rosnący nacisk na indywidualizm, czy zdrowy egoizm wpływa na relacje interpersonalne?

Indywidualizm z jednej strony może nam pomóc odnaleźć siebie i być w zgodzie i w kontakcie ze swoimi potrzebami. Zdrowy egoizm może z kolei nas wspomóc w stawianiu granic w relacjach, dzięki czemu te będą dla nas zdrowsze. Jednak zbyt daleko idący indywidualizm i nadmierne skupienie się na swojej perspektywie może utrudniać otwarcie na kompromis, tak potrzebny w budowaniu relacji, zmniejszać naszą gotowość do postaw empatycznych, czy na współpracę w zespole/ grupie, zarówno w pracy jak i w życiu prywatnym.

Czy łatwiej jest współczesnym ludziom nawiązywać głębokie więzi, czy raczej wybierają powierzchowne znajomości? Czy brak czasu, szybkie tempo życia wpływają na pielęgnowanie relacji i staje się powszechnym problemem w dzisiejszym społeczeństwie?

Tak, szybkie tempo życia powoduje, że trudniej nam znaleźć czas na spotkanie z innymi, tym bardziej taki jakościowy czas. Jesteśmy istotami społecznymi, a głęboka więź potrzebuje przede wszystkim właśnie czasu, najpierw aby ją zbudować, potem, żeby podtrzymać i pielęgnować. Przy braku czasu możemy zadowalać się tzw. small talkiem, czy pisaniem za pomocą komunikatorów, chociaż na dłuższą metę często nie spełni to naszej potrzeby kontaktu z drugim człowiekiem. To szybkie tempo życia zaczyna się teraz od coraz wcześniejszych lat życia, a szczególnie w procesie socjalizacji młodych ludzi ważna jest jednak interakcja z żywym człowiekiem, bo tylko w ten sposób dziecko może zdobyć umiejętności komunikacji i pozostałe kompetencje społeczne.

Jak kultura „natychmiastowej gratyfikacji” (np. szybkie spełnianie potrzeb przez internet, aplikacje randkowe) wpływa na głębokość i trwałość współczesnych relacji? Czy to zjawisko sprawia, że ludzie mają trudności w długoterminowym zaangażowaniu?

Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do natychmiastowego zaspokajania swoich potrzeb, to chociażby właśnie internet daje nam wiele możliwości na znalezienie sposobu na ich zaspokojenie. Jak mówią badania z zakresu psychologii społecznej, jeśli mamy zbyt duży wybór, to dużo trudniej nam się zdecydować na jedną opcję. Z tego powodu mając takie możliwości jak współcześnie, może być nam trudniej zbudować trwałą więź, bo jeśli nagle coś się będzie, mówiąc potocznie, psuło w naszej relacji z jedną osobą, to mamy świadomość, że możemy poszukać szybko innej opcji, innej osoby, która potencjalnie będzie do nas bardziej dopasowana.

Jakie są największe wyzwania w komunikacji między ludźmi, szczególnie w relacjach bliskich?

Wrażliwość na potrzeby drugiej strony, aktywne słuchanie siebie nawzajem i komunikowanie swoich potrzeb sobie nawzajem w taki sposób, aby nie ranić drugiej strony, a jednocześnie przekazując swój komunikat. Znalezienie równowagi pomiędzy zapewnieniem przestrzeni dla siebie i na swoje potrzeby, przy jednoczesnym byciu dla drugiej osoby i empatycznym podejściu do jej potrzeb.

Kluczowe jest znalezienie harmonii między dbaniem o własną przestrzeń i potrzeby a byciem obecnym dla drugiej osoby, okazując jej zrozumienie i empatię.

Mamy dwa razy to samo. Można usunąć jedną z nich. Zapewne zaznaczone przeze mnie. 

Jak presja społeczna (np. oczekiwania z mediów społecznościowych) wpływa na nasze relacje, szczególnie w kontekście relacji romantycznych? W jaki sposób ciągłe porównywanie się z innymi w social mediach wpływa na poczucie satysfakcji z własnych relacji?

Ciągłe porównywanie się czy bycie porównywanym w każdym kontekście wpływa negatywnie na naszą samoocenę. Czujemy presję bycia jak najlepszym we wszystkich aspektach, przez co na każdą ze sfer mamy ograniczony czas i zasoby. To dotyczy także sfery relacji międzyludzkich. Dodatkowo często wyidealizowany obraz ukazywany w social mediach może nam dawać wrażenie, że inni mają lepiej, lepiej się dogadują, lepiej się rozumieją, są szczęśliwsi we dwoje, itd. Jako efekt w naszej głowie może zrodzić się myśl – „czemu ja tego nie mam”? W takiej sytuacji można też czasem wysnuć wniosek, że mamy ogólnie rzecz ujmując nie dość dobrych znajomych, przyjaciół, czy nawet partnera. To wszystko może prowadzić do niższej satysfakcji z relacji jakie mamy. Dlatego warto zawsze pamiętać, że nie znamy całej historii danej osoby, która się nam prezentuje w social mediach, a jeśli porównywać się, to prędzej z samym sobą (np. z innego okresu swojego życia).

Jak współczesne trudności w relacjach międzyludzkich mogą wpływać na nasze zdrowie psychiczne? 

Jak wspomniałam, jesteśmy istotami społecznymi. Jedną z naszych potrzeb jest kontakt z innymi ludźmi. Jeśli tego zabraknie, to może rozwinąć się poczucie samotności, możemy zacząć siebie samych oceniać gorzej niż dotąd, a długotrwały brak satysfakcjonujących kontaktów z drugim człowiekiem może przyczynić się do rozwoju takich zaburzeń, jak depresja, często właśnie powiązana z izolacją społeczną, albo lęk społeczny kiedy m.in. obawa przed byciem ocenionym i/lub odrzuconym utrudnia nam nawet rozpoczęcie interakcji. Powstaje wtedy takie sprzężenie zwrotne, bo lęk, obniżona samoocena (a w przypadku depresji także i motywacja) może także powodować większe wycofanie się z życia społecznego i utrudnić nam szukanie nowych lub podtrzymywanie dotychczasowych kontaktów, które do tej pory były w naszym życiu obecne.

Jakie mechanizmy obronne stosujemy, by radzić sobie z trudnymi emocjami w relacjach, i czy są one skuteczne?

Czasem obawa przed odrzuceniem skłania nas do wycofania się, podczas gdy u innych ta sama obawa powoduje nadmierne starania, aby uniknąć utraty bliskiej nam osoby – co może być odbierane np. jako natarczywość. Choć takie strategie mogą przynieść krótkoterminowe rezultaty, z czasem nie umożliwiają zbudowania trwałej, satysfakcjonującej więzi. Fundamentem udanej relacji jest szczera, otwarta komunikacja oraz wzajemne zaangażowanie obu stron.