Współczesne społeczeństwo stawia na wygląd, a ideały piękna często są nieosiągalne. Presja bycia szczupłym prowadzi wiele osób, zwłaszcza młodych, na skraj wyczerpania. Co ważne, anoreksja to nie tylko problem z jedzeniem, to walka z własnym ciałem i umysłem. Jak wygląda życie osoby zmagającej się z tą chorobą? Jakie są jej największe wyzwania? O tym rozmawiamy dzisiaj z psycholożka Natalią Marczak.
Zapraszamy do lektury.
Jakie są najczęstsze przyczyny rozwoju anoreksji? Czy istnieją czynniki genetyczne, psychologiczne czy środowiskowe, które zwiększają ryzyko wystąpienia tego zaburzenia?
Anoreksja jest zaburzeniem odżywiania, które ma wiele różnych przyczyn. Możemy wśród nich wyróżnić zarówno biologiczne, psychologiczne, jak i społeczne czynniki, które zwiększają ryzyko wystąpienia tej choroby. Badania pokazują, że anoreksja niczym nie odstaje od innych zaburzeń psychicznych jeśli chodzi o stopień dziedziczenia, a jej ryzyko wzrasta kiedy w bliskim pokrewieństwie mamy osobę, która borykała się z zaburzeniami odżywiania. Nie ma jednak niestety wystarczającej liczby badań, która mogłaby jednoznacznie nam potwierdzić, że zmiany w danym genie są prowodyrem do wystąpienia tej choroby. Jest natomiast mnóstwo potwierdzeń, dotyczących czynników psychologicznych, które dają niejednokrotnie początek wspomnianej chorobie. Możemy wyróżnić m.in. niskie poczucie własnej wartości, które wpływa na błędną ocenę swojego wyglądu – co za tym idzie – osoba cierpiąca na to zaburzenie ma spaczony obraz swojego ciała, nadmiernie przywiązuje wagę do wyglądu zewnętrznego, a to prowadzi do obsesji. Brak poczucia kontroli nad własnym życiem można sobie świetnie kompensować kontrolą swojej wagi, pomiarami ciała oraz tym co się je, a czego nie. Takie zachowania w dużej mierze dają poczucie, że coś jednak zależy od nas, że mamy na to wpływ i dzięki temu pozornie stajemy się silniejsi. Niemałe znaczenie ma tu także perfekcjonizm, który jest związany z poczuciem lęku. Osoby chore na anoreksję mają często bardzo wysokie wymagania wobec siebie, stawiają sobie bardzo wysoko poprzeczkę i przeraźliwie boją się porażki. Także przeżyte traumy, trudne doświadczenia dają często początek owej chorobie. Przewlekły stres, życie w ciągłym lęku pozbawione stabilności powoduje, że kontrola własnej wagi staje się jedyną pewną rzeczą, nad którą można panować, a to, jak już wspomniałam, daje poczucie siły. W wielu przypadkach anoreksja pełni funkcję mechanizmu radzenia sobie z trudnymi emocjami, a sam akt odmawiania posiłku może być formą ukarania siebie za to, co złego spotkało daną osobę i odwrócenia od tych traumatycznych przeżyć uwagi. Warto podkreślić w tym momencie, że anoreksja często współwystępuje z innymi zaburzeniami, takimi jak zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (tutaj objawia się to obsesją mierzenia, ważenia, oglądania własnego brzucha, czy ciała po kilkanaście razy dziennie) oraz depresją. Czynniki środowiskowe, kulturowe – dążenie do bycia „naj” w każdym aspekcie także są w dużej mierze odpowiedzialne za rozwój choroby.
Jaką rolę w rozwoju anoreksji odgrywają wzorce kulturowe i społeczne, promujące szczupłość i idealizację ciała? Czy presja sukcesu i perfekcjonizm mogą być związane z tym zaburzeniem? Jak stereotypy dotyczące ciała i piękna wpływają na wzrost przypadków anoreksji?
Wzorce kulturowe, określające tzw. ideały piękna odciskają swoje piętno, zwłaszcza na młodych osobach. Bycie szczupłym i atrakcyjnym przedstawiane jest jako główny czynnik, warunkujący sukces. Mówi się powszechnie, że atrakcyjny wygląd bardzo ułatwia życie, więc opłaca się być jak te modelki z pierwszych stron gazet, których życie na pozór wydaje się być „usłane różami”. Ale czy na pewno tak jest? Tu właśnie rodzi się problem, bo wierząc bezkrytycznie, że to jest właśnie klucz do sukcesu, trudno nie oprzeć się chęci chociażby spróbowania dosięgnięcia tego wykreowanego ideału. Jeśli smukła sylwetka jest tożsama z byciem na szczycie, a wszelkie media to przekonanie podbijają, to nic dziwnego, że świat zaczyna zmierzać w tym kierunku. Presja wybicia się na tle innych, bycia lepszym jest tak duża, że zwłaszcza młode osoby gubią się w swoich osądach, zaczynają błędnie postrzegać swoje ciało, a porównując się ciągle z innymi tylko pogłębiają przekonania o swojej gorszości. Jest to błędne koło, z którego bardzo trudno się wydostać, zwłaszcza w świecie social mediów, Instagrama, czy Tik-Toka, gdzie łatwo pomylić fikcję z rzeczywistością. Stereotypy dotyczące ciała idealnego, kult piękna, młodości powodują, że osoby niewpisujące się w ten kanon mogą odczuwać ogromną presję, prowadzącą do niezadowolenia ze swojej sylwetki, a co dalej za tym idzie, chęci szybkiej zmiany oraz wpasowania się w aktualny trend. Zaczynają stosować szybkie diety cud, karkołomne ćwiczenia fizyczne, a nie osiągnąwszy szybkich rezultatów, stosują coraz to bardziej restrykcyjne metody, takie jak chociażby głodówki. Stąd już tylko krok do rozwoju zaburzeń odżywiania, relacja z jedzeniem zaczyna się psuć, zamiast czuć radość ze spożywania posiłków, ludzie zaczynają obwiniać jedzenia za ciągłe niepowodzenia w walce o sukces. W tym wypadku najłatwiej zatem ograniczać posiłki, które zaczynają tworzyć spiralę negatywnych odczuć. Modny też ostatnio styl życia określany jak „fit” nie pomaga całej sytuacji, bo bez wątpienia termin fit dla każdego z nas oznacza zupełnie coś innego.
Czy istnieją różnice w przebiegu i przyczynach anoreksji u osób różnych płci, wieku lub pochodzenia kulturowego?
Nie da się nie zauważyć, że kobiety są dużo bardziej narażone na wystąpienie u nich zaburzeń odżywiania – wiąże się to z presją dotyczącą wyglądu, jaka jest na nie nakładana w obecnych czasach. Wiele kobiet ma przekonanie, że ich wartość jest mierzona według tego, jak wyglądają, co za tym idzie, kiedy nie są zadowolone ze swojego wyglądu, popadają w obsesyjne dbanie o niego. Najbardziej narażone na chorobę są nastolatki, które bezkrytycznie wierzą w nierealnie piękne i atrakcyjne obrazy kobiet, promowane przez internet. Chcą być takie jak one, czytają różne pseudoporady, które mają pomóc w zbliżeniu się do wyśnionego ideału. Presja rówieśnicza, potrzeba ciągłej akceptacji i chęć bycia zauważonym, czy też podziwianym zaczyna powoli przesłaniać prawdziwy obraz samego siebie. Nie oznacza to, że osoby starsze nie popadają w anoreksję – wręcz przeciwnie – i tu odnotowuje się wiele przypadków diagnozowania tej choroby, lecz powody jej rozpoczęcia mogą się różnić. Młodzi dorośli mierzą się z samodzielnym życiem, pierwszymi trudnościami w pracy zawodowej, a i tu chęć bycia najlepszym i dążenie do perfekcjonizmu daje pożywkę ro rozwinięcia się choroby. Starsze pokolenie natomiast często odczuwa presję utrzymania atrakcyjnego wyglądu, który ma swoje przełożenie na życie zawodowe, czy też relacje partnerskie. Trudne wydarzenia życiowe, niepowodzenia powodujące wrażenie utraty kontroli nad własnym życiem, także może prowadzić do rozwinięcia się omawianego zaburzenia, które daje złudne poczucie kontroli i stabilności. Nie zapominajmy o mężczyznach, którzy co prawda w mniejszym stopniu, ale również mają tendencję do zachowań autodestrukcyjnych, jakie niesie za sobą ciągłe dbanie o wygląd zewnętrzny. Najczęściej dzieje się tak z powodu chęci posiadania wyrzeźbionej sylwetki, a to prowadzi do jak największej redukcji tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym zachowaniu tkanki mięśniowej. Nadmierne ćwiczenia na siłowni, dieta uboga w tłuszcze oraz zła percepcja własnego ciała doprowadzają często do rozwinięcia się anoreksji, która w przypadku mężczyzn jest trudniejsza do zdiagnozowania. Dzieje się tak, ponieważ sama choroba jest mocno kojarzona z kobietami, a u Panów niejednokrotnie takie zaburzenie klasyfikuje się jako inną chorobę, bo przecież to kobiety pragną być szczupłe, a ród męski mieć widoczne mięśnie, co jest znaczącą różnicą w tym przypadku. W tym momencie warto podkreślić, że presja „ciała idealnego” rzutuje na każdego i mimo, że choroba została „przypisana” żeńskiej części społeczeństwa, nie oznacza, że Panowie są przez nią zupełnie omijani.
Czy anoreksja dotyczy najczęściej młodych dziewczyn, kobiet? Czy to raczej mit?
Jak już wcześniej wspomniałam najwięcej zachorowań na anoreksję diagnozuje się u kobiet w młodym wieku. Jest to okres dorastania, gdzie presja bycia idealnym i tak postrzeganym przez rówieśników jest ogromna. Największa zachorowalność występuje w zwykle w przedziale 12-25 rok życia. Dzieje się tak, bo jest to okres dużych zmian hormonalnych, co rzutuje na fizyczność oraz psychikę młodych osób.
Jak przebiega proces diagnozy anoreksji? Na co zwracacie Państwo uwagę?
Diagnoza anoreksji odbywa się wieloetapowo. Ważne, aby przeprowadzić szczegółowy wywiad jak w przypadku każdego nowego pacjenta pojawiąjącego się w gabinecie. Zwraca się przede wszystkim uwagę na kwestie żywieniowe danej osoby, utratę masy ciała, niepokojąco niską wagę, a także objawy somatyczne, jak chociażby utratę miesiączki. Podstawowym wskaźnikiem do wzięcia pod uwagę jest BMI (Body mass index – indeks masy ciała), który jest znacznie poniżej normy. U osób dorosłych indeks wskazujący poniżej 18,5 jest mocnym sygnałem ostrzegawczym. Nieprawidłowe postrzeganie własnego ciała, poczucie lęku przed przybraniem na wadze, a także zaprzeczanie jakimkolwiek nieprawidłowościom dotyczących swojego nazbyt szczupłego wyglądu potwierdza diagnozę rozwoju anoreksji. Oznakami niedożywienia jest również bardzo niskie ciśnienie krwi oraz bradykardia, czyli wolne tętno. Na pierwszy rzut oka można też zauważyć wysuszoną skórę, pokrytą często meszkiem, zwanym lanugo. W wywiadzie porusza się także historię psychologiczną pacjenta, a także rodzinną – jak już mówiłam wcześniej – występowanie zaburzeń odżywiania w bliskim pokrewieństwie może świadczyć o predyspozycjach do rozwoju choroby. Diagnozując osobę chorą na anoreksje trzeba szczególnie zwrócić uwagę na analizę zachowań związanych z jedzeniem. Wzięcie pod lupę nawyków żywieniowych to podstawa do dobrania jak najlepszej metody leczenia. Chory proszony jest o prowadzenie dziennika żywieniowego, w którym zapisuje produkty oraz ilości jakie zostały spożyte danego dnia. Jest to bardzo pomocne w ocenie postawy pacjenta do jedzenia. Kolejnymi narzędziami są kwestionariusze (np. EDE-Q czy SCOFF), mające na celu zbadanie, identyfikację zaburzeń odżywiania. Po skonsolidowaniu tych wszystkich danych tworzymy indywidualny plan leczenia, który obejmuje nie tylko terapię behawioralno- poznawczą, ale także opiekę dietetyka, czy psychiatry jeśli farmakologia w danym przypadku jest wymagana.
Jakie metody leczenia anoreksji są obecnie najbardziej skuteczne?
Nie zdziwię nikogo jeśli powiem, że terapia behawioralno-poznawcza daje fantastyczne wyniki w leczeniu anoreksji. Dzieje się tak, przede wszystkim dlatego, że terapia CBT ukierunkowana jest na dysfunkcyjne myśli oraz przekonania, a ich zmiana niewątpliwie pomaga w procesie zdrowienia. Choroba prowadzi także do wielu destrukcyjnych zachowań – ograniczanie jedzenia, mocne treningi cardio, które mają ułatwić spalanie, czy też obsesyjne liczenie kalorii z każdego posiłku. Terapia behawioralno – poznawcza ma pomóc w redukcji tych działań, wprowadzając w to miejsce zdrowe nawyki, działania zastępcze, które służą a nie szkodzą pacjentowi. Warto podkreślić, że anoreksja jest również chorobą duszy – brak wglądu we własne emocje, problem z ich identyfikacją, a także chęć posiadania jak największej kontroli nad własnym życiem zaczyna przerastać pacjenta, a CBT z racji swoich technik oraz strategii radzenia sobie z tym, co trudne, jest tutaj zbawienny. Terapia wyznacza określone cele, konkretne kroki jakie należy wykonać, by czuć się lepiej. Pacjent dostaje również zdania domowe, co powoduje, że praca nad zmianą dzieje się nie tylko podczas sesji terapeutycznej. Poza tym, po zakończonej terapii pacjent otrzymuje wiele wskazówek jak radzić sobie w przyszłości z ewentualnym nawrotem choroby.
Czy leczenie anoreksji różni się w zależności od wieku pacjenta?
Leczenie anoreksji może różnić się w zależności od wieku pacjenta, ale podstawowe założenie – czyli nauka prawidłowych nawyków żywieniowych jest tutaj taka sama, bez względu na wiek. W leczeniu młodych ludzi ważne jest wsparcie rodziny, dlatego też niejednokrotnie stosuje się terapię rodzinną, która uczy jak wspierać młodego człowieka w procesie zdrowienia. Kładzie się także większy nacisk na monitorowanie jego zdrowia pod względem medycznym, bo anoreksja we wczesnym wieku dorastania może mieć swoje konsekwencje w procesie rozwoju i dorastania nastolatka. Osoby dorosłe natomiast mają często problem z emocjami, które przez chorobę są mocno maskowane. Terapia uczy jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami, emocjami, które są niewygodne – jak poprawić swoje samopoczucie, podnieść samoocenę, czy też pozbyć się fałszywego obrazu samego siebie. W przypadkach osób starszych często diagnozuje się jeszcze inne zaburzenia – chociażby lękowe czy epizody depresyjne, stąd cała terapia będzie ukierunkowana nie tylko na zniwelowanie problemu z jedzeniem, ale także na naukę strategii radzenia sobie z trudnymi sytuacjami.
Jaką rolę odgrywa psychoterapia w leczeniu anoreksji?
Bezapelacyjnie – kluczową. Poza zbudowaniem motywacji, która ma zmienić podejście pacjenta do choroby, dać mu siłę i pewność, że jego stan, samopoczucie ulegnie poprawie – poprzez psychoedukację oraz naukę nowych zdrowych wzorców zachowań, które znacznie zmniejszą ryzyko nawrotu choroby. W procesie psychoterapii podejście do pacjenta jest holistyczne.
Czy farmakoterapia jest konieczna w leczeniu tego zaburzenia?
Farmakologia nie jest konieczna i nie jest podstawą leczenia anoreksji. Może być włączona jako dodatek w momencie, kiedy u pacjenta diagnozuje się również współwystępujące zaburzenia. Wówczas leki łagodzą inne objawy, które często utrudniają proces leczenia samej anoreksji.
W jaki sposób rodzina może rozpoznać pierwsze sygnały anoreksji u bliskiej osoby?
Pierwsze oznaki anoreksji mogą wbrew pozorom nie być takie proste do wykrycia. Czerwona lampka powinna się zapalić kiedy jeden z domowników zaczyna np. unikać wspólnych posiłków, a wcześniej chętnie w nich uczestniczył. Zaczyna jeść tylko określoną grupę produktów, a wcześniej lubił wszystko. Zbyt duża koncentracja na liczeniu kalorii, nadmierne ćwiczenia fizyczne oraz obsesja na punkcie swojego wyglądu to czas by przyjrzeć się takiej osobie dokładniej. W dalszym etapie można zauważyć znaczną utratę masy ciała, pogorszenie stanu skóry oraz włosów, szara, często ziemista cera, a także zmiany w codziennym zachowaniu, czy osobowości mogą być oznaką rozwoju choroby. Osoby nadmiernie skupiające się na swojej wadze, zaniedbują inne wcześniejsze obowiązki, stają się apatyczne, często nerwowe na skutek ciągłego uczucia głodu. Z drugiej strony mogą także zacząć wykazywać nadmierny perfekcjonizm w innych sferach życiowych, takich jak nauka czy praca zawodowa.
Jak wspierać osobę zmagającą się z anoreksją, nie wywierając na nią presji?
Najważniejszą formą wsparcia wobec chorego jest utwierdzanie go w tym, że jesteśmy obok. Rozmawianie o trudnych emocjach, samopoczuciu, wyrażanie swojej troski względem chorego może być tutaj pomocne. Ważne, by nie koncentrować się na jedzeniu, nie zmuszać do niego, czy też nie krytykować za zbyt szczupły wygląd. Osoba chora zawsze będzie stawiała opór, bo ma zniekształcony obraz samego siebie – zatem nacisk na to, aby sam chory zweryfikował jak wygląda, przyniesie odwrotny skutek. Trzeba pamiętać, że proces terapii takiej osoby jest długotrwały i nie zawsze przynosi upragniony sukces od razu – ważne w tym wypadku by być cierpliwym i nie wymagać od chorego nagłych zmian, bo one są najzwyczajniej niemożliwe.
Czy są jakieś szczególne błędy, które rodziny popełniają w obliczu choroby bliskiej osoby?
Tak jak we wcześniejszej wypowiedzi podkreśliłam – wszelkie naciski ze strony bliskich, zwracanie uwagi na to, co chory je, próby kontrolowania, prowadzą do większego oporu ze strony chorego. Im bardziej próbujemy udowodnić swoja rację, tym bardziej oddalamy się od sukcesu w leczeniu chorego. Nie wolno też porównywać do innych, bo to może tylko wzmocnić lęk w kontekście wagi. Jak widać wspieranie osoby dotkniętej anoreksją jest bardzo wyczerpujące, zatem warto również zadbać o swój komfort psychiczny oraz samopoczucie, aby samemu na tym nie ucierpieć. Można w tym wypadku skorzystać z różnego rodzaju grup wsparcia, posiłkować się literaturą, by nie czuć się osamotnionym, a wzmacniać swoją motywację do walki z chorobą bliskiej osoby.
Jak długo trwa proces zdrowienia z anoreksji i czy zawsze jest możliwy?
To jest bardzo trudne pytanie, bo nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Okres zdrowienia zależy od wielu czynników, zaczynając od stopnia nasilenia choroby, poprzez samo zaangażowanie w terapię oraz wsparcie najbliższej rodziny. Ważne, aby pamiętać, że choroba ta jest przewlekła i w dużej mierze powodzenie w leczeniu skupia się na wyrobieniu nowych, zdrowych nawyków, a także zmianę dysfunkcyjnych myśli na temat swojego ciała i wyglądu. Anoreksja jest chorobą o podłożu psychologicznym, więc ten kawałek jest mocno eksploatowany przez terapeutę, by poznać przede wszystkim psychiczne aspekty wystąpienia choroby, które jak wiemy, mogą być bardzo różne. Wówczas sam proces nie skupia się tylko i wyłącznie na zaburzeniu żywienia, ale także na współwystępujących problemach, wymagających również interwencji terapeutycznej. Podsumowując – utrzymanie nawyków żywieniowych, wsparcie rodziny, a także kontrolne sesje terapeutyczne są wysoce rekomendowane w podtrzymaniu dobrego funkcjonowania osoby wychodzącej z anoreksji. Pacjent zyskuje także dużą samoświadomość, nabywa strategie radzenia sobie z emocjami, czy stresem, co tylko umacnia go i zabezpiecza w razie nawrotu choroby.
Jakie są wskaźniki nawrotów choroby po zakończonym leczeniu?
Podstawowym są na pewno występujące równolegle inne zaburzenia psychiczne, jak chociażby depresja, czy lęk. Dlatego tak ważne jest, aby do każdego pacjenta z anoreksją podchodzić indywidualnie i tak dostosowywać terapię, aby minimalizować skutki nawrotu choroby z powodów innych aniżeli sama zła relacja z jedzeniem. Brak wsparcia ze strony rodziny, izolacja społeczna, nadmierny perfekcjonizm, który jest objawem lęku także są nierzadko odpowiedzialne za nawrót choroby. Ważne, aby chory po zakończonym leczeniu miał możliwość konsultacji z terapeutą, czy też grupami wsparcia – to daje poczucie bezpieczeństwa i nie zostawia chorego samemu sobie. Stres, nieumiejętność radzenia sobie z emocjami, a także nieprzepracowane traumy podczas terapii mogą się przyczynić do nawrotu choroby. Ważne, żeby chory monitorował nie tylko swój fizyczny stan zdrowia, ale również psychiczny, którego utrzymanie w tym wypadku jest kluczowe.
Jakie najtrudniejsze wyzwania mogą spotkać psychoterapeutę w pracy z osoba cierpiącą na anoreksję?
Myślę, że zbudowanie zaufania i dobrej relacji terapeutycznej to jest nie lada wyzwanie w związku z tym, że osoba chora bardzo często nie widzi realnie problemu w swojej wadze, a ponadto tkwi w przekonaniu, że to nie jest w żaden sposób zagrażającej jej życiu. Co za tym idzie, pacjenci często zatajają prawdę dotyczącą spożywanych posiłków, bo nie widzą, bądź chcą ukryć problem. Tutaj należy pacjenta motywować do zmiany, konfrontować z tym co jest „tu i teraz”, w żadnym razie nie osądzać, kazać, mówić jak powinni zacząć żyć. To jest trudne kiedy pacjent, czy pacjentka jest skrajnie wycieńczona/y, chciałoby mu się pomóc wówczas jak najszybciej i najskuteczniej, a tu czas i powolne przepracowywanie problemu ma kluczowe znaczenie. Nie ma co oczekiwać zmiany z sesji na sesję, a raczej nastawić się na długotrwałą pracę, która czasem może stanąć w miejscu, co nie oznacza, że nie skończy się powodzeniem. Terapeuta w tym wypadku też powinien zadbać o swoje samopoczucie, swój komfort psychiczny, dlatego tak ważne są w tym wypadku superwizje, dbanie o swoją higienę życia, by być jak najlepszym psychoterapeutą dla swoich pacjentów.





