Terapia własna w kształceniu psychoterapeutów: klucz do skuteczności i zdrowia psychicznego 

Maja Branka, psycholożka, psychoterapeutka, kierowniczka ds. studenckich i rozwoju w Szkole Psychoterapii CBT EDU 

Terapia własna jest nieodłącznym elementem kształcenia psychoterapeutów, stanowiąc kluczowy element zarówno ich zawodowego, jak i osobistego rozwoju. To proces, który pozwala na głębsze zrozumienie siebie, swoich emocji oraz mechanizmów psychicznych, co w efekcie przekłada się na skuteczność pracy z pacjentami. Praca nad sobą nie tylko wspiera terapeutyczne umiejętności, ale także pełni rolę ochrony przed wypaleniem zawodowym, pozwalając utrzymać równowagę emocjonalną w wymagającym zawodzie. Terapia własna, wymagająca refleksji i samorozwoju, to inwestycja w jakość pracy terapeutycznej i zdrowie psychiczne, zarówno pacjentów, jak i samych terapeutów. 

Czym jest terapia własna? 

Terapia własna to proces, w którym terapeuta nie tylko uczy się radzić z własnymi emocjami, ale również rozwija zdolność do zarządzania nimi w kontekście pracy z pacjentami. Celem jest, by terapeuta był świadomy swoich wewnętrznych procesów, co pozwala mu nie tylko skutecznie pomagać innym, ale również dbać o swoje własne granice i zdrowie psychiczne. 

Terapia własna umożliwia terapeucie lepsze zrozumienie swoich emocji, przekonań oraz nieświadomych mechanizmów, które mogą wpływać na jego reakcje i interakcje z pacjentami. Dzięki niej, terapeuta uczy się rozpoznawać momenty, w których jego własne doświadczenia mogą wpływać na pracę z klientem, a także jak zarządzać tymi emocjami w sposób, który nie zakłóca procesu terapeutycznego. To także okazja do refleksji nad własnymi granicami i potrzebami, co jest kluczowe, aby uniknąć wypalenia zawodowego i zachować zdrowie psychiczne w trudnej, emocjonalnie wymagającej pracy. Terapia własna staje się więc fundamentem, który pozwala na rozwój kompetencji zawodowych oraz zapewnia trwałość i jakość pracy z pacjentami. 

Dlaczego terapia własna jest kluczowa? 

Psychoterapeuci, aby skutecznie pomagać pacjentom, muszą znać siebie i swoje reakcje emocjonalne. Jeśli nie mają poukładanych swoich spraw, mogą być bardziej podatni na wypalenie zawodowe lub przyjmowanie problemów pacjentów na poziomie emocjonalnym. Ponadto, terapeuci często borykają się z wyzwaniami związanymi z wysoką empatią, która może powodować, że zaczynają „wchodzić” w emocje pacjenta, co może utrudniać im pracę i wpływać na ich zdrowie psychiczne. 

Wysoka empatia, choć stanowi cenną umiejętność w pracy terapeuty, może prowadzić do tzw. „współodczuwania” cierpienia pacjenta, co sprawia, że terapeuta zaczyna przeżywać te same emocje, które towarzyszą osobie szukającej pomocy. W takiej sytuacji granica między sobą a pacjentem może się zatarć, co może prowadzić do utraty terapeutycznych narzędzi i zmniejszenia efektywności terapii. Dodatkowo, jeśli terapeuta nie potrafi oddzielić swoich emocji od emocji pacjenta, może to prowadzić do przejęcia problemów pacjenta, co w dłuższej perspektywie prowadzi do wypalenia zawodowego. Dlatego tak ważne jest, by psychoterapeuci regularnie pracowali nad swoją równowagą emocjonalną, aby zachować zdrowie psychiczne, skuteczność w pracy oraz dbałość o własne granice. 

Terapia własna jako część edukacji terapeutycznej 

W większości szkół psychoterapeutycznych terapia własna jest obowiązkowa i stanowi integralną część programu kształcenia. Na przykład, w nurcie terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) wymagane jest odbycie minimum 100 godzin terapii własnej, natomiast w podejściu psychodynamicznym może to wynosić nawet 300–400 godzin. Ważne jest, by terapia własna była traktowana nie jako coś, co się „odhacza”, ale jako proces ciągłego rozwoju osobistego. 

Terapia własna w programie kształcenia psychoterapeutów ma na celu nie tylko poznanie swoich emocji i mechanizmów obronnych, ale także rozwijanie umiejętności pracy z trudnymi przeżyciami, które mogą pojawić się podczas kontaktu z pacjentami. Wymaga to pełnego zaangażowania i otwartości, ponieważ tylko wtedy terapeuta może naprawdę zrozumieć swoje reakcje, lęki czy ograniczenia, które mogą wpływać na jego pracę z innymi. Dlatego tak istotne jest, by terapia własna była traktowana jako proces ciągły, a nie jednorazowy etap w edukacji. Dzięki temu terapeuta staje się bardziej autentyczny i skuteczny w pracy, a także rozwija zdolność do lepszego radzenia sobie z własnymi wyzwaniami, co przekłada się na jego zdrowie psychiczne i stabilność zawodową. 

Jakie są różnice w terapii własnej w różnych nurtach? 

Różne nurty psychoterapeutyczne wymagają różnego podejścia do ilości godzin i formy terapii własnej. W nurcie CBT wymagane jest 100h, które w naszej Szkole realizowane są w formacie grupowym. W innych podejściach możliwe jest przedstawianie zaświadczeń o odbyciu terapii indywidualnej w danym nurcie, w wymaganej ilości godzin. Jednak, niezależnie od nurtu, najważniejsza jest praca nad sobą i odkrywanie siebie i swoich mechanizmów. 

W nurcie terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) terapia własna często koncentruje się na rozpoznawaniu i modyfikowaniu myśli, przekonań i wzorców zachowań, które mogą wpływać na jakość pracy terapeuty. Praca nad swoimi automatycznymi myślami, analizowanie reakcji poznawczych i nauka radzenia sobie z własnymi emocjami pozwalają terapeucie skuteczniej zarządzać tymi procesami podczas pracy z pacjentem. Z kolei w terapii psychodynamicznej, której celem jest głębsze zrozumienie nieświadomych mechanizmów, terapia własna może obejmować bardziej intensywną pracę nad przeszłością, wzorcami relacyjnymi i emocjami, które kształtują sposób, w jaki terapeuta postrzega innych oraz siebie. Niezależnie jednak od nurtu, kluczowym celem jest proces introspekcji – umiejętność dostrzegania własnych ograniczeń, lęków i uprzedzeń, które mogą wpływać na relację terapeutyczną i skuteczność terapii. 

Terapia własna jako narzędzie ochrony przed wypaleniem? 

Praca z pacjentami, którzy często przynoszą ciężkie emocje i cierpienie, może prowadzić do wypalenia zawodowego, jeśli terapeuta nie będzie dbał o swoje granice. Terapia własna pomaga w nauce oddzielania siebie od pacjenta i radzenia sobie z emocjami, które mogą się pojawić w pracy. Ponadto, regularne superwizje i praca nad sobą zapewniają wsparcie i pomagają w utrzymaniu równowagi psychicznej. 

Terapia własna odgrywa tu kluczową rolę, pomagając terapeucie wypracować umiejętność dystansowania się emocjonalnego od problemów pacjenta, co zapobiega nadmiernemu zaangażowaniu i przenoszeniu trudnych emocji na własne życie. Uczy również rozpoznawania momentów, w których granice terapeuty mogą być zagrożone, oraz jak je utrzymać, by nie stały się one źródłem wypalenia. Regularne uczestnictwo w superwizjach stanowi dodatkowe wsparcie, dając możliwość omówienia trudnych przypadków, emocji czy reakcji, które mogą pojawić się w trakcie pracy. Praca nad sobą to nie tylko okazja do lepszego zrozumienia własnych mechanizmów, ale także sposób na utrzymanie zdrowia psychicznego i równowagi, niezbędnej do skutecznego wspierania pacjentów w ich procesie leczenia. W ten sposób, dbając o swoje granice i zdrowie, terapeuta jest w stanie lepiej pomagać innym, nie tracąc siebie w tym procesie. 

Terapia własna w praktyce: grupowa czy indywidualna? 

Choć indywidualna terapia własna jest ważna, w kontekście edukacji terapeutów dużą rolę odgrywa praca grupowa. Treningi interpersonalne i intrapsychiczne pozwalają studentom doświadczać różnych reakcji emocjonalnych i pracy z innymi ludźmi w bezpiecznym środowisku. Praca w grupie pomaga w zrozumieniu, jak różne osoby reagują w sytuacjach interpersonalnych, co jest ważnym doświadczeniem w przyszłej pracy terapeutycznej. 

Praca grupowa stwarza unikalną okazję do eksperymentowania z różnymi stylami komunikacji i interakcji w kontekście terapeutycznym, co jest nieocenionym doświadczeniem w pracy z pacjentami. Daje to studentom szansę na bezpieczne testowanie swoich reakcji, weryfikowanie swoich granic oraz naukę rozpoznawania i zarządzania emocjami, które mogą się pojawić w kontaktach z innymi. Wspólna praca w grupie pozwala również lepiej zrozumieć dynamikę grupową, co jest szczególnie istotne w przypadku pracy z pacjentami w terapii grupowej. Z kolei treningi interpersonalne umożliwiają wgląd w mechanizmy i typowe strategie funkcjonowania, czy emocjonalne wzorce, które przejawiają się w relacjach z innymi, dając studentom narzędzia do pracy nad własnymi ograniczeniami i wzorcami. Dzięki temu przyszli terapeuci uczą się, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach emocjonalnych, co pozwala im lepiej przygotować się do wyzwań zawodowych. 

Długoterminowy rozwój 

Terapia własna nie kończy się po ukończeniu szkoły psychoterapeutycznej. Tak jak pacjenci, terapeuci również przechodzą przez różne etapy życiowe, które wymagają ponownej refleksji nad sobą. Praca nad sobą jest procesem, który trwa przez całe życie, a ciągła refleksja nad własnymi reakcjami i emocjami jest kluczowa, by uniknąć wypalenia i zapewnić skuteczność w pracy z pacjentami. 

Proces pracy własnej to nie jednorazowy etap, lecz długotrwała, ewoluująca podróż, która towarzyszy terapeucie przez całe jego życie zawodowe. Zmieniające się wyzwania, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym, mogą prowadzić do nowych trudności i zmieniać sposób, w jaki terapeuta postrzega siebie oraz swoją pracę. To, co działało na początku kariery, może wymagać rewizji w miarę zdobywania doświadczenia i zmiany perspektywy. Regularna praca nad sobą nie tylko pomaga w utrzymaniu zdrowia psychicznego, ale także w rozwoju zawodowym, pozwalając na lepsze zrozumienie swoich postaw czy wzorców emocjonalnych, które mogą pojawić się w pracy z pacjentami. Warto pamiętać, że praca i refleksja własna nie kończy się w momencie zakończenia kształcenia, ale powinna stanowić integralną część praktyki terapeutycznej na każdym etapie kariery. 

Czy terapia własna jest obowiązkowa? 

Terapia własna jest uważana za standard w kształceniu psychoterapeutów. W niektórych szkołach może być to obowiązkowy element programu, a w innych zależna od wyboru studenta, jednak nie ma wątpliwości, że jest to element, który ma ogromny wpływ na przyszłą pracę terapeutyczną. Zdolność do samodzielnego radzenia sobie z emocjami i refleksji nad swoimi przeżyciami jest kluczowa dla utrzymania jakości pracy i zdrowia psychicznego w zawodzie. 

Rola superwizji i dalszego rozwoju 

Po zakończeniu terapii własnej, kluczową rolę w dalszym rozwoju terapeutycznym pełni superwizja, która pozwala na bieżąco analizować swoją pracę z pacjentem i otrzymywać wsparcie od doświadczonych kolegów z zawodu. Jednak praca własna to element rozwoju osobistego, który nie kończy się nigdy – zmieniające się wyzwania życiowe mogą sprawić, że terapeuta będzie musiał wrócić do pracy nad sobą. Jesteśmy jak wszyscy inni ludzie – przeżywamy kryzysy, mamy trudności w relacjach, rozwodzimy się, przechodzimy żałobę. To momenty, w których w naturalny sposób szukamy wsparcia, takim wsparciem może być relacja terapeutyczna. To co ważne, to że w pracy terapeutycznej szczególnie ważne jest, by dobrze rozumieć, jak moje osobiste przeżycia mogą wpływać na moje postrzeganie sytuacji pacjenta.   

Superwizja, choć istotna w późniejszym etapie kariery, nie zastępuje terapii własnej, ale raczej ją wspiera. Daje terapeucie przestrzeń do refleksji nad trudnymi przypadkami, własnymi emocjami czy reakcjami, które mogą pojawić się w relacji z pacjentem. To również doskonała okazja do konfrontacji z własnymi ograniczeniami, co pozwala na dalszy rozwój zawodowy i osobisty. Warto dodać, że ten proces warto postrzegać jako naturalną część dbałości o własne zdrowie psychiczne i skuteczność zawodową, a nie jako „obowiązek” czy coś, co się kończy po ukończeniu szkoleń.