Wspólne posiłki – klucz do zdrowia: jak stworzyć przyjazną atmosferę przy stole?

Agnieszka Chruścikowska

Wspólne posiłk klucz do zdrowia jak stworzyć przyjazną atmosferę przy stole

Temat zaburzeń odżywiania jest niezwykle złożony i dotyka coraz większej liczby osób. Wiele badań wskazuje, że rodzina odgrywa kluczową rolę w procesie zdrowienia. Jednym z najważniejszych elementów tego procesu są wspólne posiłki. Jak jednak stworzyć przyjazną atmosferę przy stole, gdy dziecko zmaga się z zaburzeniami odżywiania? Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez rodziców i jakie strategie mogą okazać się skuteczne?

W niniejszym wywiadzie dietetyczka, dr n. o zdr. Agnieszka Chruścikowska omawia to zagadnienie oraz dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą na temat wsparcia rodzin dzieci zmagających się z zaburzeniami odżywiania.

Jak wynika z Pani doświadczenia, czy w rodzinach, gdzie dziecko ma zaburzenia odżywiania, wspólne jedzenie posiłków jest normą? Czy raczej już na tym poziomie bywają problemy?

Wspólne posiłki budują wzorce żywieniowe. Niestety, w rodzinach, gdzie pojawiają się zaburzenia odżywiania bardzo często dzieci zjadają posiłki samotnie lub jeśli posiłki są z rodziną, to przy stole panuje negatywna atmosfera, niesprzyjająca w budowaniu relacji z jedzeniem.

Odosobnienie podczas jedzenia może prowadzić do utraty przyjemności z posiłków, a także do nasilenia uczucia samotności i wyobcowania. Dziecko może zacząć kojarzyć jedzenie z negatywnymi emocjami, co może przyczynić się do rozwoju zaburzeń odżywiania.

Natomiast kłótnie, krytyka, porównywanie podczas posiłków tworzą napiętą atmosferę, która utrudnia skupienie się na jedzeniu i czerpaniu przyjemności z posiłku. Dziecko może zacząć unikać posiłków, aby uniknąć stresu związanego z jedzeniem w takim otoczeniu.

Dziecko otrzymuje diagnozę, że cierpi na konkretne zaburzenia odżywiania. Jak powinna zachować się rodzina? Jak powinny zostać ułożone kwestie posiłków, gotowania, wspólnego jedzenia?

Bardzo ważne jest aby rodzice wraz z dzieckiem zgłosili się po pomoc do specjalisty dietetyka, który pomoże dobrać dietę zgodnie  z zapotrzebowaniem. Istotne jest aby posiłki przygotowywali opiekunowie lub żeby została zamówiona dieta cateringowa. Opiekunowie także powinni być przy dziecku w trakcie spożywania posiłków.

Oprócz dietetyka, równie istotna jest współpraca z psychologiem. Terapia pomoże dziecku uporać się z emocjonalnymi przyczynami zaburzeń odżywiania, a rodzicom dostarczy narzędzi do skutecznego wsparcia.

Jakie są Pani doświadczenia z tworzeniem przyjaznej atmosfery podczas posiłków z dzieckiem z zaburzeniami odżywiania? Jakie strategie się sprawdzają, a jakie okazały się nieskuteczne?

Obecność rodzica lub członka rodziny przy posiłkach jest niezbędna. Powinna być spokojna atmosfera, bez krzyków, obwiniania. Nie sprawdzają się nerwy, podniesiony głos.  Aby rozładować napięcie ważne jest prowadzenie rozmów, np. o zainteresowaniach dziecka lub włączenie muzyki.

Co ważne, to rodzic powinien być dla dziecka wzorem zdrowych nawyków żywieniowych. Spokojne jedzenie, wyrażanie przyjemności z posiłku i pozytywne komentarze na temat jedzenia mogą zachęcić dziecko do naśladowania tych zachowań.

Jak rozmawiać z dzieckiem o jedzeniu i emocjach związanych z posiłkami? Czy takie rozmowy należy prowadzić przy stole? Czy raczej na innym gruncie?

Zawsze warto rozmawiać o emocjach, ale trzeba wziąć pod uwagę, że może to być trudny, stresujący temat i warto go czasami przesunąć na czas poza posiłkiem. Ważne jest, aby dziecko czuło się bezpiecznie podczas rozmowy. Można zacząć od neutralnych tematów i stopniowo przechodzić do bardziej osobistych kwestii.

Czy wprowadzenie rutyny związanej z posiłkami może pomóc w stworzeniu spokojnej atmosfery? Jakie elementy rutyny mogą być szczególnie pomocne?

Stałość, rutyna dają poczucie bezpieczeństwa. Regularne posiłki, spożywane o tych samych porach każdego dnia, tworzą rytm dnia i pomagają organizmowi się zsynchronizować. Kiedy wiemy, czego się spodziewać, czujemy się bardziej spokojni.

Wspólne chwile przy stole to cenne chwile. Jedząc razem, budujemy więzi i tworzymy wspomnienia. To czas na rozmowy i dzielenie się tym, co ważne. Nawet jeśli na początku jest trudno, z czasem wspólne posiłki mogą stać się przyjemną tradycją.

Jakie formy wsparcia mogą okazać się niezbędne dla rodziców dzieci z zaburzeniami odżywiania? Gdzie szukać pomocy i porad?

Wato korzystać z pomocy dietetyka klinicznego, psychodietetyka. Dziecko z zaburzeniami odżywiania powinno być w ogóle pod opieką interdyscyplinarnego zespołu, w którego skład wchodzi m.in. lekarz psychiatra, psycholog.

Czy są jakieś konkretne tematy, których należy unikać podczas wspólnych posiłków?

Do tych tematów należy m.in. komentowanie kaloryczności potraw, mówienie o przytyciu, komentowanie masy ciała dziecka. Zamiast mówić o kaloriach, warto podkreślać, że zdrowe jedzenie dostarcza nam energii do zabawy, nauki i realizacji naszych pasji.

Czy przy stole należy unikać mówienia o zaburzeniu, z jakim mierzy się dziecko, czy odwrotnie – należy o tym rozmawiać? Łatwiej jest zapewne, gdy przy stole są rodzice i dziecko – a co w sytuacji, gdy jest więcej np. rodzeństwa, lub dziadkowie, czy inna rodzina?

To jest bardzo indywidualna kwestia, zależy m.in. od relacji panujących w rodzinie, niemniej jednak bardzo ważne jest okazywanie  wsparcia osobie chorej.

Czy język, którym się posługujemy, pewne nazewnictwo też powinno ulec zmianie?

Tak, nie powinniśmy mówić do takiej osoby o przytyciu, używajmy stwierdzenia „rehabilitacja wagi”. Pacjent nie ma tyć, ale ma odbudować swoje narządy i przywrócić im prawidłowe funkcjonowanie.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez rodziców dzieci z zaburzeniami odżywiania?

Do najczęstszych błędów należy przede wszystkim nietrzymanie się zaleceń/jadłospisu otrzymanego od dietetyka, jak również straszenie dziecka szpitalem, obwinianie go, mówienie mu, że jego choroba to obciążenie dla reszty rodziny.

Jakie rady miałaby Pani dla rodziców, którzy dopiero zaczynają swoją drogę w radzeniu sobie z zaburzeniami odżywiania u dziecka?

Po pierwsze, rodzice powinni zgłosić się do lekarza psychiatry w celu postawienia diagnozy, powinni także zapisać dziecko na terapię. Dziecko powinno być także pod stałą opieką dietetyka.

Czy relacje w rodzinie, pewne zachowania i wzorce związane z jedzeniem, wspólnym stołem mogą być czynnikiem zaburzeń odżywiania u dziecka? Jakie to wzorce?

Tak, jak najbardziej, często zdarza się, że dzieci słyszą krytykę przy stolę, że coś jest niezdrowe, kaloryczne, że spożycie tego będzie powodować tycie. Dzieci biorą to wszystko do siebie i mogą zacząć się w ślad za tym odchudzać.

Jakie są najczęstsze mity dotyczące zaburzeń odżywiania, które utrudniają rodzicom znalezienie właściwej pomocy?

Takim mitem jest to, ze zaburzenia odżywiania to fanaberia, że jest to wymysł. A tak naprawdę jest to bardzo groźna choroba, która nieleczona, może prowadzić do śmierci.

Wywiad z ekspertem:

Jestem doktorem nauk o zdrowiu, specjalizującą się w dietetyce. Ukończyłam studia na kierunku dietetyka na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym w 2010 r.

W latach 2010-2015 pracowałam jako asystent w Zakładzie Biologii Medycznej Wydziału Nauki o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, gdzie w 2015 r. uzyskałam tytuł doktora nauk o zdrowiu w specjalności dietetyka.

Specjalizuję się w leczeniu zaburzeń odżywiania, w tym anoreksji i bulimii. Doświadczenie kliniczne zdobywałam w Klinice Nerwic, Zaburzeń Osobowości i Odżywiania w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz w prywatnej klinice zajmującej się terapią zaburzeń odżywiania.

Pracuję z osobami dorosłymi, dziećmi i młodzieżą, wspierając je w powrocie do zdrowych relacji z jedzeniem oraz budowaniu równowagi psychofizycznej.