
Około 8% populacji osób w wieku dziecięco-młodzieżowym i około 5% wieku dorosłym ma zdiagnozowany zespół nadpobudliwości psychoruchowej. Przy czym warto podkreślić, że ADHD w Polsce jest w stopniu znaczącym niedorozpoznane. A dzieci z ADHD cierpią na zespół zaburzeń, które najzwyczajniej w świecie, utrudniają im życie. Dlatego tak ważna jest właściwa diagnoza dziecka i postawienie się w roli życzliwego asystenta – pomoc w organizacji codziennych działań przy jednoczesnym pozwoleniu na samodzielność.
Czym jest ADHD?
ADHD jest zaburzeniem, a tym samym czymś, co utrudnia życie. Ale, żeby zdiagnozować ADHD konieczne jest zidentyfikowanie syndromu, czyli zespołu objawów, takich jak nadruchliwość, problemy z koncentracją uwagi i impulsywność. Te trzy grupy objawów potrafią istotnie utrudniać codzienne funkcjonowanie. Dla przykładu – dziecko ma potrzebę spotkania się z kolegami, ale ADHD sprawi, że zapomni, gdzie się z nimi umówiło, albo będzie miało problem z ustaleniem godziny, albo w trakcie spotkania z kolegami będzie miało problem ze słuchaniem, z podtrzymywaniem rozmowy. Jak je kolega zdenerwuje, to być może zbyt impulsywnie z nim postąpi. Dziecko z ADHD często podejmuje wiele tematów naraz, rzuca wieloma pomysłami ale nie jest w stanie ich zrealizować. I wtedy, jeżeli nasilenie tych cech, jak problemy z koncentracją uwagi, z impulsywnością i z nadruchliwością przeszkadza nam w życiu, to mówimy już o objawie.
Gdzie leży granica pomiędzy tzw. żywym srebrem a dzieckiem z ADHD?
Warto podkreślić, że czym innym jest cecha i czym innym jest objaw. Są dzieci, które są tzw. żywym srebrem, wszędzie ich pełno, natomiast ich „żywosrebrność” i „wszędopełność” nie powodują zaburzeń funkcjonowania.
Natomiast dzieci z ADHD są trudne do opanowania, inicjują destrukcyjne zabawy, są bardzo głośne, trudno je zainteresować jedną aktywnością, w tym samym czasie przeznaczonym dla innych dzieci. I co ważne, jeśli dochodzi do rozpoznania choroby już w wieku przedszkolnym, to są to bardzo nasilone objawy nadruchliwości, impulsywności, nieraz także zagrażające życiu dziecka – na przykład dziecko wybiega na ulicę, mimo opieki dorosłego, i trudno je zatrzymać. Takie dziecko stale się wierci, nie potrafi usiedzieć w miejscu, często nie potrafi przestać mówić, zagaduje innych w czasie rozmowy i jest hałaśliwe, ma problemy z czekaniem, wyrywa się do odpowiedzi. Rodzice mogą też zwracać uwagę na problemy z koncentracją uwagi dziecka, pomimo prawidłowego sposobu postępowania, czyli kulturowo zgodnego z postępowaniem innych dzieci, kulturowo zgodnego z modelami wychowawczymi.
Przykład – takie dziecko gubi rzeczy niezbędne do pracy, nie jest w stanie zapamiętać tego, co jest zadane, nie jest w stanie zapamiętać terminów, ma kłopoty z organizacją swojej pracy i popełnia różnego rodzaju błahe błędy. Na przykład zrobi nie to zadanie, co trzeba, pójdzie nie do tej klasy, co trzeba, pójdzie do sklepu i nie będzie pamiętało, co ma kupić. I tym samym przez otoczenie może być uznawane za zdolne, ale leniwe, albo niesubordynowane, „niegrzeczne”? Natomiast warto pamiętać, że ADHD nie ma nic wspólnego z niegrzecznością. Dziecko z ADHD, które jest prawidłowo socjalizowane w normach kulturowych, prawdopodobnie nie będzie miało problemów z niegrzecznością, choć faktycznie nasilenie jego objawów może w pewnym momencie zacząć denerwować otoczenie i mogą być one interpretowane jako przejaw celowych zachowań, lub mogą być postrzegane w kategoriach złego wychowania, nieokrzesania.
Proces leczenia ADHD u dzieci
Rodzice, którzy obserwują u swoich dzieci objawy charakterystyczne dla ADHD, powinni w pierwszej kolejności zwrócić się po pomoc do psychologa, który ma doświadczenie diagnostyczne lub do psychiatry dzieci i młodzieży. Oczywiście samo rozpoznanie w Polsce ustalane jest przez psychiatrę. Psychiatra też jest w stanie przeprowadzić diagnostykę różnicową medyczną, ponieważ są różnego rodzaju choroby, które mogą przypominać ADHD. Najprostszym przykładem jest niedosłuch. Dziecko, które niedosłyszy, będzie miało problemy z koncentracją. Natomiast to, co jest ważne w ustalaniu rozpoznania, to zarówno badanie psychologiczne, związane z rozpoznaniem zasobów intelektualnych dziecka, zebranie opinii ze środowiska szkolnego, ze środowiska rodzicielskiego, szczegółowe zebranie wywiadu rozwojowego i dopiero potem ustalenie rozpoznania.
Kolejny krokiem są metody postępowania, które dzieli się na dwie grupy – metody psychologiczne i metody farmakologiczne. W pierwszej kolejności wdrażane są metody psychologiczne, które obejmują warsztaty dla rodziców, psychoedukację dziecka, na przykład przy pomocy komiksów, czy też rozmów na temat tego, z jakim problemem się boryka. Natomiast nie jest wskazana ani psychoterapia, ani terapia rodziców, chyba, że obserwujemy dodatkowe problemy, np. z agresją, z niską samooceną, czy z umiejętnościami społecznymi. Takich powiązanych problemów jest oczywiście sporo. Należą do nich na przykład problemy ze snem, może też współwystępować dysleksja, dysgrafia. Natomiast najważniejsze w terapii dziecka z ADHD jest to, aby otoczenie nauczyło się być asystentem takiego dziecka.
Rola szkoły i rola rodziców w procesie terapii dziecka z ADHD
Dzisiaj szkoły są świetnie przygotowane do zaopiekowania dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej. Nauczyciele potrafią zaobserwować wybrane objawy, które zgłaszają rodzicom, oraz w dużej mierze w sposób teoretyczny wiedzą, jak z takim dzieckiem postępować. Ich wiedza na temat postępowania i na temat całego zaburzenia jest dość dobrze rozpoznana i rozpowszechniona w środowisku nauczycieli.
I jeżeli sobie wyobrazimy dziecko z prawidłowym intelektem, które ma ADHD, to rola zarówno rodziców i nauczycieli sprowadza się do tego, co nazywamy protezowaniem objawów. W pewnym sensie założeniem okularów na te objawy. To znaczy, w zależności od tego, jak dane ADHD u konkretnego dziecka wygląda, ponieważ nie ma dwóch identycznych dzieci z ADHD, takie dziecko może wymagać wsparcia w organizacji swojego czasu, wsparcia w budowaniu struktury dnia, wsparcia w radzeniu sobie z deficytami uwagi, czyli na przykład odłączenia od bodźców rozpraszających. Wsparcie w organizacji pracy, na przykład na lekcji, polega na dawaniu krótkich poleceń, krótkich zadań.
Rolą dorosłych jest również akceptacja różnego rodzaju objawów, ponieważ one zawsze będą zaburzały funkcjonowanie dziecka. Na przykład pogodzenie się z tym, że trzeba będzie dość często uzupełniać ołówki, albo długopisy, które dziecko z ADHD stale gubi. Pogodzenie się z tym, że takie dziecko wysłane do sklepu po jedną rzecz, wróci z czymś zupełnie innym. I oczywiście ADHD samo w sobie nie zwalnia z życia, a dziecko z rozpoznaniem powinno być dokładnie tak samo traktowane jak inne dzieci. Natomiast pewnego rodzaju ułatwienia, tak jak dziecko z wadą wzroku często siedzi w pierwszej ławce, tak samo dziecko z ADHD wymaga pewnych rozwiązań, ułatwiających mu funkcjonowanie wśród rówieśników, w życiu codziennym.

dr n. med. Tomasz Srebnicki
Psycholog, specjalista psychoterapii dzieci i młodzieży, certyfikowany psychoterapeuta poznawczo-behawioralny Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej (certyfikat PTTPB nr 83) oraz certyfikowany superwizor-dydaktyk Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej (certyfikat PTTPB nr 34).
Ukończył studia doktoranckie w Klinice Psychiatrii Wieku Rozwojowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Adiunkt w Klinice Psychiatrii Wieku Rozwojowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, nauczyciel akademicki, starszy asystent w Poradni Psychiatrycznej Samodzielnego Państwowego Dziecięcego Szpitala Klinicznego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.
Jest autorem i współautorem licznych publikacji z zakresu psychologii, psychoterapii i psychiatrii dzieci i młodzieży.





