Bezsenność jest jednym z najczęstszych zaburzeń snu i zaburzeń zdrowotnych wśród osób dorosłych. Jak wskazują badania, rozpowszechnienie bezsenności wynosi od 4,4% do 48% populacji, zależy jednak od przyjętej definicji – gdy przyjmiemy wyłącznie klasyfikację DSM-IV bezsenność występuje u 4,8 do 6 % populacji [1]. Rozpowszechnienie, poza przyjętą definicją, zależy od wielu czynników – płci, wieku, chorób somatycznych oraz czynników socjoekonomicznych czy chorób psychicznych. Co warto zauważyć istotne jest też czy mówimy o subiektywnym odczuwaniu trudności ze snem – co może zgłaszać nawet połowa populacji [2], zatem w tym celu istotne jest, by najpierw określić jakie są obiektywne wskaźniki bezsenności. Najlepiej skorzystać w tym celu z już istniejących wskaźników wykorzystywanych na świecie – DSM-IV i ICD-10. Według DSM-IV bezsenność możemy zdiagnozować, gdy pacjent ma trudności w rozpoczęciu i/lub podtrzymaniu snu lub sen jest nieprzynoszący wypoczynku. Objawy te powinny utrzymywać się przez miesiąc i powodować klinicznie istotne cierpienie lub ograniczenie funkcjonowania społecznego, zawodowego lub w innych ważnych dziedzinach życia [3]. ICD-10 [4] określa bezsenność jako niedostateczną ilość i/lub jakość snu, która występuje co najmniej 3 razy w tygodniu przez minimum jeden miesiąc. W definicji tej również powinno wystąpić gorsze samopoczucie lub złe funkcjonowanie w ciągu dnia, jako objaw wtórny do zaburzeń snu.
Bezsenność ma wiele możliwych konsekwencji – zwiększa ryzyko chorób somatycznych, jak otyłość, cukrzyca, czy nadciśnienie tętnicze, depresja (tu jednak związek może być dwukierunkowy – depresja wzmaga bezsenność, ale i w drugą stronę), częste ruminacje, pogorszenie zdolności poznawczych – uwagi, koncentracji i pamięci, rozdrażnienie, pogorszenie funkcjonowania społecznego – w tym izolację społeczną, jak również mogą prowadzić do korzystania z używek, mających na celu uregulowanie snu. Konsekwencje te mogą być szczególnie dotkliwe wśród młodzieży w wieku dojrzewania [5].
Oznacza to, że problem jest dość rozpowszechniony, a pogorszenie samopoczucia i złe funkcjonowanie pacjenta istotnie wpływa na jakość życia pacjentów i może powodować chęć poszukiwania wsparcia w leczeniu bezsenności na różne sposoby. Artykuł ma na celu przedstawienie możliwości użycia poznawczo-behawioralnej i jej skuteczności w leczeniu bezsenności, a także przedstawienie protokołu CBTi.
Psychoterapia poznawczo-behawioralna w leczeniu bezsenności
Zgodnie z wytycznymi National Institute for Health and Care Excellence (NICE) preferowanym podejściem terapeutycznym w przypadku długoterminowej bezsenności jest psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBTi, można też spotkać się ze skrótem CBTI, CBT-i, CBT-I) [6]. Pokazuje to, że możemy, jako psychoterapeuci, wnieść wiele do leczenia zaburzenia, które może dać pacjentom dodatkowe wsparcie w zrozumieniu zaburzenia i w zmianie nawyków, mogących podtrzymywać zaburzenie. Leczenie farmakologiczne może wymagać znacznie dłuższego czasu lub prowadzić do uzależnienia, jak również może powodować nawrót objawów po zakończeniu, stąd też połączenie obu form może dać znacznie lepsze efekty niż sama farmakoterapia. Jednak jak wskazują badania, samo CBT w leczeniu bezsenności jest znacznie skuteczniejsze niż jakiekolwiek leczenie farmakologiczne dostępne na rynku [7]. Oczywiście nie oznacza to, że należy całkowicie odrzucić leczenie farmakologiczne, gdyż w wielu przypadkach może być ono znacznie szybsze (gdy np. wiemy, że przyczyna bezsenności niedługo minie lub gdy zaburzenia snu mają dużą siłę), jednak pokazuje to jak ważna jest zmiana niezdrowych nawyków, co proponuje się w ramach CBT, co może skutkować bardziej trwałym polepszeniem.
W modelu poznawczym bezsenności, zaproponowanym przez Harveya [8], pierwotny rozwój bezsenności związany jest z sytuacją stresową w życiu pacjenta i znaczeniem, jakie nadaje jej pacjent. Gdy pojawiają się obawy o brak snu i związane z tym konsekwencje w ciągu dnia, powodują one stres i aktywacje układu współczulnego, który ma za zadanie przygotować pacjenta do reakcji „uciekaj albo walcz”. Utrzymujący się stres, związany z brakiem snu, może powodować selektywność uwagi, skupioną na doznaniach fizjologicznych (jak wspomniane wcześniej zmęczenie) czy na doświadczeniach związanych z zewnętrznym światem (jak chociażby sprawdzanie godziny i wyliczanie jak niewiele czasu zostało na sen), a także postrzegane zmniejszenie wydajności w pracy czy szkole. Doznania te pacjenci będą interpretować jako wskaźnik niewyspania, nawet gdyby w innych sytuacjach nie były one zauważone, a dodatkowo stan stresu zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji fizjologicznych, które zostaną zauważone wzmacniając zamartwianie się w mechanizmie błędnego koła. Pacjenci korzystają wtedy z zachowań zabezpieczających, takich jak chociażby unikanie lub anulowanie różnego rodzaju aktywności w ciągu dnia, czy też picie alkoholu przed snem. Ostatecznie może to prowadzić do pobudzenia fizjologicznego, które będzie powodowało brak chęci do snu. Model ten pokazuje jednak, że chociaż wiele osób doświadcza w swoim życiu bezsennych nocy, to nie muszą się one przekształcić w bezsenność.
Behawioralny model rozwoju i podtrzymywania bezsenności zaproponował Spielman [9],
w którym to zidentyfikował trzy czynniki:
- Czynniki predysponujące (predisposing factors);
- Wydarzenia wywołujące (precipitating events);
- Podtrzymujące postawy i zachowania (perpetuating attitudes and practices);
Czynniki predysponujące wpływają na potencjalny rozwój zaburzeń snu i obejmują zarówno biologiczne, jak i psychologiczne właściwości danej osoby. Przykładem takiego czynnika może być lękowa postawa pacjenta, która powoduje nadmierną reakcję w przypadku wystąpienia bodźca lękowego. Czynniki te zwiększają ryzyko powstania bezsenności, gdy pojawią się wydarzenia wywołujące. Wydarzenia wywołujące to wszelkie wydarzenia w życiu pacjenta, które związane są ze stresem – jak chociażby utrata pracy, choroba, czy śmierć bliskiej osoby. Warto tu zwrócić uwagę, że mogą to być różne wydarzenia, których znaczenie zależy od danej osoby. To jak pacjent zareagował na dane wydarzenie, będzie też wpływało na podtrzymywanie zaburzenia – reagowanie lękiem o brak snu może spowodować zamartwianie się, które może podtrzymać bezsenność, pacjent może też podejmować się działań, które chociaż mają na celu zaśniecie, mogą jednak pogorszyć sen – jak przebywanie w łóżku pomimo braku chęci do snu, co może powodować wzrost frustracji
w związku z niemożnością zaśnięcia, czy korzystanie z telefonu w łóżku.
Modele te stanowiły podstawę do dalszego tworzenia interwencji, ostatecznie zebranych
w ramach protokołu CBTi (cognitive-behavioral therapy for insomnia). W terapii bezsenności należy zaadresować wszystkie wspomniane wyżej czynniki modelu Spielmana. Jak się okazuje 75% osób jest w stanie znaleźć czynnik, który powoduje bezsenność [10]. Daje to nadzieję, że praca
z pacjentem może być efektywna, jeśli większość z nich jest w stanie zidentyfikować najważniejszy czynnik wywołujący, co też daje nadzieję na utrzymanie się efektów terapii – pacjent ma możliwość wtedy unikania danych sytuacji lub będzie przygotowany na to, że mogą one ponownie wywołać zaburzenia snu.
CBTi, jak wiele protokołów psychoterapii poznawczo-behawioralnej, została poddana badaniom by ocenić skuteczność tego podejścia do leczenia zaburzenia. Korzyści z leczenia bezsenności utrzymywały się nie tylko w trakcie leczenia, ale również po jego zakończeniu [11]. Pokazuje to, że terapia poznawczo-behawioralna nie tylko działa w momencie wizyt pacjenta
w gabinecie, ale przede wszystkim dzięki nauce przydatnych umiejętności, które pacjent może potem sam wykorzystywać w życiu w momencie nawrotów zaburzeń, co wydaje się być największą korzyścią z leczenia, w porównaniu do innych metod. Zwłaszcza, że poprawa objawowa utrzymywała się przez nawet 24 miesiące w badanym okresie po zakończeniu terapii [12]. Jest to powód, dla którego NICE, ale również chociażby American Academy of Sleep Medicine [13], czy National Institue of Health [14] w swoich zaleceniach rekomendują CBTi jako metodę pierwszego wyboru leczenia bezsenności.
W dalszej części artykułu skupię się na prezentacji założeń CBTi, a także innych metod leczenia bezsenności, które można wykorzystać w ramach psychoterapii poznawczo-behawioralnej.
CBTi
Psychoterapia poznawczo-behawioralna wykorzystywana jest w leczeniu wielu zaburzeń, zatem niedziwne jest, że także i dla bezsenności najprzydatniejsze techniki zostały zebrane
w ramach podręcznika stworzonego przez Jacka D. Edingera i Colleen E. Carney [15]. Niestety podręcznik ten nie został przetłumaczony na język polski. CBTi zakłada 6 sesji, które zawierają wiele interwencji podzielonych na kategorie pierwszo- i drugoliniowe [16].
Wśród interwencji pierwszoliniowych można wymienić:
- Kontrolę bodźców (Stimuli Control Therapy – SCT) – używaną przede wszystkim
w przypadku problemów z rozpoczęciem snu i przebudzeniami. W interwencji tej chodzi przede wszystkim o zmniejszenie ilości czasu, który pacjent spędza rozbudzony w łóżku
a także na zmianie zachowań, których się podejmuje. Pacjent otrzymuje instrukcje, by kładł się do łóżka tylko wtedy, gdy czuje się senny. W innym wypadku powinien powstrzymać się od położenia się. Łóżko powinno kojarzyć się tylko ze snem lub aktywnością seksualną – pacjent powinien ograniczyć wszelkie inne czynności (jak czytanie, oglądanie telewizji czy jedzenie) i wykonywać je poza łóżkiem. W przypadku, gdy pacjent nie może zasnąć przez czas dłuższy niż 15 minut, powinien wyjść z łóżka i wrócić do niego, tylko gdy zrobi się senny. Wskazanie konkretnego czasu może powodować w pacjencie nadmierne skupianie się na upływającym czasie, dlatego można to pacjenta zachęcić, by wstał z łóżka tylko wtedy, gdy czuje się rozbudzony lub zdenerwowany, bez wskazywania konkretnego czasu. Interwencja ta ma zbudować inne skojarzenia z łóżkiem, które pozwoli na szybsze zasypianie – wykorzystując założenia warunkowania instrumentalnego, jak również zakłada, że dzięki temu skojarzeniu pacjent będzie odczuwał senność, gdy położy się do łóżka. Konieczność wstania z łóżka może jednak początkowo sprawiać, że pacjenci więcej czasu będą spędzali na aktywnościach niż gdyby leżeli w łóżku bezsennie, jednak ostatecznie pozwala na uregulowanie cyklu snu i czuwania. - Ograniczanie snu (Sleep Restriction Therapy – SRT) – również wykorzystywane
w przypadku problemów z zasypianiem i utrzymaniem snu. Interwencja ta występuje
w większości przypadków CBTi, chociaż z powodu braku badań nad SRT jako monoterapią, American Academy of Sleep Medicine uważa, że powinna być to interwencja opcjonalna. Jednak w praktyce stanowi ona integralną część terapii. W interwencji tej skupiamy się na ograniczeniu liczby godzin spędzanych w łóżku do takiej, która wynikałaby
ze średniego czasu spania. W tym celu współpracujemy z pacjentem by ustalić określoną godzinę pobudki, a także zmniejszając czas spędzany w łóżku (time in bed – TIM) do poziomu równego średniemu czasu snu (total sleep time – TST). Gdy ustalimy już czas, który pacjent powinien spędzać w łóżku, możemy przejść do zachęcania pacjenta by kładł się do łóżka o takiej godzinie, która zakłada przespanie średniego czasu. Początkowo interwencja ta może spowodować utratę czasu snu, jednak ostatecznie dąży do tego, by pacjent bardziej kontrolował sen – w dalszej części pracy jest on zachęcany, by czas spędzany w łóżku stopniowo zwiększał o 15 minut. - Psychoedukacja – higiena snu – mająca na celu przedstawienie pacjentowi zagadnień, które wpływają na długość i jakość snu. Z reguły interwencja polega na omówieniu
z pacjentem różnego rodzaju zachowań, które mają wpływ na jakość i długość snu, by ostatecznie zmodyfikować te, z których pacjent korzysta. Ważne jest jednak by interwencja ta była dopasowana do możliwości i potrzeb danej osoby, a także zwiększała świadomość pacjenta odnośnie snu. Współpraca z pacjentem w zakresie dbania o higienę snu może być również czynnikiem zwiększającym jakość sojuszu terapeutycznego, co będzie przydatne by osiągnąć dalsze cele terapeutyczne.
Zalecenia dotyczące higieny snu obejmują najczęściej:
- Śpij tylko tyle, ile potrzebujesz by być wypoczętym;
- Budź się o tej samej godzinie każdego dnia;
- Ćwicz regularnie;
- Upewnij się, że sypialnia jest wolna od niechcianego światła i hałasu;
- Zadbaj o właściwą temperaturę w nocy;
- Jedz regularnie i nie idź spać głodnym;
- Unikaj nadmiernego picia przed snem;
- Unikaj kofeiny i energetyków;
- Unikaj alkoholu, szczególnie wieczorem;
- Unikaj palenia i produktów zawierających nikotynę;
- Nie zabieraj swoich problemów do łóżka;
- Nie próbuj zasnąć na siłę;
- Schowaj zegarek tak, by nie móc na niego łatwo spojrzeć;
- Unikaj drzemek w ciągu dnia;
Interwencje drugoliniowe (będące leczeniem uzupełniającym lub interwencjami alternatywnymi i eksperymentalnymi), co do których nie ma jasnych danych odnośnie skuteczności, jako monoterapia, jednak mogą być wykorzystywane jako uzupełnienie i wzmocnienie pierwszej linii interwencji, ale również po to zaadresować czynniki predysponujące i podtrzymujące, co może mieć wpływ przede wszystkim na utrzymanie efektów leczenia. Wśród nich możemy wymienić:
- Terapię poznawczą – którą warto włączyć przede wszystkim u pacjentów, którzy obawiając się potencjalnych, negatywnych konsekwencji bezsenności. Podobnie w przypadku wielu zniekształceń, intruzywnych myśli, czy lęków związanych z bezsennością. Restrukturyzacja poznawcza może pozwolić usunąć lub zmniejszyć siłę przekonań dotyczących zarówno zaburzenia, jak i pacjenta, co w rezultacie może osłabić siłę zaburzenia i pozwolić na polepszenie jakości życia, jednocześnie budując nowe przekonania pacjent może lepiej sobie poradzić w przypadku nawrotu objawów.
- Trening relaksacji – wśród których można wymienić naukę oddychania przeponowego, progresywną relaksację mięśni (Trening Jacobsona), trening autogenny Schultza, wizualizacje, muzykę relaksacyjną, czy Mindfulness. Rodzaj technik relaksacyjnych powinien być dopasowany w zależności do tego jakie objawy zgłasza pacjent (trening Jacobsona może być bardziej przydatny w przypadku, gdy pacjent zgłasza napięcie mięśniowe, podczas gdy oddychanie przeponowe ma spowolnić i pogłębić oddech). Techniki te wymagają praktyki, zatem pacjent powinien je wykonywać nie tylko
w gabinecie, ale cały czas ćwiczyć w domu. Korzystanie z relaksacji przed snem może wprowadzić pacjenta w stan, który umożliwi mu łatwiejsze zaśnięcie, przy czym w myśl higieny snu nie powinien wykonywać jej w innym pomieszczeniu niż sypialnia. Istotne jest również, by pacjent monitorował wpływ relaksacji na swój nastrój i dopasowywał działania odpowiednio do tego. - Fototerapia – często stosowana w profilaktyce depresji. W zależności od tego, jak przebiega bezsenność, fototerapia może być stosowana rano, by rozbudzić pacjenta bądź po południu by ułatwić mu pozostanie obudzonym do późnych godzin nocnych, co ułatwi wyrobienie pacjentowi prawidłowych nawyków i utrzymanie stałego rytmu dnia i nocy. Chociaż fototerapia nie ma znaczących skutków ubocznych, to warto pamiętać, że nie zawsze może być stosowana. U niektórych pacjentów może wywołać manię, nawet jeśli wcześniej nie byli zdiagnozowani z chorobą afektywną dwubiegunową, nie należy jej stosować
u pacjentów w trakcie hipomanii, ze zdiagnozowaną padaczką, migrenami, zaburzeniami wzroku lub którzy biorą leki mogące skutkować światłowstrętem. - Biofeedback – który w związku z założeniem uczenia pacjenta korzystając z informacji zwrotnej, może wspomóc pacjenta w uczeniu relaksacji. Efektywność biofeedbacku
w leczeniu bezsenności wymaga jednak dalszych badań. Powinno być to zatem stosowane jako dodatkowa metoda wzmacniająca, a nie jako główna.
Najczęściej terapie CBTi składają się z kontroli bodźców, ograniczania snu, higieny snu, treningu relaksacji i restrukturyzacji poznawczej, przy czym terapia najczęściej wykorzystuje przynajmniej trzy z powyższych komponentów.
Terapia CBTi zazwyczaj trwa od 4 do 8 sesji realizowanych raz w tygodniu. Każda z sesji, w zależności od etapu, trwa od 30 do 120 minut. I chociaż z reguły sesje realizuje się jako indywidualne, to badania sugerują, że podobną skuteczność może przynieść terapia grupowa, przy czym może być też ona realizowana w formule mieszanej – pierwsze dwa lub trzy spotkania oraz ostatnie lub ostatnie dwa indywidualnie, podczas gdy środkowe sesje realizowane będą jako sesje grupowe. Pierwsze sesje nie obejmują interwencji, mają na celu zebranie wywiadu, zidentyfikowanie wzorców snu i czuwania. Pacjenci uczą się wtedy też używania dziennika snu, który stanowi podstawę dalszej pracy.
CBTi, jak każda forma leczenia, nie jest odpowiednia dla każdego. Mimo, że w wielu przypadkach może być skuteczna, to przede wszystkim warto ustalić czy bezsenność jest objawem pierwotnym czy też wtórnie do innego zaburzenia. W przypadku istnienia innego zaburzenia warto skupić się na nim, co może doprowadzić do usunięcia objawów bezsenności. Wyniki badań nie są w tym zakresie jednoznaczne i sugerują, że CBTi może również wpływać na usunięcie zaburzeń pierwotnych wywołujących bezsenność. Stąd niezwykle ważny jest wywiad oraz współdziałanie z psychiatrą, co pomoże zweryfikować czy pacjent uzyska korzyści z tej formy leczenia. Przede wszystkim CBTi należy stosować u pacjentów, gdzie bezsenność jest objawem pierwotnym, pacjenci mają problem z zaśnięciem i utrzymaniem snu, w związku z trudnością z zaśnięciem starają się zrekompensować sobie „utracony” sen, długo leżą w łóżku pomimo niemożności zaśnięcia a także ci, którzy mają trudności z właściwą higieną snu. W przypadku pracy z pacjentem z innymi zaburzeniami warto uwzględnić je w konceptualizacji, jednak w związku z trudnością w rozdzieleniu pierwotnych objawów od wtórnych warto rozszerzyć pracę o dodatkowe zaburzenia, zwłaszcza gdy praca nad bezsennością dobiegnie końca. W związku z tym, że pracujemy w dużej mierze nad zmianami behawioralnymi nie można wykluczyć, że wpłyną one również na inne trudności pacjenta.
To o czym podręczniki nie zapominają to kwestia budowania relacji terapeutycznej. Z jednej strony psychoterapeuta musi budzić zaufanie i pewność, że jest przekonany o skuteczności swoich działań, nie może być jednak zbyt dyrektywny, zwłaszcza w dalszej części terapii. Stworzenie właściwej relacji jest również o tyle istotne, że musimy oddać pacjentowi odpowiedzialność za efekty terapii, zwłaszcza gdy jego oczekiwania są nierealistyczne, nie tylko pod kątem szybkości i efektywności ale również pod kątem łatwości ich osiągnięcia. Informacje o terapii powinny być przekazywane jasno, bez próby stworzenia fałszywego obrazu, tak by pacjent mógł podjąć świadomą decyzję, jak również był przygotowany do konieczności pracy terapeutycznej nie tylko w gabinecie, ale przede wszystkim poza nim. Pacjent musi mieć też świadomość, że mogą wystąpić okresy pogorszenia objawów i jest to integralna część procesu. Stworzenie dobrej relacji terapeutycznej pozwoli na to, by pacjent pozostał w terapii pomimo trudności, zaufanie pozwoli też na lepsze podążanie za terapią – gdy pacjent wie, że ma ona sens. Warto z pacjentem omawiać jego motywację, by móc się do niej odwołać w przypadku konieczności. Budowaniu relacji i motywacji służyć będą też wykorzystywane dzienniczki, które pozwolą pacjentowi na obserwacje zmian i swojego samopoczucia ale również weryfikację skuteczności terapii u danego pacjenta.
Jak wspomniałem wcześniej protokół CBTi zakłada od 4 do 8 sesji, oczywiście w przypadku gdy ilość ta nie będzie wystarczająca można powtórzyć lub wydłużyć te elementy, które są niezbędne. Podczas pierwszej sesji najważniejsze jest zebranie wywiadu, zweryfikowanie czy psychoterapia poznawczo-behawioralna jest właściwa dla pacjenta, jakie mogą być przyczyny bezsenności i ją podtrzymujące, ustalenie kontraktu oraz zapoznanie pacjenta z dziennikiem snu. W drugiej sesji określamy z pacjentem wzorzec snu i czuwania na podstawie dziennika snu, określamy plan terapii i umawiamy sesje raz w tygodniu, włączamy psychoedukację dotyczącą behawioralnego modelu bezsenności, w tym omawiamy czynniki wywołujące i podtrzymujące bezsenność, ustalamy ograniczenia dotyczące snu – godzina pobudki i pójścia spać, ograniczamy bodźce. Pierwsze dwie sesje powinny trwać 60-120 minut. Kolejne 45-60 minut. Trzecia sesja poświęcona jest na psychoedukację dotyczącą higieny snu i wprowadzamy zmiany w porozumieniu z pacjentem, wprowadzamy zmiany dotyczące godziny wstawania lub pójścia spać. Sesja czwarta to dalsze zmiany w planie spania – pacjent zachęcany jest do zwiększania czasu snu, które są kontynuowane na sesji piątej. Na tej jednak wprowadzamy pracę nad negatywnymi przekonaniami dotyczącymi snu korzystając z restrukturyzacji poznawczej. Podczas szóstej i siódmej sesji omawiamy dziennik snu, dalej dopasowujemy wzorzec snu do aktualnych efektów, omawiamy dalsze intruzywne myśli
i negatywne przekonania dotyczące snu. Podczas całej pracy ważne jest, żeby monitorować efekty terapii i omawiać je z pacjentem a także by wzmacniać sojusz terapeutyczny i zwiększać zaangażowanie pacjenta w proces. Ostatnia sesja poświęcona jest na podsumowanie i ocenę efektów a także na prewencję nawrotów.
W związku z tym, że terapia skupiona jest przede wszystkim na zmianie behawioralnej plan skonstruowany jest na niewielką ilość sesji. Ważne jest jednak aktywne zaangażowanie pacjenta
w przerwach między sesjami, tak by mógł osiągnąć zmianę w krótkim okresie. Oczywiście jest to pewny wzorzec, który można rozszerzyć o ewentualne inne umiejętności, które mogą pozwolić pacjentowi na rozwiązanie trudności podtrzymujących bezsenność – jak chociażby technika problem solving. Pozwoli to na lepsze dopasowanie do potrzeb pacjenta. Po zakończeniu CBTi można też przejść do dalszej pracy poznawczej, jednak wszystkie zmiany i dalsze działania muszą być realizowane w porozumieniu z pacjentem.
Paragraf ten napisałem korzystając z informacji zawartych w podręcznikach CBTi – Overcoming Insomnia: A Cognitive-Behavioral Therapy Approach, Therapist Guide [15] oraz Cognitive behavioral treatment of insomnia: A session-by-session guide [16].
Podsumowanie
Skuteczność terapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu bezsenności została przebadana
i jednoznacznie wskazuje się jej wysoką skuteczność [17]. Pacjenci korzystający z CBTi mogą
z pewnością skorzystać z możliwości uzyskania dostępu do umiejętności, które pozwalają nie tylko na ograniczenie objawów, ale również na wyposażenie pacjenta w doświadczenie, które pozwoli mu samodzielnie radzić sobie z objawami w przyszłości. Zdecydowanie może to wpłynąć na polepszenie jakości życia ale również ma wpływ na obniżenie kosztów długoterminowego leczenia. CBTi powinno być, zgodnie z zaleceniami, metodą pierwszego wyboru w przypadku większości osób, które doświadczają bezsenności. Warto też zauważyć, że w związku z tym, że działania dotycząc w dużej mierze zmian behawioralnych na rynku pojawiają się poradniki, które pacjenci mogą samodzielnie używać. Na polskim rynku mamy chociażby poradnik „Pokonaj bezsenność w 6 krokach z terapią poznawczo-behawioralną” [18]. I chociaż tego typu publikacje nie powinny stanowić zastąpienia pracy z psychoterapeutą, to w połączeniu z aplikacjami do monitorowania snu mogą stanowić doskonałe wsparcie w sytuacji oczekiwania na termin psychoterapii.
Bibliografia
- Wojtas A., Ciszewski S Epidemiologia bezsenności. Psychiatria, 8(3), 79-83.
- Nowicki, Z., Grabowski, K., Cubała, W. J., Nowicka-Sauer, K., Zdrojewski, T., Rutkowski, M., Bandosz, P. (2016). Prevalence of self-reported insomnia in general population of Poland. Psychiatria Polska, 50(1), 165-173.
- American Psychiatric Association: Diagnostic and Statistical Ma#nual of Mental Disorders. Wydanie IV. American Psychiatric Association, Washington 1994.
- Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10. Opisy kliniczne i wskazówki diagnostyczne. Uniwersyteckie Wydawnictwo Medyczne „Vesalius”, Instytut Psychiatrii i Neurologii, Kraków–Warszawa 1994.
- Kubiak H. Bezsenność w okresie adolescencji – od diagnozy do edukacji i terapii. Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze. (2022);609(4):17-34.
- https://www.nice.org.uk/guidance/ta922/chapter/1-Recommendations
- Brasure, M., Fuchs, E., MacDonald, R., Nelson, V.A., Koffel, E., Olson, C.M., Khawaja, I.S., Diem, S., Carlyle, M., Wilt, T.J., Ouellete, J., Butler, M., Kane, R.L. (2016). Psychological and behavioral interventions for managing insomnia disorder: An evidence report for a clinical practice guideline by the American college of physicians. Annals of Internal Medicine, 165(2), 113-124.
- Harvey AG. A cognitive model of insomnia. Behav Res Ther. 2002;40(8):869–893.
- Spielman AJ, Caruso LS, Glovinsky PB. A behavioral perspective on insomnia treatment. Psychiatr Clin North Am. 1987;10(4):541–553.
- Bastien CH, Vallieres A, Morin CM. Precipitating factors of insomnia. Behav Sleep Med. 2004;2(1):50–62.
- Morin CM, Culbert JP, Schwartz SM. Nonpharmacological interventions for insomnia: a meta-analysis of treatment efficacy. Am J Psychiatry. 1994;151(8):1172–1180.
- Morin CM, Bootzin RR, Buysse DJ, et al. Psychological and behavioral treatment of insomnia: update of the recent evidence (1998–2004) Sleep. 2006;29(11):1398–1414.
- Morin CM, Hauri PJ, Espie CA, et al. Nonpharmacologic treatment of chronic insomnia. An American Academy of Sleep Medicine review. Sleep. 1999;22(8):1134–1156.
- NIH State-of-the-Science Conference statement on manifestations and management of chronic insomnia in adults. NIH Consens State Sci Statements. 2005;22(2):1–30.
- Edinger, Jack D., and Colleen E. Carney, Overcoming Insomnia: A Cognitive-Behavioral Therapy Approach, Therapist Guide, 2 edn, Treatments That Work (New York, 2014; online edn, Oxford Academic, 1 May 2015)
- Perlis, M.L., Jungquist, C., Smith, M.T., & Posner, D. (2006). Cognitive behavioral treatment of insomnia: A session-by-session guide. Springer Science & Business Media.
- Walacik-Ufnal E. Zastosowanie terapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu bezsenności. Psychiatria. 2014; 12(2):90-98.
- Walacik-Ufnal E., Fornal-Pawłowska M. (2020). Pokonaj bezsenność w 6 krokach z terapią poznawczo behawioralną. Poligraf.