Jeszcze do niedawna gogle VR kojarzyły się głównie z rozrywką i światem gier komputerowych. Dziś coraz częściej znajdują zastosowanie w gabinetach psychoterapeutycznych, oferując nową jakość pracy z pacjentem. Wirtualna rzeczywistość nie zastępuje tradycyjnej terapii, lecz ją uzupełnia, otwierając możliwości, które dotąd były poza zasięgiem – zarówno technologicznym, jak i wyobrażeniowym.
W rozmowie z psychologiem i psychoterapeutą, Pauliną Kozioł – Zduniak, przyglądamy się bliżej temu, czym jest terapia z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości, w jakich zaburzeniach sprawdza się najlepiej, jakie daje korzyści oraz gdzie leżą jej granice. Pytamy także o obawy pacjentów, realną skuteczność tej metody, a także przyszłość tej innowacyjnej technologii w polskim systemie opieki psychologicznej.
Zapraszamy do lektury.
Czym jest terapia z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości (VR) i jak różni się od tradycyjnych metod terapeutycznych? Czy w Polsce jest to coraz popularniejsza metoda terapeutyczna?
Wirtualna rzeczywistość (VR) w terapii to narzędzie wspomagające, które może wzbogacić proces terapeutyczny, ale nie zastępuje tradycyjnej pracy gabinetowej. Nie jest to alternatywa, lecz metoda, którą można włączyć do leczenia, jeśli służy to realizacji celów terapeutycznych. W praktyce oznacza to, że VR stosujemy jako uzupełnienie sprawdzonych, skutecznych metod terapeutycznych – nigdy w oderwaniu od ich podstaw. Korzystamy z gogli tylko wtedy, gdy może to wspomóc pacjenta w osiągnięciu postępów. Chcemy też rozwiać ewentualne wątpliwości – zwłaszcza rodziców – VR nie jest formą zabawy zamiast terapii, lecz narzędziem pracy.
W Polsce działa już kilkuset certyfikowanych terapeutów VR, którzy z powodzeniem wykorzystują tę technologię w różnych obszarach terapeutycznych.
Jakie są największe zalety VR w kontekście psychoterapii? Jak wygląda typowa sesja terapeutyczna z użyciem technologii VR?
Największe zalety VR, w kontekście psychoterapii, to możliwość indywidualnego dopasowania wymogów “świata”, do którego wchodzimy, poziomu trudności, wyzwań, dokładnego ich kontrolowania oraz wielokrotnego powtarzania z zapamiętaniem dotychczasowych osiągnieć i trudności.
Dzięki VR możemy popracować z pacjentem w alternatywnej rzeczywistości, a tym samym jakby wejść z nim do konkretnego doświadczenia, a nie tylko o nim mówić.
Typowa sesja terapeutyczna przebiega zgodnie ze standardami danego nurtu, w którym pracuje terapeuta. Gogle VR stanowią jedynie uzupełnienie – są dodatkowym narzędziem wykorzystywanym do przeprowadzania ćwiczeń, które w warunkach gabinetowych bywają trudne do zrealizowania, ograniczone lub wręcz niemożliwe do pełnego doświadczenia.
W jakich zaburzeniach psychicznych i emocjonalnych VR jest najczęściej stosowane?
Najpopularniejsze jest używanie gogli VR w pracy z zaburzeniami lękowymi, fobiami, doskonale sprawdzają się do redukcji napięcia, czy stresu.
Coraz więcej badań wskazuje na efektywność w pracy z trudnościami wynikającymi z ASD, trudnościami w interakcjach społecznych, rozumieniu emocji i intencji innych osób.
W Stanach Zjednoczonych popularne jest leczenie przewlekłego bólu różnego pochodzenia za pomocą gogli VR. Można je również wypożyczyć w ramach leczenia w placówce medycznej.
Coraz częściej można spotkać VR także przy rehabilitacji, np. po urazach, a także po udarach, przy niedowładach ciała.
Doskonale sprawdzają się również u osób starszych, przy pracy z objawami Alzheimera lub demencji.
Jak VR pomaga w leczeniu fobii i zaburzeń lękowych? Czy może zastąpić ekspozycję w realnym świecie?
Założeniem VR przy pracy z zaburzeniami lękowymi jest właśnie wykorzystanie ich do ekspozycji, przeprowadzania eksperymentów i stopniowego doświadczania.
Jest to o tyle niezwykłe, że możemy dokładnie kontrolować to, czego doświadcza pacjent, zmieniać, kontrolować natężenie, okoliczności, intensywność, oraz wielokrotnie wracać do danej sytuacji, jednocześnie mając możliwość do przerwania i wyjścia z niej w każdej chwili. Możemy też planować i doświadczać ekspozycji, o którą w realnym świecie może być trudno.
Czy może nam to zastąpić ekspozycję w realnym świecie?
Na pewno skutecznie może nas do niej przygotować, oswoić, doświadczyć. Niemniej jednak celem każdej ekspozycji jest komfortowe doświadczanie realnego świata i do tego zmierzamy.
Czy technologia VR jest skuteczna w terapii zespołu stresu pourazowego (PTSD)?
Jedną z głównych metod leczenia PTSD jest terapia ekspozycyjna, w której pacjent konfrontuje się ze swoimi trudnymi wspomnieniami w bezpiecznym i kontrolowanym otoczeniu. VR pozwala na stworzenie realistycznych doświadczeń, które odtwarzają elementy traumatycznego wydarzenia, ale w sposób, który jest monitorowany przez terapeutę. Pacjent może przeżywać sytuacje wywołujące stres, ale w wirtualnym świecie, co umożliwia stopniową adaptację i zmniejszenie reakcji na stres, bez ryzyka, a wszystko to odbywa się w bezpiecznych warunkach.
W jaki sposób VR wspiera terapię depresji i zaburzeń nastroju?
Wirtualna rzeczywistość coraz częściej znajduje zastosowanie w terapii depresji i zaburzeń nastroju jako narzędzie wspomagające klasyczne metody psychoterapeutyczne, np. poprzez ekspozycję i symulację bezpiecznego środowiska. VR pozwala pacjentom doświadczać różnych sytuacji emocjonalnych w kontrolowanym, bezpiecznym środowisku. Mogą oni ćwiczyć reakcje na stresujące bodźce, zmierzyć się z lękiem społecznym lub anhedonią w realistycznych scenariuszach, przełamywać unikanie sytuacji społecznych, które często współwystępują z depresją.
Możemy np. zrobić symulację sytuacji do analizy myśli automatycznych, czy wzmacniać techniki restrukturyzacji poznawczej, lub trening umiejętności społecznych i regulacji emocji w realistycznym środowisku.
VR świetnie nadaje się również do ćwiczenia technik relaksacyjnych. Możemy zanurzyć się w wirtualnych krajobrazach (np. plaże, lasy), co wspiera redukcję stresu i napięcia.
Medytacje prowadzone w środowisku VR mogą być skuteczniejsze niż w rzeczywistości fizycznej dla osób, które mają trudności z koncentracją czy pracą wyobrażeniową.
Czy wirtualna rzeczywistość może być pomocna w terapii osób z autyzmem lub ADHD?
Jak najbardziej tak. Są już specjalne aplikacje, tworzone we współpracy z terapeutami, lekarzami, psychologami, które dopasowane są do potrzeb i trudności osób w spektrum.
Możemy przenieść pacjenta do wirtualnego świata, w którym w bezpiecznych warunkach może ćwiczyć interakcje społeczne, ćwiczyć umiejętności, których ograniczenie sprawia trudności w codziennym funkcjonowaniu, stawać się bardziej samodzielny poprzez uczenie się jak sprostać wymaganiom codzienności.
Możemy wyizolować konkretną ingerencję na konkretną trudność, którą ma nasz pacjent, i w bardzo indywidualnie zaplanowany sposób rozwijać jego umiejętności, nie narażając go przy tym na ryzykowne i przykre skutki niepowodzeń, których mógłby doświadczyć w realnym świecie.
Jak VR wpływa na leczenie uzależnień, np. od alkoholu czy narkotyków?
VR może być pomocny w pracy z uzależnieniem. Możemy np. zaplanować ekspozycję na bodźce wywołujące głód substancji, np.: wirtualny bar z innymi pijącymi ludźmi, spotkanie ze „znajomymi od picia”, scena imprezy z narkotykami.
W bezpiecznym środowisku terapeutycznym pacjent może trenować strategie radzenia sobie z pokusą, stopniowo wygaszać reakcje głodu, czy uczyć się nowych, zdrowszych reakcji emocjonalnych i poznawczych.
Jak wirtualna rzeczywistość wpływa na procesy poznawcze i emocjonalne pacjentów?
Za pomocą VR możemy rozwijać i doskonalić szeroki zakres umiejętności oraz uczyć się wielu różnych rzeczy. Wirtualna rzeczywistość wspiera trening pamięci, uwagi, funkcji wykonawczych czy empatii. Umożliwia także ćwiczenie integracji bilateralnej, grafomotoryki, myślenia logicznego i abstrakcyjnego. Może wspomagać budowanie motywacji do ćwiczeń, angażować ruchowo oraz rozwijać orientację przestrzenną, rozumienie związków przyczynowo-skutkowych, pamięć słuchową i wzrokową, poczucie sprawczości, a także mowę i umiejętności wypowiadania się.
Z powodzeniem można również wykorzystywać VR do nauki przedmiotów szkolnych, takich jak chemia, matematyka czy kodowanie. Lista możliwości stale się wydłuża – im więcej eksperymentujemy, tym więcej pojawia się pomysłów na wykorzystanie tej technologii w praktyce.
Czy VR może pomóc w budowaniu odporności psychicznej i redukcji stresu?
Oczywiście. Mamy wiele aplikacji do relaksacji, które pomagają nam redukować napięcie i stres. Wiele z nich jest tak skonstruowanych, że poza tym, że pomagają nam poczuć efekt tu i teraz, to dodatkowo uczymy się jak regulować i obniżać napięcie już bez użycia gogli. Poznajemy techniki oddechowe, ćwiczymy, jak rozluźniać ciało, jak nasze reakcje i odczucia wpływają na siebie, co pomaga, a co nie.
Wspaniałe są też aplikacje do pracy z bezsennością, czy trudnościami ze snem. Jest to naprawdę przyjemna podróż dla każdego. Jednocześnie mamy możliwość doświadczać różnych sytuacji stresujących, moderując ich natężenie, co pomaga w adaptowaniu się do sytuacji, których unikamy.
Jakie techniki psychoterapeutyczne można skutecznie łączyć z VR?
Uważam, że wszystkie. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia 🙂
Czy pacjenci chętnie korzystają z terapii VR, czy wymaga to przełamania ich obaw?
Pacjenci są otwarci na wykorzystanie VR. Wcześniej omawiam z nimi zasadność i cel ich wykorzystania, ustalamy zasady i zakres. Obawy czasami mają rodzice młodszych pacjentów, ale po rozmowie i wprowadzeniu cieszą się, że będzie coś atrakcyjnego, co będzie dla dziecka nową motywacją i ułatwieniem, a jednocześnie dużym wsparciem w pracy nad danym problemem.
Badania dotyczące reakcji pacjentów na pracę z wykorzystaniem VR wykazały, że większość z nich doświadczała pozytywnych emocji. Aż 95% badanych odczuwało zaskoczenie i zaciekawienie, 82% – rozbawienie, a 80% – zadowolenie. U 24% pojawiało się zdziwienie. Nieliczni uczestnicy zgłaszali również uczucia zdenerwowania i zdezorientowania, najczęściej wynikające z trudności w obsłudze sprzętu.
Czy są grupy pacjentów, dla których VR nie jest odpowiednią metodą terapii?
W przypadku dzieci i nastolatków z problemem nadużywania elektroniki lub trudnościami w oderwaniu się od gier wideo, konieczne jest rozważenie, czy wykorzystanie VR będzie rzeczywiście pomocne i adekwatne do ich potrzeb. Gogle mogą również stanowić wyzwanie dla osób, które mają trudności z obsługą kontrolerów – co bywa trudne do obejścia. Dodatkową grupą wymagającą szczególnej ostrożności są pacjenci z ciężkimi zaburzeniami psychotycznymi, a także osoby z chorobą lokomocyjną, epilepsją lub zaburzeniami widzenia.
Jakie są potencjalne zagrożenia lub skutki uboczne terapii VR?
Na początku korzystania z gogli VR może pojawić się tzw. choroba symulatorowa – objawiająca się zawrotami głowy, nudnościami czy uczuciem dyskomfortu, podobnie jak w przypadku choroby lokomocyjnej. Jest to naturalna reakcja organizmu związana z adaptacją układu równowagi, a dokładniej – błędnika, do nowego rodzaju bodźców. Na szczęście objawy te zazwyczaj ustępują, gdy układ nerwowy przyzwyczaja się do wirtualnej rzeczywistości.
Czy VR może prowadzić do oderwania pacjenta od rzeczywistości lub pogłębienia problemów psychicznych?
Tak, VR może w pewnych przypadkach prowadzić do oderwania od rzeczywistości lub pogłębienia problemów psychicznych, jeśli nie jest stosowane właściwie.
Trudno mi to sobie jednak wyobrazić w warunkach pracy terapeutycznej i wykorzystania VR jako wsparcia, dodatkowego narzędzia. Kontrolujemy co w tym wirtualnym świecie się dzieje i przede wszystkim jest to graniczone i określone w czasie.
Jak terapeuta ocenia reakcję pacjenta w wirtualnym świecie? Czy są narzędzia do monitorowania postępów?
Terapeuta ma podgląd do wirtualnego świata, w którym porusza się pacjent, i widzi, czy coś tam się zmienia, czy coś ulega poprawie, co sprawia trudność. Wiele aplikacji jest też skonstruowanych na zasadzie gry, w której osiągamy kolejne etapy, poziomy, możemy to z łatwością weryfikować.
Przede wszystkim jednak pracujemy z pacjentem w gabinecie, rozmawiamy z nim i tak jak przy używaniu innych narzędzi, czy interwencji jesteśmy w stanie ocenić, czy coś jest skuteczne, czy nie.
Jakie są najnowsze badania dotyczące skuteczności terapii VR? Czy VR może stać się standardowym narzędziem w gabinetach psychologicznych?
Najnowsze badania dotyczące skuteczności terapii VR pokazują:
- Zaburzenia lękowe: Systematyczny przegląd i metaanaliza 33 badań obejmujących 3182 pacjentów wykazały, że terapia z wykorzystaniem VR znacząco redukuje objawy lękowe w porównaniu z tradycyjnymi metodami leczenia.
- Zespół stresu pourazowego (PTSD): Badania prowadzone przez Uniwersytet Browna wskazują, że połączenie terapii VR z niskotężeniową stymulacją elektryczną mózgu może w ciągu zaledwie dwóch tygodni przynieść efekty porównywalne z 12-tygodniową terapią ekspozycyjną, zwłaszcza u weteranów.
- Depresja i anhedonia: Nowe technologie wykorzystujące samoregulację neuromodulacyjną umożliwiają pacjentom wpływanie na aktywność mózgu, co prowadzi do istotnej poprawy objawów u 67% pacjentów z depresją i 78% z PTSD.
Prognozy na przyszłość sugerują, że w ciągu najbliższych 5–10 lat VR stanie się powszechnym narzędziem w gabinetach psychologicznych, zwłaszcza w terapii zaburzeń lękowych, depresji, PTSD i fobii. Dalszy rozwój technologii, takich jak sztuczna inteligencja, sensoryka dotykowa czy rozszerzona rzeczywistość, może jeszcze bardziej zwiększyć skuteczność i dostępność tych interwencji.
Choć VR oferuje ogromne możliwości dzięki elastyczności i możliwości indywidualizacji terapii, obecne dane nie potwierdzają jej wyższości nad tradycyjnymi, opartymi na dowodach metodami leczenia. Z tego względu warto koncentrować się na tworzeniu innowacyjnych rozwiązań VR dla pacjentów z trudnymi, opornymi na leczenie objawami, które są trudne do złagodzenia przy użyciu klasycznych metod terapeutycznych.
Czy terapia VR może być stosowana samodzielnie w domu, czy wymaga nadzoru specjalisty?
Gogle VR mogą być z powodzeniem używane samodzielnie w domu. Jeśli zaplanujemy ze specjalistą zakres i częstotliwość ich wykorzystania, możemy spokojnie część pracy wykonywać w ten sposób.
Jeśli mówimy o młodszych pacjentach, to tu warto, żeby nadzór mieli jednak dorośli. Chodzi głównie o czas ich używania, ale również o to, czy praca nie zamieniła się w zabawę.
Gogle mogą być elementem nagradzającym, ale zanim to nastąpi, to musimy mieć wykonany element pracy i ćwiczenia.






