Czego nie mówić dziecku, u którego objawy mogą wskazywać na depresję? „Ogarnij się”, „weź się w garść”, „nie przesadzaj”, „zobacz, inni mają gorzej”, „ja w Twoim wieku to…”, „gdybyś tylko chciał/chciała to …”. Bo, jak wskazuje psycholożka i psychoterapeutka poznawczo – behawioralna, Martyna Czopowicz, pomimo tego, że dorośli, zwłaszcza rodzice, próbują w ten sposób pocieszyć nastolatka, to używanie tych określeń powoduje coś zupełnie odwrotnego, czyli wzmaga poczucie winy i gorszości, które i tak już towarzyszy pacjentowi z depresją. Trudność polega na tym, że z perspektywy dorosłego często problemy zgłaszane przez nastolatków, np. kłopoty w relacjach społecznych, wydają się mało istotne, a już na pewno nie powinny wywoływać stanu depresji czy problemów w codziennym funkcjonowaniu.