Zaburzenia odżywiania, takie jak anoreksja czy bulimia, to złożone problemy, które wykraczają daleko poza kwestie związane z jedzeniem. Choroby te mają głęboki wpływ na całe życie osoby dotkniętej, w tym na jej relacje z innymi. Często prowadzi to do izolacji społecznej, trudności w nawiązywaniu bliskich więzi i pogorszenia jakości życia.
W niniejszym wywiadzie dietetyczka, Agnieszka Chruścikowska, przygląda się, w jaki sposób zaburzenia odżywiania wpływają na relacje międzyludzkie. Na podstawie obserwacji swoich pacjentów przedstawia, jak choroba oddziałuje na życie towarzyskie, relacje romantyczne oraz postrzeganie siebie przez osoby z zaburzeniami odżywiania. Ponadto, omawia wyzwania związane z powrotem do aktywnego życia społecznego po przebytej terapii oraz przedstawimy praktyczne wskazówki dla osób chcących odbudować swoje relacje.
Zrozumienie mechanizmów łączących zaburzenia odżywiania z problemami w relacjach jest kluczowe zarówno dla osób dotkniętych chorobą, jak i dla ich bliskich. Wiedza ta pozwala na lepsze wsparcie osób zmagających się z zaburzeniami odżywiania oraz na stworzenie bardziej przyjaznego i rozumiejącego otoczenia.
Zapraszamy do lektury.
Jak zaburzenia odżywiania wpływają na relacje międzyludzkie?
Na podstawie obserwacji moich Pacjentów mogę powiedzieć, że zaburzenia odżywiania bardzo często powodują samotność, wykluczenie z grupy rówieśniczej. Bo wyobraźmy sobie taką sytuację: mamy osobę z anoreksją, jest ona zaproszona na urodziny. I co robi? Odmawia, gdyż na przyjęciu będzie jedzenia, którego najzwyczajniej w świecie się boi. Sytuacja się powtarza, jest ponownie zapraszana przez kogoś innego i znów odmawia. W końcu rówieśnicy przestają ją zapraszać, myśląc np. że ich nie lubi i nie chce z nimi spędzać czasu.
Miałam też Pacjentkę – dorosłą kobietę, która była w związku. Jej partner ze względu na nią przestał chodzić na uroczystości, czy inne spotkania rodzinne, gdyż ona bała się jedzenia, a sam widok potraw ją drażnił. Pamiętam rozmowę z tym mężczyzną, który mówił jak bardzo był smutny i rozczarowany, gdyż ze względu na chorą partnerkę, odmówił Wigilii w gronie rodzinnym. Związek nie przetrwał.
A czy zaburzenia odżywiania mogą wynikać z formy życia towarzyskiego? Częste wyjścia do restauracji, barów wieczorami. Alkohol, jedzenie o późnych porach, fast foody;
Życie towarzyskie jest jak najbardziej zdrowym elementem stylu życiu. Oczywiście wszystko musi być z umiarem. Od czasu do czasu, gdy wypijemy alkohol, zjemy żywność typu fast- food, to nic nam się nie stanie. Jedzenie też pełni funkcję społeczne, łączy ludzi, stanowi element kulturowy. Natomiast nadmierne spożywanie alkoholu, brak zrównoważonej diety może prowadzić do chorób dietozależnych.
Kiedy należy wyłapać, i jakie to będą objawy, że taki styl życia zaczyna mieć swoje negatywne konsekwencje?
Niepokojące może być kiedy odreagowujemy tak każde nasze trudne emocje. Zamiast porozmawiać z bliską osobą lub poszukać profesjonalnej pomocy, sięgamy po alkohol i jedzenie.
Jakie są skutki zaburzeń odżywiania dla funkcjonowania społecznego?
Zaburzenia odżywiania mogą „zabierać” nas ze społeczeństwa. Ograniczają nasze kontakty towarzyskie. W wielu kręgach kulturowych jedzenie łączy ludzi. A w zaburzeniach odżywiania bardzo często Pacjenci boją się jedzenia, unikają spotkań, gdzie jest żywność, posiłki. Tym samym izolują się i systematycznie wykluczają z życia społecznego.
Jakie są metody reintegracji społecznej dla osób cierpiących na zaburzenia odżywiania? Kiedy można zacząć myśleć o powrocie do spotkań towarzyskich, jedzenia na mieście, w towarzystwie?
Wszystko to zależy od stopnia nasilenia choroby. Gdy pacjent, np. z anoreksją, jest bardzo wyniszczony, to najpierw musimy się skupić na rehabilitacji masy ciała. Niedożywiony mózg nie jest jeszcze gotowy na takie „wyzwania” jak jedzenie w restauracji. Gdy odbudowa masy ciała postępuje, Pacjent jest w procesie terapeutycznym, to możemy pomyśleć np. o wspólnym wyjściu do restauracji. Na początku ważne jest aby Pacjent oswoił się z jedzeniem przy innych osobach, spróbował coś samodzielnie zamówić, a ile z tego zje, to już drugorzędna sprawa.
Trzeba pamiętać też, że od początku leczenia zaburzeń odżywiania, ważne jest, aby Pacjent w domu nie był sam podczas posiłków.
Jak zaburzenia odżywiania wpływają na relacje romantyczne?
Obserwując moich Pacjentów mogę powiedzieć, że jest to bardzo trudny temat. Zaburzenia odżywiania niestety potrafią niszczyć relacje romantyczne. Pamiętam początki mojej pracy w szpitalu z osobami z anoreksją. Pierwszego dnia mojej pracy została przyjęta Pani Zosia (imię zostało zmienione), dwudziestoparoletnia dziewczyna. Była w związku z mężczyzną, mieli dzieci. Pani Zosia nie rehabilitowała masy ciała. Choroba jej na to nie pozwalała. Partner, gdy ją odwiedzał, nie widział poprawy. Pewnego dnia Pani Zosia zrehabilitowała masę ciała o ok. 1 kg i dostała przepustkę na weekend do domu. Wróciła zapłakana. Partner z nią zerwał. Dlaczego? Bo stwierdził, że ona się nie leczy. Nie chce takiej matki dla swoich dzieci. Ktoś może powiedzieć, ale ona zaczęła przecież odbudowę masy ciała. Otóż nie. Opiła się wody i dzięki temu waga się zwiększyła. Przyznała się do tego partnerowi. W domu już nic nie jadła. A ten mężczyzna chciał mieć w domu partnerkę, a nie pacjentkę. To bardzo smutna historia, ale dzięki temu zerwaniu kobieta zaczęła się leczyć, bo uświadomiła sobie, że to choroba zabrała jej ukochanego.
Pamiętam też historię pary, gdzie partner kobiety chorej na anoreksję, robił za nią wszystko. Co to znaczy? Mył ją, ubierał, zawoził do pracy, bo ona nie miała najnormalniej w świecie siły na to. Czy tam było miejsce na relację romantyczną?
Jak przyjaciele, znajomi powinni się odnosić do osoby za zaburzeniami odżywiania? Zachęcać do wspólnych wyjść, do jedzenia na mieście? Czy jednak czekać na ruch ze strony osoby z zaburzeniami?
Przyjaciele powinni być wsparciem. Jeśli widzą problem powinni powiedzieć takiej osobie wprost, że potrzebuje pomocy. Jeśli już będzie gotowa na wyjście do restauracji, to należy z nią pójść. Od początku leczenia wspólne posiłki w zaciszu domowym są też bardzo ważne. A zatem utrzymanie relacji towarzyskich może się odbywać na bezpiecznycm domowym gruncie osoby z zaburzeniami odżywiania.
Jak zaburzenia odżywiania wpływają na postrzeganie siebie w kontekście relacji towarzyskich? Co myśli o sobie osoba z zaburzeniami?
Osoba z anoreksją często ma myśli, że nie wie ile ma sobie nałożyć na talerz, nie umie oszacować porcji. Często też pojawiają się myśli, że jeśli zje coś poza swoim planem, to od razu bardzo przytyje.
Osoby z zaburzeniami odżywiania boją się także oceny innych, np. mają w głowie taką myśl: „Taka gruba a jeszcze je”.
Czy trudny jest powrót do grupy społecznej, do grona znajomych, po terapii osoby z zaburzeniami odżywiania? Jakie wskazówki powinna otrzymać taka osoby, żeby powrót do relacji towarzyskich był dla niej łatwiejszy?
To jest bardzo indywidualna sprawa. Zależy między innymi od tego jak długo jesteśmy w chorobie. Im dłużej, tym jest nam trudniej, bo często jest tak, ze będziemy musieli tworzyć wszystkie relacje od nowa.
Przede wszystkim nie bójmy się. Ja zawsze powtarzam: „To ty spróbuj kogoś zaprosić, nie czekaj na zaproszenie. Odezwij się do starych znajomych. Na początku, jeśli nadal do końca nie czujesz się pewnie z jedzeniem, spotkajcie się na kawie lub herbacie”.





