Spektrum autyzmu (ASD) to złożone zaburzenie neurorozwojowe, które wpływa na sposób, w jaki osoba postrzega i reaguje na świat, komunikuje się oraz zachowuje się. Charakteryzuje się różnorodnością objawów i może manifestować się w różnym stopniu nasilenia. Choć autyzm jest coraz lepiej rozumiany, wciąż wiele osób ma ograniczoną wiedzę na ten temat, co prowadzi do powstawania licznych mitów i stereotypów.
Psychoterapeutka, Urszula Wielgat, przybliża tematykę spektrum autyzmu. Omawia najważniejsze zagadnienia związane z diagnozą, terapią, a także funkcjonowaniem osób z ASD w życiu codziennym. Obala również najczęstsze miy i stereotypy związane z autyzmem oraz mówi o zwiększeniu świadomości społecznej na temat tego zaburzenia.
Zapraszam do lektury!
W jakim wieku najczęściej stawia się diagnozę ASD i dlaczego tak ważne jest wczesne wykrycie?
Badania wskazują, że średni wiek postawienia rozpoznania to 4-5 lat, jednak jest to zależne od kilku czynników. Po pierwsze, dzieci z mniejszym nasileniem objawów często otrzymują diagnozę później, np. w podstawówce lub nawet w wieku nastoletnim. Drugim czynnikiem, wpływającym na to jak wcześnie jest stawiana diagnoza, jest płeć – statystycznie dziewczynki otrzymują diagnozę później niż chłopcy. Polskie dane (Rynkiewicz & Łucka, 2015) mówią, że dziewczynki otrzymują diagnozę aż 5,5 roku później niż chłopcy.
Wczesne rozpoznanie jest ważne z kilku powodów. Po pierwsze, neuroplastyczność mózgu jest największa w dzieciństwie i warto ten okres wykorzystać na terapię. Im wcześniej dziecko otrzyma wsparcie, tym większa szansa na rozwój prawidłowych umiejętności społeczno-komunikacyjnych. Po drugie, wcześnie wdrażając terapię możemy zmniejszać ryzyko wtórnych trudności. Dzieci w spektrum, które nie uzyskują wsparcia, mogą rozwijać dodatkowe trudności, takie jak zachowania opozycyjne, agresywne, lęk lub depresję. Podejmując wczesną terapię możemy wypracowywać u dziecka bardziej adaptacyjne umiejętności i strategie (np. strategie regulacji emocji), które znacznie zmniejszają ryzyko powikłań. Wczesna diagnoza pozwala rodzinom pozostawać pod opieką specjalistów, którzy na bieżąco wspierają nie tylko dziecko, ale i jego rodzinę.
Jaka jest dzisiaj skala dzieci z ASD?
Najnowsze dane mówią o częstości występowania spektrum autyzmu na poziomie 1:36, co oznacza, że jedno na 36 dzieci jest w spektrum autyzmu. W 2018 r. było to 1:44, a w 2002 r. 1:150. Obserwujemy ciągły wzrost częstości rozpoznawania ASD w populacji. Przyczyn tego zjawiska może być wiele. Z jednej strony być może faktycznie dziś jest więcej dzieci w spektrum autyzmu niż 20-30 lat temu. Z drugiej strony rośnie świadomość rodziców i specjalistów na temat objawów. Dzieci z mniejszym nasileniem objawów, które kiedyś zostałyby niezauważone, dziś mogą zostać na taką diagnostykę skierowane. Kolejną przyczyną może być większa dostępność do specjalistów i narzędzi diagnostycznych. W większości dużych i średnich miast w Polsce można znaleźć specjalistów gotowych do przeprowadzenia procesu diagnostycznego w kierunku ASD lub przynajmniej przeprowadzenia badań przesiewowych. Nie możemy też zapominać o zmianach w nomenklaturze i kryteriach diagnostycznych, które umożliwiają stawianie diagnozy osobom z niższym nasileniem objawów. Wzrost świadomości przyczynił się również do znacznie częstszych diagnoz wśród osób dorosłych, które jeszcze kilka lat temu praktycznie nie były stawiane.
Jak wygląda proces diagnozy ASD? Którzy specjaliści są zaangażowani i jakie badania są przeprowadzane?
Diagnoza ASD powinna być diagnozą wielospecjalistyczną, co oznacza, że osoba diagnozowana powinna widzieć się z więcej niż jednym specjalistą. W standardowym procesie diagnostycznym jest to zwykle współpraca psychologa i lekarza psychiatry, choć zdarza się, że w diagnozie uczestniczą inni specjaliści w zależności od potrzeb, np. neurologopeda lub pedagog.
Standardowy proces diagnostyczny obejmuje pogłębiony wywiad rozwojowy, ze szczególnym naciskiem na umiejętności społeczne i komunikacyjne dziecka, badanie obserwacyjne za pomocą Protokołu ADOS-2 oraz badanie inteligencji lub poziomu rozwoju (w zależności od wieku dziecka). Jest to podstawowy schemat diagnostyczny, jednak może on być (i często jest) dostosowywany do indywidualnych potrzeb dziecka.
Ważne jest by pamiętać, że badania są tylko dodatkowym źródłem informacji dla specjalisty, a nie jednoznaczną diagnozą. Narzędzia mogą się mylić, dlatego w procesie diagnostycznym niezwykle ważna jest ocena kliniczna, dokonywana przez diagnostę, który na podstawie całokształtu informacji uzyskanych w procesie diagnostycznym, wykorzystując swoja wiedzę i doświadczenie, podejmuje decyzję o diagnozie.
Czy istnieją różnice w diagnozowaniu chłopców i dziewczynek z ASD?
Różnice międzypłciowe w manifestowaniu się objawów typowych dla ASD nadal wzbudzają ogromne zainteresowanie naukowców i jest w tym zakresie prowadzonych wiele badań. Jednak już z dotychczasowych doniesień wiemy, że te różnice są znaczne. Przykładowo, ograniczone zainteresowania chłopców często obejmują nietypowe tematy, np. może być to dogłębna wiedza na temat dinozaurów, kolekcjonowanie śrubek, zainteresowanie trasami pociągów. Natomiast u dziewczynek tematy zainteresowań są bardziej akceptowane społecznie, np. dziewczynka może interesować się popularnymi zespołami muzycznymi czy zwierzętami – są to zainteresowania typowe dla pewnego wieku, ale ich nasilenie w ASD będzie większe niż u neurotypowych rówieśniczek. Inne różnice międzypłciowe w spektrum autyzmu to np. większe trudności w zakresie integracji sensorycznej u dziewczynek, które są bardziej ekspresywne, używają większej ilości gestów, powierzchownie są lepsze w prowadzeniu rozmów o emocjach i relacjach społecznych, mogę mieć skłonności do perfekcjonizmu. Dziewczynki i kobiety w spektrum mają tendencje do silniejszego maskowania objawów, co również utrudnia postawienie odpowiedniej diagnozy.
Niestety, narzędzia diagnostyczne i kryteria diagnostyczne, którymi się posługujemy, były tworzone, gdy dominował „męski” obraz spektrum. Co prawda w najnowszej klasyfikacji DSM-V, obowiązującej m.in. w USA, pojawiają się pewne ukłony w kierunku dziewczynek w spektrum (i osób wyżej funkcjonujących), mimo to nadal dominującym obrazem jest męski obraz spektrum.
Jako specjaliści musimy liczyć się z tym, że dziewczynki mogą być słabiej „wyłapywane” przez dostępne narzędzia diagnostyczne. W przypadku diagnozowania dziewczynek niezwykle ważne jest zebranie obszernego wywiadu rozwojowego oraz doświadczenie diagnosty, ponieważ (1) objawy te mogą być maskowane, przez co funkcjonowanie we względnie krótkich interakcjach w procesie diagnostycznym może nie budzić wątpliwości lub (2) mogą być widoczne objawy typowe dla innych zaburzeń, takich jak zaburzenia zachowania lub depresja czy lęk. W takich sytuacjach niezwykle ważne jest dokładne przyjrzenie się całokształtowi funkcjonowania dziewczynki.
Jakie są najczęstsze błędy w diagnozowaniu ASD i jak ich uniknąć?
Pierwszym błędem jest niedodiagnozowywanie dziewczynek. Poleganie jedynie na narzędziach diagnostycznych w przypadku dziewczynek z ASD może być złudne. Obraz objawów u dziewczynek i kobiet różni się od obrazu ASD u chłopców i mężczyzn, dlatego niezmiernie ważne jest pogłębienie wywiadu i zrozumienie mechanizmów, które stoją za objawami prezentowanymi przez diagnozowaną dziewczynkę. Objawy, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się „czystą” depresją, mogą maskować głębsze trudności wynikające z ASD, dlatego tak ważne jest całościowe spojrzenie na diagnozowane dziewczynki.
Drugą istotną kwestią jest uwzględnianie różnic kulturowych. W różnych kręgach kulturowych są inne zwyczaje i różny poziom akceptacji dla poszczególnych zachowań. To, co w kulturze polskiej jest nietypowe, np. zwracanie się do osób dorosłych per „ty”, w innym kraju może być norma kulturową.
Jakie są różnice między ASD a innymi zaburzeniami rozwojowymi, które mogą mieć podobne objawy?
Nie ma wielu zaburzeń, które manifestowałyby się w podobny sposób co spektrum autyzmu, jednak zdarzają się sytuacje, gdy należy się zastanowić czy powinno się stawiać diagnozę ASD. Przede wszystkim sytuacja ta dotyczy dzieci z trudnościami w rozwoju mowy. Dzieci, które długo nie rozwijają mowy, często są kierowane na dalszą diagnostykę. Należy wtedy zastanowić się czy brak mowy jest częścią spektrum czy są to zaburzenia rozwoju językowego. Dobrze jest się wtedy przyjrzeć innym zachowaniom społecznym dziecka, np. czy używa gestów w celu kompensowania trudności w posługiwaniu się mową, czy wykazuje chęć komunikacyjną, czy jest zainteresowane interakcjami społecznymi.
Druga trudność dotyczy stawiania podwójnej diagnozy ASD i ADHD. Zaburzenia te często ze sobą współwystępują. Wiemy jednak, że cechy ADHD mogą występować w ASD i odwrotnie. Jest to zjawisko normalne i czasami nie wymaga stawiania podwójnej diagnozy. Zawsze należy się zastanowić, czy dziecko spełnia kryteria obu zaburzeń i czy mamy podstawy do postawienia obu diagnoz.
Inne zaburzenia, takie jak zaburzenia opozycyjno-buntownicze, czy depresja, jak również ADHD, mogą modyfikować obraz objawów, co dodatkowo utrudnia postawienie prawidłowej diagnozy.
Jakie są znane przyczyny ASD? Czy istnieją czynniki genetyczne lub środowiskowe, które zwiększają ryzyko wystąpienia tego zaburzenia?
Na to pytanie nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć. Mimo lat prowadzenia badań nie mamy jednoznacznych wniosków. Intensywnie badane są m.in. podłoże genetyczne ASD, czynniki prenatalne i okołoporodowe. Zdecydowanie odrzucone zostały wszelkie hipotezy dotyczące np. braku matczynego ciepła (tzw. hipoteza zimnej matki). Choć responsywność rodziców jest ważna dla rozwoju dziecka, jej brak nie prowadzi do rozwinięci się spektrum autyzmu. Zdecydowanie największą wagę kładzie się na czynniki genetyczne. Nie ma jednak jednego genu odpowiedzialnego za ASD. W tym przypadku mówimy o dziedziczeniu poligenowym, czyli takim, w którym niezbędna jest kumulacja wielu genów, by ujawniło się spektrum autyzmu. Fakt odziedziczalności jest dodatkowo wspierany częstszym występowaniem ASD u krewnych osób z diagnozą. Ponadto, w rodzinach osób z ASD obserwujemy częstsze występowanie cech typowych dla ASD w stopniu niekwalifikującym do postawienia takiego rozpoznania. Zjawisko to nazywamy szerokim fenotypem autyzmu.
Jakie są długofalowe konsekwencje ASD, jeśli nie zostanie ono odpowiednio zdiagnozowane i leczone?
Specjaliści podkreślają wagę wczesnego rozpoznania ASD i jak najszybszego włączenia terapii. Nie jest to bezpodstawne, ponieważ brak rozpoznania u osoby, która taką diagnozę powinna posiadać, wiąże się z wieloma konsekwencjami. Te natomiast mogą zostać podzielone na kilka grup. Poruszę najważniejsze z nich.
Po pierwsze będą to konsekwencje społeczne – dziecko bez diagnozy najprawdopodobniej nie uzyska potrzebnego wsparcia (m.in. terapii, dostosowań edukacyjnych). Mimo tego, że ASD manifestuje się różnie w zależności od wieku, to nadal w zachowaniach nastolatków czy osób dorosłych w spektrum autyzmu widoczne są pewne atypowości, które są dostrzegane przez otoczenie. Wraz z wiekiem coraz większa odpowiedzialność za zachowanie jest przypisywana osobie (a nie np. czynnikom środowiskowym), a tolerancja społeczna dla odmiennych, nietypowych zachowań maleje. Pracodawca będzie mniej tolerancyjny dla nietypowych zachowań niż nauczyciel w przedszkolu. Nastolatek będzie mniej wyrozumiały niż przedszkolak. Mimo ciągłej walki (szczególnie oddolnej, ze strony rodziców) o wzrost tolerancji i akceptacji dla zachowań typowych dla ASD, wiara, że całe społeczeństwo dopasuje się do osób neuroróżnorodnych jest dość utopijna, dlatego ważne jest by w miarę możliwości uczyć dziecko, w toku terapii, pożądanych zachowań.
Po drugie, z wiekiem relacje społeczne stają się bardziej skomplikowane. Złożoność relacji społecznych jest zupełnie inna w przedszkolu niż w okresie nastoletnim. Dziecko, które dobrze radziło sobie w przedszkolu, może przestać sobie radzić, gdy relacje społeczne staną się bardziej skomplikowane. Zdarza się, że rodzice nie wdrażają terapii na wczesnym etapie, ponieważ uważają, że dziecko dobrze sobie radzi. Jest to błędne myślenie – to, że dziecko radzi sobie teraz, nie znaczy, że poradzi sobie w przyszłości, a czas, który mógł zostać wykorzystany na terapię – przepadł.
Druga grupa konsekwencji to konsekwencje emocjonalne. Dziecko z ASD może doświadczać ciągłych niepowodzeń w relacjach społecznych oraz może być świadome, że nie do końca rozumie relacje społeczne oraz że jest w nich trochę nieporadne. Ciągłe poczucie porażki może prowadzić do wykształcenia się objawów depresyjnych i/lub lękowych, a nawet rozwinięcia pełnych zaburzeń.
Jak ASD wpływa na funkcjonowanie dziecka w szkole i w relacjach z rówieśnikami?
Dziecko z ASD może wymagać edukacji dostosowanej do swoich unikalnych potrzeb, które mogą różnić się od potrzeb rówieśników. Na przykład dziecko z ASD i dodatkowymi trudnościami, takimi jak zaburzenia przetwarzania słuchowego, może lepiej przyswajać informacje, gdy są one prezentowane w formie wizualnej, np. za pomocą grafik czy filmów.
Uczniowie w spektrum autyzmu często mają wyraziste zainteresowania, co może utrudniać motywację do nauki w obszarach, które ich nie interesują. Jednakże ich pasja do wybranych przedmiotów może prowadzić do wyjątkowych osiągnięć i głębokiej wiedzy w tych dziedzinach, która niekiedy zaskakuje nawet nauczycieli.
Innym wyzwaniem są nadwrażliwości sensoryczne, które w dynamicznym, głośnym środowisku szkolnym mogą być szczególnie uciążliwe. Hałas, tłumy, czy intensywne bodźce wizualne mogą wpływać na samopoczucie i zdolność koncentracji ucznia z ASD, co wymaga od nauczycieli dodatkowej uwagi i dostosowania warunków nauki.
Dla dzieci w spektrum autyzmu budowanie relacji z rówieśnikami często bywa wyzwaniem, szczególnie, jeśli relacje mają wykraczać poza wspólne zainteresowania. Często zdarza się, że przyjaźnie w tej grupie opierają się głównie na wspólnych pasjach czy tematach zainteresowania.
Dodatkową trudnością mogą być nietypowe zachowania, takie jak stereotypie (powtarzalne, złożone ruchy ciała), czy przywiązanie do rytuałów, które dla rówieśników bywają trudne do zrozumienia i zaakceptowania. A brak akceptacji tych zachowań może prowadzić do wykluczenia i utrudniać nawiązywanie oraz utrzymywanie relacji z innymi dziećmi. Wspieranie wzajemnego zrozumienia i edukacja rówieśników mogą pomóc w budowaniu bardziej inkluzywnego środowiska społecznego.
Jakie są dostępne metody leczenia i terapii dla dzieci z ASD? Jaka jest rola rodziców i nauczycieli w procesie terapii?
Nie mamy metod leczenia ASD. ASD jest kondycją układu nerwowego, czyli innym sposobem działania układu nerwowego. Zdarza się, że jest włączana farmakoterapia, jednak są to dość rzadkie sytuacje i leki te nie są przyjmowane ze względu na objawy typowe dla spektrum, a raczej na dodatkowe trudności jakie występują u dziecka, np. nadruchliwość lub zachowania agresywne.
Terapie skierowane dla dzieci z ASD to głównie terapia psychologiczna, terapia (neuro)logopedyczna (ukierunkowana nie tylko na artykulację, ale również na umiejętności komunikacyjne, np. prowadzenie rozmowy), Trening Umiejętności Społecznych. W sytuacjach, kiedy obserwuje się dodatkowe trudności, wsparcie można rozszerzyć np. o terapię integracji sensorycznej, trening zastępowania agresji, terapię pedagogiczną.
Rolą rodziców w terapii jest współpraca z terapeutami i wykonywanie ich zaleceń. Często obejmują one pewne zmiany, które rodzic może wprowadzić w funkcjonowaniu w domu, żeby utrwalać i generalizować nabywane w terapii umiejętności.
Natomiast rola nauczyciela obejmuje głównie wsparcie dziecka w szkole i dostosowanie form kształcenia w taki sposób, by były one przystępne dla dziecka z ASD. Ważna jest też współpraca z rodzicami, np. bieżące informowanie o trudnościach i sukcesach dziecka.
Jakie efekty można osiągnąć dzięki terapii?
To bardzo zależy od poziomu nasilenia objawów, wieku dziecka, rodzaju i intensywności terapii, cech samego dziecka, a także zaangażowania rodziców i placówki edukacyjnej. Zdarza się, że dzieci mające wdrożone odpowiednie, dopasowane do potrzeb oddziaływania z czasem radzą sobie na tyle dobrze, że objawy jest w stanie dostrzec jedynie wprawne oko specjalisty. Mimo tego, że nie każde dziecko dojdzie do takiego poziomu funkcjonowania, obserwujemy zdecydowaną poprawę u dzieci objętych opieką terapeutyczną.
Jakie są dostępne formy wsparcia dla rodzin dzieci z ASD?
Przede wszystkim, dzieci z diagnozą ASD mają w Polsce zapewnioną bezpłatną terapię w szkole lub przedszkolu w ramach Orzeczenia o Potrzebie Kształcenia Specjalnego. Drugą formą pomocy jest Wczesne Wspomaganie Rozwoju Dziecka (tzw. WWR). Są to dodatkowe zajęcia terapeutyczne, z których dziecko może korzystać do momentu rozpoczęcia kształcenia w szkole podstawowej.
Rodzice dzieci z diagnozą ze spektrum autyzmu mogą ubiegać się o Orzeczenie o Niepełnosprawności. Pozwala ono korzystać np. z dofinansowań z PFRON i ofert fundacji oraz innych organizacji. Z PFRON można dofinansowywać np. sprzęt terapeutyczny lub wyjazdowe turnusy rehabilitacyjne.
Rodzice dzieci z ASD mogą korzystać z warsztatów i szkoleń dla rodziców (np. warsztatów umiejętności rodzicielskich lub warsztatów skierowanych stricte dla rodziców dzieci z ASD). Organizowane są również grupy wsparcia. Fundacje (np. JiM, Synapsis) oferują dodatkowe wsparcie terapeutyczne, konsultacyjne lub nawet prawne dla rodzin dzieci z ASD.
Mając Orzeczenie o Niepełnosprawności rodziny dzieci z ASD mogą korzystać również z SUO, czyli Specjalistycznych Usług Opiekuńczych, świadczonych przez gminy. W ramach SUO mogą być realizowane różne formy wsparcia, np. dodatkowe zajęcia terapeutyczne lub wsparcie w codziennym funkcjonowaniu. Kolejną formą wsparcia dla rodziców jest opieka wytchnieniowa. Zarówno o SUO, jak i o opiekę wytchnieniową warto dopytać w urzędzie gminy lub lokalnym Ośrodku Pomocy Społecznej.
Jakie są najczęstsze wyzwania, z którymi borykają się rodziny dzieci z ASD w codziennym życiu?
Na początkowym etapie zwykle jest to uspokajanie ze strony specjalistów, że objawy dziecka ustąpią z wiekiem. Obserwujemy dość długi odstęp czasowy między momentem, kiedy rodzice zaczynają zgłaszać pierwsze trudności i momentem, gdy zostają skierowani na dalszą diagnostykę.
Kolejną trudnością jest akceptacja diagnozy przez otoczenie. Z tym problemem borykają się głównie rodzice dzieci z niższym nasileniem objawów. Rodziny często spotkają się z uwagami, że przesadzają idąc z dzieckiem do psychologa, bo dziecko jest tylko nieśmiałe. Z drugiej strony zaś, w sytuacji, gdy dziecko ma wyższe nasilenie objawów, środowisko często nie akceptuje jego specyficznych, nietypowych zachowań.
Objawy typowe dla spektrum autyzmu, takie jak potrzeba niezmienności planu dnia, czy gwałtowne reakcje emocjonalne w obliczu niespodziewanych zmian, mogą znacząco utrudniać codzienne funkcjonowanie.
Dodatkowo, dzieci z ASD wymagają regularnej opieki terapeutycznej, co wiąże się z częstymi wyjazdami na zajęcia w wyspecjalizowanych placówkach. To z kolei powoduje, że rodzice mają mniej czasu na poświęcenie uwagi innym członkom rodziny, na przykład rodzeństwu dziecka.
Zapewnienie terapii prywatnej generuje także wysokie koszty finansowe, co dla wielu rodzin stanowi znaczące wyzwanie.
Kolejną trudnością jest odpowiednie dostosowanie środowiska szkolnego i procesu edukacyjnego do potrzeb dziecka. Szkoły często nie są w stanie zrealizować wszystkich zaleceń terapeutycznych, głównie z powodu braku specjalistów.
Jak zorganizować przestrzeń domową i codzienne czynności, aby ułatwić funkcjonowanie dziecku z ASD?
To bardzo zależy od potrzeb dziecka. Częstym problemem dzieci ze spektrum jest nadwrażliwość sensoryczna, czyli odmienny sposób przetwarzania bodźców sensorycznych w zakresie jednego lub wielu zmysłów. Te dzieci mogą np. źle znosić niektóre dźwięki, które dla osób bez nadwrażliwości nie stanowią problemu, lub mogą być nadmiernie wrażliwe na światło. W takich sytuacjach, poza zaopiekowaniem dziecka na odpowiednich zajęciach terapeutycznych, warto jest ułatwiać mu codzienne funkcjonowanie poprzez np. zatyczki/słuchawki wyciszające/okulary przeciwsłoneczne.
Niektóre dzieci lubią stałość planu dnia, stałość otoczenia, rutyny i schematy. Celem terapii jest uelastycznienie zachowań dziecka, jednak na pewnym etapie ustalenie planu dnia i jego przestrzeganie może pomóc dziecku, np. w redukowaniu napięcia emocjonalnego.
Jakie są najczęstsze mity i stereotypy związane z ASD?
Pierwszy, jaki przychodzi mi na myśl, to mit dotyczący wysokiej inteligencji u dzieci z autyzmem. Faktycznie zdarza się, że dzieci w spektrum mają wyjątkowe umiejętności, np. potrafią mnożyć w pamięci trzycyfrowe liczby lub mają pamięć fotograficzną. Jednak takie wybitne umiejętności występują u niewielkiego procenta dzieci ze spektrum.
Drugim mitem jest założenie, że dzieci z ASD nie chcą nawiązywać relacji społecznych. Zdarza się, że osoby z ASD wykazują niechęć do budowania i podtrzymywania relacji towarzyskich, jednak zdecydowana większość dzieci chce mieć kolegów i koleżanki, ale maja trudność w zbudowaniu i podtrzymaniu relacji społecznych.
Kolejny mit, który nadal jest powielany, mimo wielokrotnego obalenia go, to związek szczepień z ASD. Mit ten powstał głównie na bazie jednego, bardzo głośnego badania, którego autorem był Andrew Wakefield, lekarz, który stracił licencję lekarską, m.in. za prowadzenie wątpliwych metodologicznie badań. Hipoteza ta został wielokrotnie obalona w innych badaniach, jednak mit pozostał. Może być on częściowo podtrzymywany przez to, że szczepionka MMR (czyli ta, której dotyczy mit), jest podawana w pierwszej połowie drugiego roku życia, kiedy to rodzice często obserwują pierwsze objawy ASD.
Jak można zwiększyć świadomość społeczną na temat ASD i zmniejszyć stygmatyzację?
Uważam, że integracja osób z diagnozami (nie tylko w spektrum autyzmu) w życie społeczne już od najmłodszych lat jest najlepszym sposobem na zmniejszenie stygmatyzacji. Młodsze dzieci cechują się większą otwartością i akceptacją, a przebywanie w (neuro)różnorodnym środowisku pozwala im naturalnie oswajać się z różnorodnością i budować pozytywne postawy.





