Perfekcjonizm – przegląd piśmiennictwa, opis wybranych technik terapii poznawczej i behawioralnej (CBT)

Perfekcjonizm – przegląd piśmiennictwa, opis wybranych technik terapii poznawczej i behawioralnej_

Perfekcjonizm to postawa człowieka, która stawia dokładność wykonywanych czynności na najwyższym miejscu. Nadmierny perfekcjonizm jest w psychologii czasem nazywany dewiacją, która praktycznie uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Perfekcjonista to osoba perfekcyjna, chcąca osiągnąć perfekcję, niekwestionowaną doskonałość w jakiejś dziedzinie. Perfekcjonizm jest cechą osobowości charakteryzującą się wysokimi osobistymi standardami rozwiniętymi przez surową samokrytykę.

Wielu ludzi traktuje perfekcjonizm jako motywujący, zdrowy i normalny, dla innych jest nieprzystosowawczy i utrudniający funkcjonowanie. Perfekcjonizm jest definiowany na wiele sposobów – rozumiany jest jako styl osobowości i traktowany przez to jako jeden ze standardów dla siebie lub innych, wyższych niż wymaga tego sytuacja. Początkiem problemów może być stawianie sobie lub innym osobom niezwykle ambitnych, a czasem wręcz nierealnych celów. Można nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, że cel jest zbyt ambitny i wyznaczyć go kierowany przeczuciem, że dane zadanie powinno być wykonane tak, a nie inaczej. Niestety w rzeczywistości perfekcjoniści odkrywają, że większość ich wyśrubowanych standardów nie może być spełniona bez ogromnego wysiłku i potężnej dawki energii — w tym energii emocjonalnej, psychicznej i fizycznej. Problemem nie są ani wyśrubowane standardy, ani ciężka praca. Perfekcjonizm staje się problemem, kiedy powoduje wyczerpanie emocjonalne lub uniemożliwia osiągnięcie sukcesu bądź szczęścia.

Dr Sidney J. Blatt z Uniwersytetu Yale opisał destrukcyjność perfekcjonizmu jako nieustanne dążenie do doskonałości, w którym każde zadanie jest postrzegane jako wyzwanie, żaden wysiłek nie jest wystarczający, a mimo to dotknięty perfekcjonizmem człowiek próbuje desperacko unikać błędów, osiągnąć doskonałość i zyskać akceptację otoczenia. Emocjonalne konsekwencje perfekcjonizmu obejmują strach przed popełnieniem błędu, stres wynikający z presji na osiągnięcie wybitnych wyników oraz poczucie zażenowania wynikające z braku pewności siebie i niewiary we własne możliwości. Należy do nich także napięcie, frustracja, rozczarowanie, smutek, złość lub strach przed upokorzeniem. Często doświadczają tego wewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści.

Perfekcjonizm sprawia wrażenie skłonności psychicznej, pozostającej w tle normalnego życia. Napięcie emocjonalne wywołane dążeniem do doskonałości i niemożnością osiągnięcia ambitnego celu może się przerodzić w poważne zaburzenia psychiczne. Dr Paul Hewitt z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej i dr Gordon Flett z Uni­wersytetu York w Toronto odkryli na przykład, że perfekcjoniści są bardziej podatni na depresję spowodowaną stresującymi zdarzeniami, szczególnie jeśli zdarzenia te wywołują u nich przekonanie, że nie są dość dobrzy. Perfekcjonistyczny sposób myślenia często skutkuje podatnością na rozczarowania, ponieważ ciągłe osiąganie idealnych rezultatów jest niemożliwe albo niezwykle trudne. Perfekcjoniści, których przodkowie cierpieli na depresję, a zatem będący bardziej podatni biologicznie na wystąpienie psychicznych i fizycznych obja­wów tej choroby, mogą być szczególnie wrażliwi na zdarzenia wywołujące zwątpienie we własne siły i budzące strach przed odrzuceniem lub upokorzeniem.

Prof. Gordon Flett wyróżnia dwie formy perfekcjonizmu: perfekcjonizm zewnętrzny (socially prescribed perfectionism) i wewnętrzny (self-oriented perfectionism).

Perfekcjonizm zewnętrzny, określany jako wewnętrzny przymus dążenia do ideału oraz poczucie, iż tylko będąc nieskazitelnym zasłuży się na wysoką ocenę w oczach innych. Zewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści bardzo często doświadczają wrażenia nacisku i braku wsparcia ze strony otoczenia, charakterystyczne są dla nich objawy depresji i poczucia beznadziejności. Oceniają, że osoby z ich otoczenia nie przykładają się do obowiązków, mają często poczucie, że powinni sami wykonać zadania powierzone innym, zamiast po nich poprawiać, wówczas czują się sfrustrowani, powoduje to napięcia w relacjach z otoczeniem i utrudnia życie perfekcjonistom. Otoczenie zwykle daje im sprzeczne informacje – jedni dostrzegają zaangażowanie i doceniają wysiłek wkładany w nadzorowanie współpracowników, inni natomiast zachęcają do odpuszczenia sobie. Perfekcjoniści składają sobie obietnice ignorowania tego co wokół nich się dzieje, ale potrzeba poczucia doskonałości zwykle wygrywa.

  • Perfekcjonizm wewnętrzny – ten rodzaj perfekcjonizmu jest nieco bardziej skomplikowany, a wymaganie od siebie najwyższych standardów najprawdopodobniej stanowi jedynie czynnik zwiększający ryzyko perfekcjonizmu zewnętrznego. Perfekcjonista wewnętrznie ukierunkowany łatwiej radzi sobie z sytuacjami niskiego natężenia stresu niż perfekcjonista zewnętrzny, jednak gdy coś mu idzie źle, częściej jest przygnębiony, podenerwowany lub nawet wykazuje skłonności samobójcze. Osoby te żyją w przekonaniu, że ich działania nie są wystarczająco dobre. Z punktu widzenia innych ludzi często wydają się być dobrze zorganizowanymi, pracowitymi, spełnionymi, ale ich kluczowe przekonania to „co jest ze mną nie tak, nie tak jak powinno”, „jestem pełen wad”, „jestem niemądry”, „jestem nieatrakcyjny”, „jestem niechciany”. Ciągle boją się popełnić błąd, narazić się na śmieszność, bez przerwy martwią się o to, co inni o nich myślą, więc ukrywają swoje domniemane braki, pracując ciężko i bojąc się, że ktoś odkryje ich prawdziwe, niedoskonałe oblicze.

Wydaje się, że tak samo jest w przypadku zaburzeń odżywiania, takich jak anoreksja i bulimia. Z najnowszych badań wynika, że nawet po terapii i przywróceniu normalnej wagi niedożywionym kobietom cierpiącym na anoreksję, ich perfekcjonistyczne przekonania były wciąż obecne i przyczyniały się do nawrotów choroby. Przekonanie o tym, że nie są wystarczająco dobre, było tak silne, że mimo niezbitych dowodów niedowagi i niedożywienia, pacjentki z uporem dążyły do osiągnięcia perfekcyjnej sylwetki. Wmawiały sobie, że kiedy będą wystarczająco szczupłe, wszystkie problemy znikną. Thomas E. Joiner Jr. i jego współpracownicy z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Teksaskiego w Galveston przebadali niemal tysiąc kobiet i odkryli, że u osób, które uważały się za zbyt „puszyste”, perfekcjonizm był jednym z najważniejszych czynników ryzyka rozwinięcia się zaburzeń odżywiania.

Prof. Barry Schwartz ze Swarthmore College przeprowadził badania mające na celu pomiar indywidualnych różnic w maksymalizacji stawianych celów i poziomie odczuwanego żalu. Na podstawie uzyskanych wyników podzielił ludzi na dwie grupy „maksymalistów” i „usatysfakcjonowanych”.

  • „Maksymaliści” – grupa tych osób charakteryzuje się znacznie częstszym doświadczaniem poczucia żalu i przygnębienia, wyższym poziomem depresyjności oraz niższą samooceną. Maksymalizm występuje najczęściej wraz z perfekcjonizmem i ogromną dbałością o detale. Dla osób reagujących w ten sposób, każdorazowe rozszerzenie możliwości wyboru stanowi przyczynę dużych trudności w podjęciu decyzji. Nie potrafią wybrać najlepszej z opcji, ponieważ nie są w stanie przetestować ich wszystkich. Zatem zwiększanie wachlarza możliwości zmniejsza w ich przypadku prawdopodobieństwo uzyskania satysfakcji z dokonywanych wyborów życiowych.
  • „Usatysfakcjonowani” – grupę tą cechuje wysokie poczucie szczęścia i optymizm. Udowodniono, że pomimo tego, że maksymaliści osiągają obiektywnie lepsze rezultaty niż usatysfakcjonowani, to jednak subiektywnie odbierają je znacznie gorzej, dzieje się tak dlatego, że maksymaliści dążą do wyboru najlepszej z dostępnych opcji, co oznacza konieczność żmudnej weryfikacji każdej z nich. W efekcie często pojawia się u nich poczucie niewykorzystanych szans, które w subiektywnym uznaniu mogłyby okazać się lepszymi od tych ostatecznie wybranych. Maksymaliści zadręczają się rzeczywistymi lub wyimaginowanymi możliwościami, co w ogromnym stopniu obniża lub całkowicie wyklucza jakąkolwiek satysfakcję z dokonanego wyboru.

Do oceny nasilenia cech perfekcjonizmu służą skale:

  • skala wielowymiarowego perfekcjonizmu Frost’a (MPSF; Frost et al., 1990) jest 35-elementowym kwestionariuszem, który ocenia „wielowymiarowy perfekcjonizm” za pomocą sześciu subskal (Concern over Mistakes, Personal Standards, Parental Expectations, Parental Criticism, Doubts about actions, and Organization);
  • skala wielowymiarowego perfekcjonizmu (MPS-H; Hewitt & Flett, 1991) jest 45-elementową skalą oceny wielowymiarowego perfekcjonizmu przy użyciu trzech subskali: Self-Oriented Perfectionism, Other-Oriented Perfectionism and Socially Prescribed Perfectionism;
  • Perfectionistic Cognitions Inventory (PCI) – skala perfekcjonistycznych przekonań dotyczących perfekcjonistycznych zachowań (Flett, Hewitt, Blankstein & Gray, 1998);
  • Child and Adolescent Perfectionism Scale (CAPS) – skala self-oriented i socially prescribed perfekcjonizmu dla dzieci i adolesentów (Flett et al., in press);
  • Perfectionistic Self-Presentation Scale – Junior Form (PSPS-Jr) – skala perfekcjonizmu dla dzieci i adolesentów (w trakcie opracowywania);
  • Perfectionism Discrepancies Inventory (PDI) (w trakcie opracowywania);
  • Perfectionistic Sentence Completion Measure – skala dotycząca oceny czynników powodujących perfekcjonistyczne zachowania (w trakcie opracowywania).

Model poznawczy i behawioralny wysoce specyficznej formy perfekcjonizmu, określany jest jako perfekcjonizm kliniczny. Ta konstrukcji wywodzi się z obserwacji klinicznych dokonanych podczas leczenia pacjentów z zaburzeniami jedzenia i odnosi się konkretnie do dysfunkcyjnego perfekcjonizmu o typie self-focused, polegającym na zdeterminowanym narzucaniu sobie wysokich standardów, mimo niekorzystnych skutków. Zasadnicze do tej konstrukcji jest fakt, że samoocena jednostki zależna jest głównie, lub nawet wyłącznie, od prowadzenia i osiągnięcie tych standardów (Shafran, Cooper & Fairburn, 2002). Krytycznym składnikiem perfekcjonizmu klinicznego nie jest po prostu dążenie do wysokich standardów, ale raczej wpływ samooceny na niedopełnienia tych standardów. W ujęciu behawioralno – poznawczym, charakterystycznym dla podtrzymania schematu perfekcjonizmu klinicznego są zachowanie takie jak sprawdzanie i unikanie, a także wykładnik poznawczy, taki jak myślenia dichotomiczne jako sztywna zasady (Riley & Shafran, 2005; Shafran et al., 2002). Perfekcjonizm jest problemem rządzącym się swoimi prawami, a także należy się liczyć z tym, że będzie zakłócać terapię zaburzeń z osi I, w przypadkach gdzie kliniczny perfekcjonizm będzie podstawą do powstania zaburzenia (Shafran et al., 2002).

Perfekcjonizm może być dysfunkcyjny na wiele sposobów. Jest on skojarzony z różnymi zaburzeniami – zaburzeniami odżywiania, zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym i depresją (Flett &Hewitt, 2002), może także zakłócać codzienne funkcjonowanie i może utrudniać postęp terapii zaburzeń z osi I (Blatt, Quinlan, Pilkonis & Shea, 1995). Dysfunkcyjny perfekcjonizm jest postrzegany jako stabilna cecha osobowości, która niełatwo podlega zmianom (Blatt et al., 1995). Inni traktują go jako wielowymiarową konstrukcję z silnymi interpersonalnymi składnikami (Hewitt & Flett, 1991 r.; Hewitt, Flett, Besser, Sherry & McGee, 2003), a jeszcze inni twierdzą, że główną jego cechą jest zaniepokojenie błędami (Frost, Marten, Lahart, & Rosenblate, 1990).

Natura perfekcjonizmu, to nadal temat dyskusyjny, dotyczy to także innych cech osobowości czy temperamentu. Jedni są przekonani, że 50% a inni, że nawet 70% to uwarunkowania genetyczne, pozostała część to cechy ukształtowane przez otoczenie. Niewątpliwie dużą rolę odgrywa wychowanie w kształtowaniu zachowań i postaw. Wiele osób z cechami perfekcjonizmu było wychowywanych przez wymagających rodziców, którzy nie byli wystarczająco zadowalani postępami swoich dzieci i wyrażali to w postaci komunikatu zawierającego jednocześnie pochwałę i krytykę – warunkowej akceptacji. Dzieci rodziców, którzy są wybitni w jakiejś dziedzinie, uważają, że nie są i nigdy nie będą dość dobre, bo rodzic jest niedoścignionym wzorem. Ponadto, dzieci uczą się przez modelowanie zachowań od swoich perfekcjonistycznych rodziców, uczą się zwracać uwagę na szczegóły, stosują się do zasad, dowiadują się, że są prawidłowe sposoby wykonywania różnych czynności, są przekonane, że nie są dość dobre, ale nie przestają się starać. Zdarza się, że nabycie perfekcyjnych cech jest sposobem na adaptację do trudnych warunków życia czy problemów rodzinnych, dzięki temu osoby te mają sferę, którą mogą kontrolować, dzięki temu mogą radzić sobie z niepewnością, nieprzewidywalnością, nieuporządkowaniem, ale w dorosłym życiu nadal pozostają i stają się dużym utrudnieniem w codziennym funkcjonowaniu. Perfekcjonizm w ujęciu behawioralnym to wykonanie zadań do osiągnięcia pewności osiągnięcia standardu i wykonanie zadania w pewien określony sposób.  Wykonywanie zadań w określony – doskonały sposób pociąga za sobą wzmocnienie perfekcjonistycznych zachowań. Wzmocnieniem negatywnym jest strach przed krytyką, ośmieszeniem, upokorzeniem lub inną karą za niedoskonałość, dążenie do perfekcji zmniejsza lęk i chroni przed przykrymi doświadczeniami. Wzmocnieniem pozytywnym jest poczucie samoakceptacji, zadowolenia z właściwego wykonania zadania, a także w postaci nagród – pochwał uzyskiwanych od innych osób. Możliwe też jest jednoczesne wystąpienie wzmocnienia pozytywnego i negatywnego. Perfekcjoniści jednak częściej uświadamiają sobie jednak poczucie samoakceptacji z właściwego wykonania zadania niż ulgi związanej z uniknięciem kary.

Perfekcjoniści mają pewne wspólne charakterystyczne cechy – często są schludni i dobrze zorganizowani, wymagają od siebie więcej niż inni, a czasami też od innych wymagają tego samego wysiłku jaki wkładają w wykonanie zadań, przywiązują uwagę do szczegółów. Czasami mają bardzo sztywne poglądy – wiedzą, że są właściwe sposoby wykonywania różnych prac, zwykle właściwy jest ich sposób, są uparci i nie tolerują innych reguł postępowania. Wiele od siebie wymagają, chcą być doskonali i nie popełniać błędów w określonej, ważnej sferze ich życia, ale też często wymagają wiele od innych, wyznaczając im niemożliwe do osiągnięcia cele. Nienawidzą popełniać błędów, są przekonani o tym, że wszyscy je zauważą i przez to negatywnie ich ocenią. Z trudem podejmują ryzyko, szczególnie w sytuacjach, gdy może to zaważyć na ich reputacji, boją się dokonać nieodpowiedniego wyboru, analizują więc opcje wyboru i są skupieni na możliwych negatywnych konsekwencjach. Uwielbiają natomiast kiedy wszystko jest uporządkowane i zorganizowane – w przeciwnym razie czują lęk, strach. Często sprawiają wrażenie, że chcą sprawować kontrolę nad swoim otoczeniem, są przekonani o tym, że innie nie potrafią wykonać swoich zadań tak dobrze jak oni, ci którzy próbują sprawować kontrolę poprzez samodzielne wykonywanie zadań lub sprawdzanie pracy innych, tracą czas, obrażają współpracowników i bliskich. Sprawdzając ich i bezustannie ich pouczając, dają im do zrozumienia, że nie ufają im i nie wierzą, by byli w stanie właściwie wykonać powierzone zadanie.

Podstawowym pojęciem koncepcji poznawczej w psychopatologii jest schemat poznawczy, który najczęściej jest definiowany jako „struktura poznawcza selekcjonująca, kodująca, oceniająca bodźce oddziaływania na organizm” (Beck, 1967). Kovacs i Beck (1977) określali je jako trwałe aspekty funkcjonowania poznawczego jednostki, tworzące system kwalifikacji bodźców. Dzięki schematom poznawczym jesteśmy w stanie nazywać obiekty i wydarzenia, klasyfikować je, oceniać, interpretować i przypisywać im znaczenie. Przekonania kluczowe w ujęciu Becka są niemal synonimem schematów poznawczych, to podstawowe przekonania o sobie i innych. Część z nich to tzw. schematy Ja – prywatne aksjomaty, często wyrażane w formie zdań bezwarunkowych, inna część dotyczy także innych ludzi i rzeczywistości. Schematy poznawcze mogą pomóc nam w dostrzeżeniu sensu w zdarzeniach, które obserwujemy i których doświadczamy, pozwalają nam na przewidywania dotyczące naszego świata, pomagają w zrozumieniu ludzi, wpływają na podejmowane decyzje, przygotowują na przyszłe zdarzenia, wpływają na motywację do działania. Według dr Jesse H. Wrighta, profesora psychiatrii i nauk poznawczych na wydziale medycyny Uniwersytetu Louisville, schematy mogą mieć charakter przystosowawczy albo wręcz przeciwnie. Niektóre schematy są pozytywne, wówczas nadają pozytywny wydźwięk zdarzeniom, wzmacniają poczucie pewności siebie i nadziei, lub neutralne, a inne negatywne wówczas mogą prowadzić do interpretacji zdarzeń wywołujących negatywne emocje. Według dr. Myrna Weissman z Uniwersytetu Columbia schematy dotyczące pragnienia perfekcji, potrzeby akceptacji ze strony innych ludzi oraz poczucie niższości są związane z depresją i innymi symptomami zaburzeń psychicznych. Perfekcjonizm w ujęciu poznawczym to zniekształcenia poznawcze, przekonania, oceny siebie i innych  dotyczące nadmiernie wysokich standardów i surowych zasad, selektywnej uwagi skupionej na negatywnych informacjach i odrzucaniu pozytywów, myślenia  dychotomicznego, przesadnie negatywnej samoocenie w porównaniu z innymi (personalizacji), trzymania się arbitralnych zasad względem zachowania swojego i innych ludzi. Perfekcjonistyczne schematy poznawcze stanowią podzbiór schematów dotyczących nas samych, innych ludzi, świata i przyszłości. Jednym z nich jest przekonanie, że perfekcja jest osiągalna i potrzebna, przekonanie to jest wspólne dla wewnętrznie i zewnętrznie ukierunkowanych perfekcjonistów. W pewnych sytuacjach może ono być prawidłowe, jednak w przypadku większości codziennych czynności perfekcja nie jest potrzebna i trzymanie się tego schematu staje się źródłem stresu i konfliktów. Wiele osób pielęgnuje niektóre schematy dotyczące perfekcjonizmu, zazwyczaj są one nietrafne lub nie znajdują zastosowania we wszystkich sytuacjach. Kiedy ich źródłem są przykre doświadczenia życiowe wówczas wywołują negatywne emocje. Dlatego, że są w pewnym stopniu zniekształcone, prowadzą do błędnej interpretacji zdarzeń, w konsekwencji do podejmowania złych decyzji i nieadekwatnych do sytuacji reakcji emocjonalnych. Reakcje te stają się źródłem kolejnych problemów.

Przykłady typowych dla perfekcjonistów dezadaptacyjnych schematów poznawczych

  • Jeśli popełnię błąd, zdarzy się coś okropnego.
  • Muszę być doskonały albo zostanę odrzucony.
  • Jeśli zrobię to idealnie, zostanę zaakceptowany.
  • Muszę być doskonały, bo w przeciwnym razie będę zażenowany.
  • Jeśli popełnię błąd, zostanę upokorzony.
  • Kiedy zrobię to dobrze, w końcu zaakceptuję sam siebie.
  • Kiedy osiągnę perfekcję, odnajdę wewnętrzny spokój.
  •  Jeśli zrobię to idealnie, zostanę nagrodzony.
  • Jeśli inni mnie nie akceptują, to oznacza, że coś jest ze mną nie tak.
  • Jeśli popełnię błąd, okażę się bezwartościowym człowiekiem.
  • Nie jestem dość dobry. Muszę bardziej się starać.
  • Muszę być doskonały, bo w przeciwnym razie inni mnie nie zaakceptują.
  • Jeśli będę robił wszystko idealnie, moje życie pomyślnie się ułoży.
  • Nigdy nie będę dość dobry.
  • Jeśli inni mnie akceptują, to znaczy, że wszystko ze mną w porządku.
  • Jeśli zrobię to doskonale, wszyscy to zauważą.
  • Muszę być doskonały albo poniosę klęskę.
  • Wszystko należy robić w odpowiedni sposób.
  • Istnieją dobre i złe sposoby wykonywania zadań.
  • Perfekcja jest osiągalna.

Muszę być doskonały, jeżeli zrobię coś źle spotka mnie kara. Zewnętrznie i wewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści są przekonani, że jeśli nie będą doskonali, zdarzy się coś złego. Wewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści obawiają się odrzucenia, natomiast zewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści – upokorzenia. Mimo to, że są zdolni do logicznego myślenia, strach ma duży wpływ na ich zachowania, wolą nie ryzykować. Skupiają się na analizowaniu sytuacji, postąpieniu we właściwy sposób – zewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści definiują swój standard, wewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści starają się przewidzieć oczekiwania osób z otoczenia, postąpić we właściwy sposób spełniający te oczekiwania, żeby uniknąć konsekwencji, biorą w ten sposób udział w tworzeniu presji, pod której są wpływem. Innym elementem tego schematu są kwestie konsekwencji popełnienia błędu – wewnętrznie ukierunkowani perfekcjoniści nie potrafią znosić gniewu innych, ponieważ rani on ich uczucia, wywołuje smutek i strach przed fizyczną agresją, dla wielu perfekcjonistów doświadczenie gniewu innych ludzi jest nieomal karą.

Muszę być doskonały, jeżeli zrobię coś źle zostanę odrzucony. Dzięki akceptacji ze strony innych czujemy się doceniani, kochani, chciani. Perfekcjoniści mają przekonanie, że krytyczna ocena oznacza brak akceptacji, że aprobata lub uczucie innej osoby jest zależne od ich postępowania lub zachowania, od tego czy są doskonali. Są przekonani o tym, że ludzie dostrzegają perfekcję tak jak oni, że zwracają uwagę na szczegóły. Perfekcjoniści mają świadomość każdego popełnionego błędu, niedoskonałości, ale też gdy nikt nie zauważa ich doskonałości traktują to jak krytykę.

Muszę być doskonały, kiedy osiągnę perfekcję wreszcie przestanę się martwić. Perfekcjoniści marzą o tym, żeby spotkało ich coś dobrego, kiedy wykonają doskonale zadanie – nagrody mają charakter uznania przez innych lub mają charakter wewnętrzny, jak poczucie spokoju czy satysfakcji. Często jednak nagrody są nieosiągalne, bo nie są zależne od oczekiwań perfekcjonisty bądź nierealne, ale najczęściej o nagrodach za wykonane perfekcyjnie zadanie wie tylko sam perfekcjonista.

Muszę być doskonały, jeżeli popełnię błąd będę nikim. Przekonanie tego typu jest odwrotną wersją poprzedniego i zawiera informację, że za każdym razem gdy perfekcjonista popełni błąd prowadzi to nieuchronnie do katastrofy, a im więcej myśli o katastrofie tym bardziej straszniejsza się ona wydaje i często tak bywa, że nieistotne zdarzenie urasta do rozmiarów tragedii. Powyższe przekonanie wynika też z tego, że według perfekcjonistów, popełnianie błędów może sprawić, że czują się bezwartościowi. Z jednej strony dążą do doskonałości, ale często zwycięża myśl, że nigdy nie będą dość dobrzy.

Są dobre i złe sposoby wykonywania zadań. Perfekcjoniści są przekonani, że to prawda i, że ich sposób wykonania zadania jest właściwy, zakładają, że inni ludzie znają jedyny właściwy sposób wykonania zadania, a kiedy widzą ludzi wykonujących czynności, ich zdaniem w niewłaściwy sposób, wierzą, że potrafią oni zrobić to dobrze – wówczas interpretują postępowanie tych ludzi jako np.: lenistwo lub świadome działanie na złość innych.

Perfekcja jest osiągalna. Perfekcjoniści są przekonani, że perfekcja jest możliwa do osiągnięcia, wierzą, że prowadzi do tego ciężka praca, a czasem, że jest darem od losu. Za każdym razem, kiedy według ich oceny im się to udaje, ich schemat ulega wzmocnieniu.

Model sformułowania przypadku, czyli tzw. case conceptualization jest specyficzną formą diagnozy poznawczej, służącej jako podstawa oceny klinicznej oraz wypracowania konkretnej strategii interwencji.

Jednym z podstawowych założeń modelu sformułowania przypadku jest konceptualizowanie problemu na dwóch zasadniczych poziomach: jawnych trudności oraz ukrytych mechanizmów psychologicznych. Przez jawne trudności rozumie się tu takie wskaźniki jak depresyjny nastrój, ataki paniki, myśli samobójcze czy np. trudności w porozumiewaniu się z innymi osobami. Z kolei ukryte mechanizmy psychologiczne to psychologiczne deficyty, które stanowią podłoże i są powodem opisanych wyżej jawnych trudności.

Pierwszym krokiem w realizacji tego modelu jest tzw. lista problemów pacjenta. Zawiera ona w sobie wszystkie trudności pacjenta i stanowi centrum terapii, bez której terapia może okazać się bezproduktywna. Ogólnie przez problem rozumiemy wszystko to, co ma wpływ na pacjenta i wpływa w negatywny sposób na jakość jego życia. Lista taka obejmuje standardowo około 8-10 problemów i choć jasne jest, że podczas terapii nie jesteśmy w stanie zająć się wszystkimi problemami, to jednak warto mieć je przed oczyma i monitorować ich związek z problemami uznanymi za fundamentalne. Uzyskanie owej szczegółowej listy problemów można więc uznać za dobry główny punkt początkowych sesji terapii. Podstawowymi obszarami, w których terapeuta szuka problemów są: nastrój, elementy poznawcze oraz problemy behawioralne.

Warto wziąć pod uwagę, że nie zawsze pacjent zgłaszał będzie sam z siebie wyczerpującą listę problemów, dlatego jednym z istotnych zadań terapeuty będzie zidentyfikowanie problemów za pomocą różnych narzędzi (obserwacja, testy, wywiady, itp.), a nie tylko na podstawie relacji pacjenta.

Jednym z ważnych aspektów są role jakie pełni w terapii model sformułowania przypadku:

1.    Zrozumieć relacje miedzy problemami;

Rolą sformułowania przypadku jest powiązanie wszystkich problemów pacjenta w celu stworzenia skutecznego planu terapii. Zdarza się iż pacjenci chcą pracować tylko nad wybranymi przez siebie problemami, Powiązanie problemów pozwala ocenić czy taka praca jest w ogóle możliwa, a jeśli tak, jak musi być poprowadzona, by odnieść zamierzony efekt.

2.    Wybrać nurt terapii i strategię interwencji;

Model ten ma zapobiec między innymi temu, aby terapia ograniczała się do zwykłego leczenia symptomów. Same objawy nie niosą ze sobą jeszcze informacji o tym, co jest ich przyczyną, dlatego niezbędne jest dokładne zbadanie konkretnych symptomów i określenie ich głębszych przyczyn. Fakt, że z badań wynika, iż w pewnego typu zaburzeniach skuteczne są określone strategie i techniki nie jest jeszcze wystarczającym uzasadnieniem by je stosować.

3.    Wybrać punkt interwencji;

Ponieważ nie jest możliwe, aby podczas psychoterapii skutecznie wyeliminować wszystkie dezadaptacyjne i zniekształcone myśli pacjent, tak ważne jest to, które z nich wybierzemy, aby nad nimi pracować. Sformułowanie przypadku ma za zadanie pomóc terapeucie odpowiedzieć sobie na pytanie nad jakimi myślami, zachowaniami i problemami pracować, aby skupić się na problemach związanych z centralnymi trudnościami pacjenta.

4.    Przewidzieć zachowanie;

Sformułowanie przypadku może pomóc przewidzieć pewne aspekty zachowania pacjenta, co może pomóc w skutecznym planowaniu terapii oraz w bardziej przemyślanym reagowaniu na niektóre zachowania pacjenta.

5.    Zrozumieć i opanować niestosowanie się do terapii;

Sformułowanie przypadku ma za zadanie pomóc terapeucie interpretować i odpowiednio reagować na zachowania pacjenta względem terapii. Może pozwolić odpowiedzieć przykładowo na pytanie czy permanentne spóźnianie się 5 minut na każdą sesję, omawiać i rozważać na terapii czy uznać jako normalny przejaw pewnej cechy. Jeśli owo zachowanie ma istotny związek z problemami pacjenta, warto nad nim pracować.

6.    Zrozumieć trudności w relacji pacjenta;

7.    Nadać nowy kierunek terapii, która nie przynosi efekty;

Sformułowanie przypadku może dostarczyć terapeucie istotnych informacji pomocnych w zrozumieniu braku efektywności terapii oraz w zaplanowaniu nowego kierunku pracy.

Po opisie istoty oraz roli modelu sformułowania przypadku można przejść do opisu głównych elementów składających się na opisywany model.

Zasadniczo składa się on z 6 części:

a) listy problemów,

b) proponowanego ukrytego mechanizmu,

c) relacji o sposobie w jaki proponowany ukryty mechanizm powoduje problemy z listy pacjenta,

d) czynników przyspieszających obecne problemy,

e) źródeł mechanizmu we wcześniejszym życiu pacjenta, przewidywanych w oparciu o sformułowanie przeszkód w terapii.

Zaproponowanie ukrytego mechanizmu jest centrum modelu sformułowania przypadku. Po zebraniu listy problemów pacjenta, terapeuta stara się wysunąć propozycję mechanizmu psychologicznego, który może owe trudności wyjaśniać. Ukryty mechanizm może zostać wyrażony w postaci centralnego ukrytego przekonania.  Istotny jest również związek jaki łączy wykryty centralny problem z listą trudności wypracowaną na wcześniejszym etapie terapii. Pozwala ona na ciągłe monitorowanie trudności pacjenta oraz ewaluację i weryfikację hipotezy o centralnym mechanizmie. Testem na adekwatność hipotezy o centralnym problemie jest także próba powiązania go z czynnikami przyśpieszającymi obecne problemy. Ważnym etapem jest także próba wydobycia z historii pacjenta prawdopodobnych źródeł hipotetycznego, centralnego mechanizmu oraz przewidywanie możliwych przeszkód w terapii, co może pomóc im zapobiec lub zaplanować skuteczny sposób przeciwdziałania przeszkodom.

W procesie tworzenia hipotezy o centralnym mechanizmie, który jak wspomniano jest sednem przedstawianego modelu, można wyróżnić kilka podstawowych metod:

a) badanie listy problemów;

b) badanie automatycznych myśli;

c) badanie głównej dolegliwości pacjenta;

d) szukanie czynników poprzedzających problem oraz ich konsekwencji;

e) używanie standardowych miar diagnostycznych.

Niezwykle istotne jest również nieustanne weryfikowanie adekwatności hipotezy o podstawowym problemie. Dlatego terapeuta zwraca uwagę na to, jak dobrze owa hipoteza tłumaczy problemy z listy pacjenta. Zwraca także uwagę czy hipoteza w łatwo zrozumiały sposób daje się połączyć z wydarzeniami poprzedzającymi obecny epizod, opisywanymi przez pacjenta. Dokonując na podstawie hipotetycznego centralnego mechanizmu przewidywań na temat zachowań pacjenta, terapeuta ma kolejną okazję do przetestowania swojej głównej hipotezy. Nie bez znaczenia jest także reakcja pacjenta na treść hipotezy. Jeżeli pacjent zupełnie nie widzi związku, jest to istotny sygnał do tego, aby zmodyfikować hipotezę. Ostatnim „testem” dla hipotezy o centralnym mechanizmie będzie oczywiście rezultat terapii.

Tak opisane sformułowanie przypadku, z fundamentalną rolą hipotezy o centralnym mechanizmie problemów pacjenta jest rzetelnym punktem wyjścia dla projektowania interwencji i dalszego przebiegu terapii.

Zgodnie z modelem terapii poznawczej, terapeuta pomaga pacjentowi rozpoznać i zmodyfikować jego schematy osobiste, które są nawykowymi wzorcami myślenia. Zdarzają się sytuacje że kierując się w postępowaniu schematami, próbujemy przeciwdziałać własnym słabościom, zrekompensować te obszary własnej osoby, które uznajemy za niewystarczająco atrakcyjne. Tak się dzieje, gdy u podłoża schematu leży poczucie niekompetencji, wówczas działamy ze zdwojoną siłą by zniwelować przykre myśli i towarzyszące im uczucia. Taki sposób działania, mający na celu zrównoważenie podstawowych schematów w dłuższej perspektywie czasowej przyczynia się do zaniedbania własnych potrzeb. Najważniejszym rezultatem jest to, że nie pozbywamy się schematu, nie podważamy go, a uaktywnia się on z łatwością przy okazji kolejnych sytuacji. Unikanie schematu również jest procesem nieadaptacyjnym. Negatywne schematy kształtują się w toku rozwoju na bazie informacji zwrotnych od osób znaczących oraz  w wyniku nabywania nowych doświadczeń. Terapia poznawcza usiłuje oddziaływać na różne obszary życia pacjenta.

  1. Pomaga zidentyfikować schematy, którymi człowiek kieruje się w życiu;
  2. Ułatwia rozpoznanie strategii kompensacyjnych i unikowych;
  3. Pozwala rozróżnić te wydarzenia życiowe, które podtrzymują i wzmacniają schematy;
  4. Wyjaśnia etiologię schematów;
  5. Pomaga zakwestionować zasadność stosowanych dotychczas schematów i uczy ich modyfikacji;
  6. Pozwala wypracować bardziej adaptacyjne schematy;

Schematy poznawcze trudno poddają się zmianom, ponieważ są utrwalone, potwierdzane są ciągle naszymi doświadczeniami. Są jednak takie doświadczenia, które są niezgodne lub sprzeczne z zakodowanymi schematami. Kiedy dany schemat nie do końca odpowiada rzeczywistości, można go zmienić dopasowując go do niej. Dzięki technice Odróżniania myśli od faktów, polegającej na uczeniu się odróżniania negatywnej myśli od rzeczywistej możliwości lub faktu – pacjent zapisuje po lewej stronie kartki negatywną myśl, po prawej fakty, które pomogą mu obiektywnie ocenić rzeczywistość. Początkowa – negatywna myśli jest przekonaniem, natomiast rzeczywiste fakty i możliwości mogą stać się przekonaniami jeżeli zostaną rozważone. Dzięki technice dialog sokratejski możemy rozpoznać trudności w systemie poznawczym pacjenta, uzyskać zrozumienie przez pacjenta zależności między myślami, emocjami i zachowaniem, odkrycie przez pacjenta specyficznej tendencyjności w ocenie rzeczywistości, a także stworzenie alternatywnych sposobów oceny rzeczywistości i testowania ich we własnym życiu. Podstawą terapeutycznego dialogu sokratejskiego jest empatyczne skupienie terapeuty na wypowiedziach i komunikatach pozawerbalnych pacjenta. Dialog zawiera cztery elementy (Padesky i Greenberg, 2004):

  1. pytania mające na celu uzyskanie informacji,
  2. empatyczne słuchanie,
  3. częste podsumowania,
  4. pytania o syntezę i odniesienia wniosków do sytuacji pacjenta.

W technice wyjaśnianie przetwarzania schematycznego terapeuta w rozmowie z pacjentem stosuje metaforę różowych okularów, jako odniesienia do  schematu, przez którego pryzmat postrzega świat, a następnie testuje wiedzę pacjenta co do sposobu ich działania. Można wyróżnić następujące rodzaje schematycznego przetwarzania informacji: dostrzeganie informacji o określonej treści, wybiórcze zapominanie danych.

Próba modyfikacji schematu napotyka na pewne trudności. Wielu pacjentów przejawia opór wobec zmiany przekonań. Ich utrzymaniu służą stosowane mechanizmy obronne w postaci unikania poznawczego i emocjonalnego, unikania aktywacji schematu lub jego kompensacja. Niekiedy pacjenci rezygnują z terapii, podważają kompetencje specjalisty, nie stosują się do wymogów terapeuty w postaci wykonywania zadań domowych, itp. Wynika to z faktu, iż pacjenci ufają, że schematy dotyczące ich samych oraz otaczającego świata są trafne, a próby ich modyfikacji traktują jako zagrażające i mało przystosowawcze. W technice rozwijanie motywacji do zmiany schematów terapeuta by wzbudzić zaufanie pacjenta ukazuje schematy jako jedne z wielu rodzajów myśli, które przy odrobinie wysiłku można rozpoznać i zmienić. Pacjentowi przedstawia się alternatywne przekonania, mające zastąpić stosowane dotychczas schematy i prosi by wypróbował je w określonych sytuacjach. Zanim jednak pacjent będzie gotowy do zmiany należy rozpoznać jego motywację do zmiany, omówić na czym polega wspólna praca i przeanalizować obawy przed wspomnieniami z lat dzieciństwa. Należy uprzedzić pacjenta, iż w czasie omawiania schematów i towarzyszących im sytuacji, mogą pojawić się przykre emocje i myśli oraz ogólne poczucie dyskomfortu. Jednak celem współpracy jest zniwelowanie tych przykrych doznań poprzez zakwestionowane schematu i jego modyfikację. Należy utwierdzić pacjenta w przekonaniu, że podczas pracy nad negatywnymi przekonaniami, przeanalizowane zostaną ich zalety, ale i wady, oraz wpływ na wszystkie sfery życia.

Analizując treść myśli, które łączą się z negatywnymi emocjami można dostrzec, że zawierają one błędy określane jako zniekształcenia poznawcze, które są obecne w myśleniu wszystkich ludzi. A. Beck i jego współpracownicy, J. Persons, i J. Beck, opisali typy błędów logicznych, które odkrywali u swoich pacjentów oraz pokazali typowy mechanizm tworzenia zniekształceń poznawczych. Według A. Becka jedną z konsekwencji aktywizacji kluczowych przekonań negatywnych są systematyczne zaburzenia oceny codziennych doświadczeń, tak by były zbieżne z negatywnymi przekonaniami. Ch. Padesky i D. Greenberger piszą nawet, że dostrzegamy jedynie to, do widzenia czego przygotowują nas nasze schematy. Doświadczenia, które przeczą aktywowanemu schematowi są pomijane.

Zniekształcenia poznawcze występujące w zaburzeniach psychicznych typowych dla perfekcjonistów:

  • zaburzenia depresyjne – Solomon i D.F Haaga (2005) podają za A. Beck i inni (1979) zniekształcenia typowe dla depresji: generalizacja, nadużywanie słów typu „wszystko, zawsze, nigdy” („nigdy mi się nic nie udaje”), a także myślenie dychotomiczne, czyli interpretacja doświadczeń w kategoriach albo całkowicie pozytywnych, albo całkowicie negatywnych, personalizacja, czyli odnoszenie do siebie wszystkich negatywnych wydarzeń oraz wyolbrzymianie, czyli przecenianie negatywnych aspektów własnych doświadczeń Beck nazwał ten typowy dla depresji zwyczaj posługiwania się negatywnymi zniekształceniami poznawczymi mianem „negatywnego filtra”.
  • fobia społeczna – w książce „Terapia lęku społecznego. Podejście poznawczo-behawioralne. Przewodnik terapeuty” autorzy D. A. Hope., R. G. Heimberg, C. L. Turk przedstawili dane o typach myśli, opisywanych przez osoby z lękiem społecznym, w kontekście ekspozycji podczas sesji. Spośród zakodowanych 1046 myśli, ponad połowę stanowiły myśli przewidujące negatywne wykonanie: „nie będę wiedział co powiedzieć”; negatywny rezultat: „nikt nie będzie chciał ze mną rozmawiać” i etykietowanie: „pomyśli, że jestem dziwny”. Podsumowując można rozpoznać następujące zniekształcenia – 1. przepowiadanie przyszłości (katastrofizacja), 2. wyolbrzymianie negatywnych aspektów, 3. czytanie w myślach i 4. Etykietowanie;
  • zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne – Anita Bryńska (2007) zebrała błędy w logicznym rozumowaniu, charakterystyczne dla osób z OCD – myślenie dychotomiczne („jeśli popełniłem jeden błąd to znaczy, że jestem do niczego”), nadmierne wyolbrzymianie, zwłaszcza, gdy dotyczy możliwego zagrożenia lub nieszczęścia („lepiej umyć ręce jeszcze raz, w przeciwnym razie mogę się rozchorować”), katastrofizacja, czyli przewidywanie negatywnego scenariusza zdarzeń („jeśli on nie telefonuje, że się spóźni, to może oznaczać ze nie żyje”), personalizacja, w znaczeniu – obwinianie się oraz myślenie magiczne, czyli wiara, że miedzy pozornie niezwiązanymi ze sobą zjawiskami, mogą zachodzić związki przyczynowo – skutkowe.
  • osobowość anankastyczna – typowe jest myślenie dychotomiczne, które, wskazując perfekcyjny wynik jako jedyne możliwe rozwiązanie każdej sytuacji, prowadzi do kolejnego błędu – katastrofizowania.

Nadmierne upraszczanie lub „wszystko albo nic” jest błędem myślowym, który przysparza perfekcjonistom najwięcej przykrości, z jednej strony wprawdzie upraszcza życie – łatwiej dokonywać wyborów, kiedy rzeczy podzielone są na dobre i złe, przy próbie zrozumienia rzeczywistości albo w ocenianiu ludzi można łatwiej kategoryzować osoby z otoczenia czy sytuacje, kiedy są dwie opcje do wyboru – dobro i zło, właściwe i niewłaściwe zachowanie, sukces lub porażka. Nadmierne upraszczanie z innej strony ma poważne wady – wywołuje ciągłe napięcie emocjonalne, powoduje, że perfekcjonista czuje się jak nieudacznik za każdym razem, kiedy nie uda mu się spełnić swojego standardu, a zdarza się niestety rzadko spełnić swoje standardy, dlatego musi żyć z poczuciem klęski i mieć nadzieję, że nikt się nie zorientuje jakim jest nieudacznikiem, ponadto pociąga ono za sobą realne konsekwencje – dążenie do perfekcji pochłania dużo czasu i energii, wywołuje także problemy w relacjach z innymi ludźmi.

Dzięki zastosowaniu poniżej opisanych technik pacjent ma możliwość analizowania trafności wybranych myśli i ich zakwestionowania, a także zastąpienia bardziej przystosowawczymi interpretacjami. W technice definiowanie pojęć ujawnianie negatywnych i skrajnych definicji pomaga pacjentowi w zrozumieniu jak irracjonalne stanowisko zajmuje oceniając np.: siebie lub innych. Technika bilans zysków i strat jest wykorzystywana do ukierunkowaniu pacjenta na analizę konsekwencji – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych – określonego przekonania. Kiedy zyski i straty są określone, wówczas pacjent może wybrać czy nadal chce posługiwać się określonym przekonaniem, czy też woli je zastąpić innym. W nadmiernym upraszczaniu pojedyncze zachowania są utożsamiane z „całą” osobą lub sytuacją, zastosowanie techniki odróżniania zachowań od osób umożliwia pacjentowi zauważenie błędów i pomyłek,  a następnie oddzielenie ich od ogólnej opinii. W metodzie sondowania (technika „strzałki w dół”, downward arrow) terapeuta stara się zidentyfikować zasady, którymi kieruje się pacjent w interpretowaniu otaczającej go rzeczywistości. Technika ta odnosi się do bodźca, na znaczeniu którego się koncentrujemy, pełni ona rolę diagnostyczną, służy do odkrywania schematów poznawczych na poziomie myśli poznawczych, przekonań pośredniczących, a także przekonań kluczowych. Polega na tym, że terapeuta zadaje pacjentowi sekwencje pytań, na temat znaczenia pojawiających się myśli, próbując w ten sposób dojść do przekonania kluczowego, które leży u podstaw wypowiadanych myśli. Technika podważanie trafności schematu – po rozpoznaniu negatywnego schematu, można rozpocząć proces jego modyfikacji. Pacjent ma za zadanie wypisać pięć schematów negatywnych, przez pryzmat których postrzega siebie i innych, a następnie ma rozpoznać osoby i sytuacje, które wzbudzają określone wcześniej schematy. Następnym krokiem jest ocena wiary w  trafność schematu w  każdej sytuacji (na skali od 0 do 100%), czemu służyć może identyfikacja własnych emocji i ocena ich natężenia. W dalszej kolejności pacjent ma za zadanie wyszukać argumenty za i przeciw słuszności schematu, by następnie zrobić to samo z oceną nierealistyczności danego przekonania. Jako podsumowanie pacjent ponowie rozstrzyga zasadność przekonań na  temat schematu i charakteryzuje towarzyszące temu emocje.

Zastosowanie techniki planowanie czynności i monitorowanie związanych z aktywnością emocji pozwala na rozwój umiejętności samoobserwacji, weryfikacji myśli automatycznych, pracy nad poczuciem umiejscowienia kontroli, rozwoju umiejętności zarządzania czasem. Technika ma szczególne zastosowanie w terapii pacjentów, których zniekształcenia poznawcze, a zwłaszcza myślenie dychotomiczne  i katastrofizacja powodują wycofanie się z aktywności. Technika ta daje szansę odkrycia, a następnie zmiany pewnego schematu wyboru zadań i czynności jeżeli jest on dla pacjenta niekorzystny. Konfrontacja zadań, które osoba chce podjąć z możliwością ich realizacji, umożliwia realistyczne określenie możliwości danej osoby.  Często w tej technice stosuje się tabele z planem zajęć pacjenta lub codziennym ich zapisem. Analiza tabeli aktywności może być wykorzystywana, np.: do planowania czynności, których wykonanie daje zadowolenie.

Celem eksperymentu behawioralnego jest testowanie myśli automatycznych, przekonań pośredniczących i kluczowych, weryfikacja  negatywnych przewidywań, określanie nowych perspektyw, poszerzenie repertuaru zachowań pacjenta. Technika ta umożliwia stworzenie pacjentowi warunków do uczenia się poprzez doświadczenie z wykorzystaniem „koła uczenia się” (sekwencji planowanie – doświadczenie – obserwacja – refleksja – planowanie kolejnego doświadczenia w oparciu o wynik eksperymentu).

Etap planowania:

  1. Precyzyjne określenie przedmiotu eksperymentu (która z myśli, przekonań będzie testowana).
  2. Określenie alternatyw wobec testowanej myśli i stopnia przekonania o ich prawdziwości.
  3. Plan eksperymentu.
  4. Określenie problemów, które mogą pojawić się podczas przeprowadzania eksperymentu.
  5. Etap doświadczenia to realizacja planu eksperymentu. Pacjent opisuje wyłącznie aktualne doświadczenie.

Etap refleksji:

  1. Ocena rezultatów.
  2. Wyciągnięcie wniosków odnoszących się do przedmiotu eksperymentu.
  3. Zaplanowanie następnego eksperymentu.

Przykłady eksperymentów behawioralnych do zastosowania w terapii z perfekcjonistycznym pacjentem:

  • analiza zysków i strat: pacjent wybiera czynności z zakresu swojego codziennego funkcjonowania (dom, praca), którym towarzyszą perfekcjonistyczne obawy, wykonuje je i ocenia poziom perfekcjonizmu i niepokoju. Następnie ocenia, o ile więcej czasu i wysiłku jest potrzebne, by zwiększyć poziom perfekcjonizmu w odniesieniu do danej czynności oraz jaki jest bilans zysków i strat z tym związany;
  • obserwacja perfekcjonizmu: pacjent wybiera osobę, którą podziwia ze względu na jej perfekcjonizm. Na skali zaznacza poziom perfekcjonizmu dotyczącego wybranych zachowań zaobserwowanych u danej osoby (jak często osoba osiągnęła 100% perfekcjonizmu?, jakie popełniła błędy lub niedopatrzenia?, jaki miało to wpływ na końcowy wynik pracy?, czy podczas pracy osoba koncentrowała się wyłącznie na perfekcyjnym działaniu, czy bardziej na spełnieniu wymogów danego zadania?);
  • intencjonalne popełnianie błędów: pacjent wybiera zadania (w tym również odnoszące się do objawów obsesyjno-kompulsyjnych), które są związane z różnym poziomem niepokoju. Następnie wykonuje te zadania, specjalnie popełniając błędy. Po wykonaniu zapisuje, jakie konsekwencje przyniosło nieperfekcyjne wykonanie czynności.

Podsumowanie

Perfekcjoniści niechętnie i rzadko sięgają po pomoc specjalistów, pomoc wydaje im się równoznaczna z okazaniem słabości i niedoskonałości, trudno im zaakceptować, że dotychczasowe standardy mogą przyczyniać się do powstawania zaburzeń psychicznych. Wiele osób nie jest świadoma swojego perfekcjonizmu, postępują według wyuczonych zasad, stosując wyuczone/wytrenowane sposoby wykonywania różnych czynności, wybierają zawody, w których ceniona jest ich skrupulatność i pracowitość. Część z nich nie dostrzeże, czy nie dowie się tego, że nie muszą być doskonali, że tylko sami od siebie tak dużo oczekują, że inni nawet nie domyślają się ile włożyli wysiłku, zaangażowania w swoją pracę. Terapia głównie opiera się na założeniu, że rezygnacja ze zbyt wyśrubowanych standardów przyczyni się do poprawy samopoczucia i funkcjonowania społecznego perfekcjonistów, jednak oni sami z trudem to akceptują, obawiają się, że stracą motywację do działania i staną się przeciętne.

Piśmiennictwo

  1. Monica Ramirez Basco, Nigdy nie jestem dość dobry, tłumaczenie Michał Lipa, MT Biznes Sp. z o.o., Warszawa 2009;
  2. Judith S. Beck, Terapia poznawcza. Podstawy i zagadnienia szczegółowe, tłumaczenie Małgorzata Cierpisz, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2005;
  3. Harold S. Kushner, Czy musimy być doskonali? Inne spojrzenie na problem winy i przebaczenia, tłumaczenie Małgorzata Koraszewska, Zysk i S-ka, Poznań 1988;
  4. Martin M. Antony, Richard P. Swinson, Kiedy doskonałość nie wystarcza, tłumaczenie Aneta Nowak, Jacek Santorski & Co Agencja Wydawnicza, Warszawa 2008;
  5. David M. Clark, Christopher G. Fairburn, Terapia poznawczo-behawioralna. Badania naukowe i praktyka kliniczna, tłumaczenie Małgorzata Klimaszewska, Alliance Press, Gdynia 2006;
  6. Agnieszka Popiel, Ewa Pragłowska, Psychoterapia poznawczo-behawioralna. Teoria i praktyka, Wydawnictwo Paradygmat, Warszawa 2008;
  7. Judith Beck, Terapia poznawcza. Podstawy i zagadnienia szczegółowe, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2005;
  8. Anita Bryńska, Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne. Rozpoznanie, etiologia, terapia poznawczo-behawioralna, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2007;
  9. Clark David M, Fairburn Christopher G. Terapia Poznawczo-behawioralna. Badania naukowe i praktyka kliniczna, Alliance Press, 2006;
  10. Hope Debra. A., Heimberg Richard. G., Juster Harlan R., Turk Cynthia. L. Terapia lęku społecznego. Podejście poznawczo- behawioralne. Przewodnik terapeuty, Alliance Press, 2007;
  11. Hope Debra. A., Heimberg Richard. G., Juster Harlan R., Turk Cynthia. L. (2007), Terapia lęku społecznego. Podejście poznawczo- behawioralne. Podręcznik ćwiczeń klienta, Alliance Press, 2007;
  12. Christine A. Padesky, Greenberger Dennis, Umysł ponad nastrojem. Podręcznik terapeuty, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2004;
  13. Christine A. Padesky, Greenberger Dennis, Umysł ponad nastrojem. Zmień nastrój poprzez zmianę sposobu myślenia, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2004;
  14. Reinecke Mark A. i. Clark David. A., Psychoterapia poznawcza w teorii i praktyce, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2005;
  15. Robert L. Leahy, Techniki terapii poznawczej, tłumaczenia Małgorzata Cierpisz, Kraków 2005;
  16. Jacqueline B. Persons, Terapia poznawcza w praktyce. Podejście oparte na sformułowaniu przypadku, tłumaczenie Małgorzata Klimaszewska, Alliance Press, Gdynia 2007;
  17. Martha Davis, Matthew McKay, Patrick Fanning, Jak ujarzmić emocje?, tłumaczenie Cezar Matkowski, Wydawnictwo Helion, 2008;